Skocz do zawartości

Historia edycji

wrona8911

wrona8911

Witam, od niedawna mamy nowych sąsiadów. Ponieważ nie ma u nas możliwości podłączenia do kanalizacji posiadamy przydomową oczyszczalnię ścieków, a sąsiedzi właśnie także sobie ją założyli. Jest to oczyszczalnia drenażowa(jeszcze nie użytkowana, również nie zgłoszona do gminy, bo mąż z nimi rozmawiał). Ale ostatnio nasz znajomy stwierdził, że ich oszczyszalnia jest zamontowana nieprawidłowo w stosunku do naszej działki i domu. 

Dokładnie chodziło o to, działki nasze są ze spadkiem w stronę drogi. Na końcu, przy drodze jest usytuowane nasze przyłącze wody pitnej (nie studnia głębinowa, tylko przyłącze do głównego węzła wody we wsi). Oczyszczalnia sąsiada jest usytuowana ok 10 metrów od naszego ujęcia wody pitnej, ścieki będą tak jakby z górki tam rozsaczać się w stronę tego przyłącza. Dodatkowo bliżej mamy przyłącza te elementy drenażu, niż osadnik (kolega stwierdził, że zamontowana jest też tak jakby do góry nogami). 

Proszę o zweryfikowanie tej sytuacji, lub podanie mi dokładnych odległości jakie powinny być zachowane od przyłącza naszej wody pitnej. Czy faktycznie jeżeli nasze przyłącze jest w takim dołku, a ścieki będą się właśnie tam rozsaczać z górki, czy jest to nieprawidłowo? Nie chcemy sąsiadom robić problemów jeżeli nie mamy racji. Dodatkowo niezachowania jest również odległość 2 m od granicy działki. 

Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam 

wrona8911

wrona8911

Witam, od niedawna mamy nowych sąsiadów. Ponieważ nie ma u nas możliwości podłączenia do kanalizacji posiadamy przydomową oczyszczalnię ścieków, a sąsiedzi właśnie także sobie ją założyli. Jest to oczyszczalnia drenażowa(jeszcze nie użytkowana, również nie zgłoszona do gminy, bo mąż z nimi rozmawiał). Ale ostatnio nasz znajomy stwierdził, że ich oszczyszalnia jest zamontowana nieprawidłowo w stosunku do naszej działki i domu. 

Dokładnie chodziło o to, działki nasze są ze spadkiem w stronę drogi. Na końcu, przy drodze jest usytuowane nasze przyłącze wody pitnej (nie studnia głębinowa, tylko przyłącze od studni takiej gminnej na całą wieś, nie wiem jak to fachowo nazwać ). Oczyszczalnia sąsiada jest usytuowana ok 10 metrów od naszego ujęcia wody pitnej, ścieki będą tak jakby z górki tam rozsaczać się w stronę tego przyłącza. Dodatkowo bliżej mamy przyłącza te elementy drenażu, niż osadnik (kolega stwierdził, że zamontowana jest też tak jakby do góry nogami). 

Proszę o zweryfikowanie tej sytuacji, lub podanie mi dokładnych odległości jakie powinny być zachowane od przyłącza naszej wody pitnej. Czy faktycznie jeżeli nasze przyłącze jest w takim dołku, a ścieki będą się właśnie tam rozsaczać z górki, czy jest to nieprawidłowo? Nie chcemy sąsiadom robić problemów jeżeli nie mamy racji. Dodatkowo niezachowania jest również odległość 2 m od granicy działki. 

Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam 

wrona8911

wrona8911

Witam, od niedawna mamy nowych sąsiadów. Ponieważ nie ma u nas możliwości podłączenia do kanalizacji posiadamy przydomową oczyszczalnię ścieków, a sąsiedzi właśnie także sobie ją założyli. Jest to oczyszczalnia drenażowa(jeszcze nie użytkowana, również nie zgłoszona do gminy, bo mąż z nimi rozmawiał). Ale ostatnio nasz znajomy stwierdził, że ich oszczyszalnia jest zamontowana nieprawidłowo w stosunku do naszej działki i domu. 

Dokładnie chodziło o to, działki nasze są ze spadkiem w stronę drogi. Na końcu, przy drodze jest usytuowane nasze przyłącze wody pitnej (nie studnia głębinowa, tylko przyłącze od studni takiej gminnej na całą wieś, nie wiem jak to fachowo nazwać ). Oczyszczalnia sąsiada jest usytuowana ok 20 metrów od naszego ujęcia wody pitnej, ścieki będą tak jakby z górki tam rozsaczać się w stronę tego przyłącza. Dodatkowo bliżej mamy przyłącza te elementy drenażu, niż osadnik (kolega stwierdził, że zamontowana jest też tak jakby do góry nogami). 

Proszę o zweryfikowanie tej sytuacji, lub podanie mi dokładnych odległości jakie powinny być zachowane od przyłącza naszej wody pitnej. Czy faktycznie jeżeli nasze przyłącze jest w takim dołku, a ścieki będą się właśnie tam rozsaczać z górki, czy jest to nieprawidłowo? Nie chcemy sąsiadom robić problemów jeżeli nie mamy racji. Dodatkowo niezachowania jest również odległość 2 m od granicy działki. 

Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Syn się o tym uczył i to jest na pozór proste, ale w wyliczeniach dokładnych dość skomplikowane. W każdym razie jest tak jak piszesz, że w ogrzanym powietrzu pomimo dużej wilgotności szybko się ta wilgotność zmniejsza, chodzi o to, że w ciepłym powietrzu wody zmieści się dużo więcej niż w zimnym. Przynajmniej tak mi to tłumaczył i mam nadzieję, że dobrze pamiętam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kupilam dzialke lesna, zeby miec maksymalne minimum koniecznosci jej ogarniania. Od strony zachodniej obejmuje ona dawna droge i  nic tam nie urosnie (tak myslalam, ale jednak rosna rozne roznosci). W kazdym badz razie, postawilam tam 5 skrzyn, w ktorych upawiam truskawki i rozne warzywka. Na polankach posadzilam kilka krzakow malin, czarnych porzeczek, borowke amerykanska, 1 wisienke i 2 swidosliwy. I to wsio. Reszta zostaje jak bylo, z mchem, igliwiem, trawami. I nie mialam zamiaru w nic ingerowac, poza zbieraniem postracanych przez wiatr galezi i szyszek. Jednak musze usuwac czeremche amerykanska i siewki debow (ale nie wszystkie). Czynnosc taka, jak bieganie z kosiarka w ogole nie wchodzi w gre. Juz tej wiosny zauwazylam rozprzestrzenianie sie kostrzewy i zrobilam eksperyment z koniczyna i macierzanka. Moze i by cos z tego wyszlo, ale musialam wyjechac. Plan jest taki, ze w lutym - marcu bede kostrzewe wyrywac i w to miejsce natychmiast siac - sadzic cos niskiego. Bo jak slusznie zauwazyles, natura nie znosi prozni. Moze bede miala pomocnikow... A nawet jesli nie, to mam nadzieje, ze w kilka miesiecy sie z nia uporam. Ale na pewno niczego kosic nie bede .     Ile masz m² do koszenia ?
    • Mają taką jakby powłokę na zamkach, wedle specyfikacji mają być wodoszczelne do 4 godz. więc może to jest ta powłoka trudno mi powiedzieć   Tu jest instrukcja i karta produktu tych paneli:   https://www.jokapolska.pl/produkt/joka-632-hudson-bay-6005-oak-tradition/   Podkład: Film stabilizujący odporny na wilgoć         Z mojej strony wszystko opisane na mailach łącznie z elaboratem wątpliwości, czy mogę uruchomić C.O., bez wygrzania. Od dewelopera na mailu zero odpowiedzi, jednak mam udokumentowaną w postaci nagrania swoją rozmowę z inżynierem dewelopera będącym przedstawicielem ds. odbiorów i wydania lokali oraz usuwania wad, który wprost mówi, że niewygrzana posadzka, śmieje się z pytania czy mam rozmontowywać podłogi powołuje się na swoje rzekome doświadczenie, że nic się u ludzi nie dzieje i zaleca mi nie doszukiwać się na siłę usterek a w innej rozmowie mówi, że budynek budowali w pośpiechu bo terminy i w ogóle zamknęli wilgotne ściany i to sobie musi wyschnąć.    Zasadniczo to w ten sposób wszyscy z tego co widzę robią, bo wszystkie inne realizacje w trakcie budowy jakie oglądałem jesień/zima 2023, to były w połowie murów, a oddanie planowane na za 9 miesięcy latem 2024.   Z kolei z wykonawcą mam rozmowę, gdzie mówi, że "przecież ja mu mówiłem, że posadzka sucha, a foli to on nigdy nie kładzie no ale faktycznie wytyczne są takie że zawsze powinna być". Tyle,  że mi nie zależy na mordowaniu się z ludźmi w sądach a na racjonalnym odratowaniu sytuacji i minimalizowaniu szkód. 
    • To te pojedyncze sztuki już się nie nadają, w trakcie użytkowania te podniesione kanty szybko się wycierają i będzie to nieładne. W dodatku na mopa są już rozszczelnione, otwarte, będą dalej się wywijać. A po wyschnięciu już nie wracają do pierwotnego kształtu.   A te panele, które Pan kupił, mają woskowane zamki, czy surowe?      
    • Witam, ostatnio sorzeczalem się z pewnym gościem nad wyższością anhydrytu nad miksokretem. Gość mi mówił że miksikret jest w każdym przypadku lepszy bo o ile się wolniej nagrzewa tonobtyke dłużej trzyma ciepło. Wedle jego opinii nie ma on żadnych zalet a sanevwady bo cena duża, w łazience się nie zastosuje, a i to gips czyli nie trwałe. Jakie jest wasze zdanie?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...