Skocz do zawartości

hałas zsuwającego się śniegu z dachu


Recommended Posts

Napisano

mam duży problem mieszkam na poddaszu i rozpierd ala mi głowe sytuacja polegająca na tym,że kiedy nasypie śniegu mi na dachu to jak ten  śnieg przymarznie i spada z z dachu to jest bardzo uciążliwy hałas (huk)  nie wytrzymuje tego psychicznie, kur wa mać 15 lat zimy w polsce nie było a teraz taka masakryczna sytuacja....
domyslam sie,ze nic nie poradze na to ? to jest normalne ze jest taki huk jak ten śnieg spada z tego dachu ? to tak ma  być że każdy ktto mieszka na poddaszu nie może spokojnie spać jak jest śnieg????

Napisano
4 minuty temu, retrofood napisał:

Przecież nie było śnieżnych zim, dopiero ostatnio coś parę dni... W lecie też tak masz?

no przeciez pisalem ze 15 lat zimy nie bylo w polsce
dopiero od zeszleg roku i w tym tak jest
nie mam tak w lecie

typie  o co ci chodzi widze ze ironicznie i glupio piszesz 
''dopiero ostatnio od paru dni'' -wczesniej  chciales zaprzeczyc, ale pisząc te zdanie juz nie zaprzeczasz
to wez sie zdecyduj czy zaprzeczasz czy nie zaprzeczasz,  a moze jedno i drugie (w twoim przypadku podejrzewam właśnie tą trzecią opcję!)

Napisano
9 minut temu, joks napisał:

A samochody już nie przeszkadzają?

przeszakadzają, ale jest znośnie, co nieco ogarnełem sobie te okno, poza tym teraz jest zima nie jeżdżą już motory czy inne guwna jak  w lecie

Napisano
50 minut temu, borsuczek1 napisał:

 to wez sie zdecyduj czy zaprzeczasz czy nie zaprzeczasz,  a moze jedno i drugie (w twoim przypadku podejrzewam właśnie tą trzecią opcję!)

 

Sorry, poleciałem na skróty i głupio wyszło. Chodziło mi o to czym jest pokryty dach. Czy to blacha i inne dźwięki rezonują też w lecie. No i czy to Twoja chałupa czy wynajmujesz? Znaczy możesz coś robić w sensie inwestycji czy jedynie neutralizować skutki?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...