Witam, od niedawna mamy nowych sąsiadów. Ponieważ nie ma u nas możliwości podłączenia do kanalizacji posiadamy przydomową oczyszczalnię ścieków, a sąsiedzi właśnie także sobie ją założyli. Jest to oczyszczalnia drenażowa(jeszcze nie użytkowana, również nie zgłoszona do gminy, bo mąż z nimi rozmawiał). Ale ostatnio nasz znajomy stwierdził, że ich oszczyszalnia jest zamontowana nieprawidłowo w stosunku do naszej działki i domu.
Dokładnie chodziło o to, działki nasze są ze spadkiem w stronę drogi. Na końcu, przy drodze jest usytuowane nasze przyłącze wody pitnej (nie studnia głębinowa, tylko przyłącze do głównego węzła wody we wsi). Oczyszczalnia sąsiada jest usytuowana ok 10 metrów od naszego ujęcia wody pitnej, ścieki będą tak jakby z górki tam rozsaczać się w stronę tego przyłącza. Dodatkowo bliżej mamy przyłącza te elementy drenażu, niż osadnik (kolega stwierdził, że zamontowana jest też tak jakby do góry nogami).
Proszę o zweryfikowanie tej sytuacji, lub podanie mi dokładnych odległości jakie powinny być zachowane od przyłącza naszej wody pitnej. Czy faktycznie jeżeli nasze przyłącze jest w takim dołku, a ścieki będą się właśnie tam rozsaczać z górki, czy jest to nieprawidłowo? Nie chcemy sąsiadom robić problemów jeżeli nie mamy racji. Dodatkowo niezachowania jest również odległość 2 m od granicy działki.
Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam