RozwińPowiększyłem te zdjęcie, to się nie nadaje, to trzeba rwać i do kontenera.
Tam jest prawie 90% parkietu szpara na szparze.
Pokitowana tragedia.
No tak tak ten parkiet tak stoi od 20 lat te szpary sa jak mowisz sa prawie wszedzie, siedzi to na jakims kleju bo jak robilem na korytarzu nowa podloge to z ciekawosci probowalem przy wejsciu podwadzic i nie ruszylo. Ale to nie bedzie tak ze jak ja te szpary uszczelnie to to z racji tego ze nie bedzie mialo juz pola manewru nie bedzie sie ruszac?