21 minut temu, aru napisał:no to jest konstrukcyjna czy nie?
Czy ty rozumiesz słowo pisane - przecież piszę, że "może potraktowali teścianki jako dodatkową podporę". To nie znaczy - że uważam, że to dobrze!
Pomocniczy przykład:
Kiedyś pacjentowi amputowano nie tę nogę, co trzeba, bo ją potraktowali lekarze, jako tę do ucięcia. Była do ucięcia?
21 minut temu, aru napisał:dobre, związał ze stropem, ale ich nie obciążył wylewając wieniec, ciekawe do czego służy wieniec
Obciążył, być może zbyt mocno, co może źle wpłynąć na strop i na ścianki.
Nie każde kilka prętów z betonem = wieniec.
21 minut temu, aru napisał:wstrząsu? uuu, a jakiego? Śląsk? i co się ma zawalić? strop? ściana? chałupa?
wystarczy chyba - jak zwali się strop. To mało?
Wymieniłem kilka czynników - a jaki wstrząs? Np upadek ciężkiego przedmiotu, działanie jakiegoś urządzenia powodującego drgania płyty...
Kilka, kilkanaście osób tańczących rytmicznie na stropie też może mieć wpływ....
Wszystko zależy od obecnej granicy tolerancji.
Ale to wszystko dywagacje - bo nie wiadomo, na czym oparty jest strop!