Witam. W projekcie mam wentylację grawitacyjną, ale przyszłościowo myślę by zrobić rekuperację. Mam taki układ kanałów w formie pustaków wentylacyjnych w ścianach. Czy to wystarczy do poprawnego funckjonowania? Pomieszczenia brudne wywiew, czyste nawiew. W kuchni dodatkowo mam okap nad którym jest też otwór (nie pokazany) i na żółto jeszcze jeden zostawiony w stropie otwór 110mm, tak na zaś, na jakiś anemostat. Pytania:
1. Przy rekuperacji jedno pomieszczenie nie musi mieć zarówno wywiewu jak i nawiewu? Bo powietrze z jednych pomieszczeń jest wyciągane a do innych wraca? A przy grawitacyjnej? W okresie zimowym wszystkie kanały będą wywiewać zgadza się? Czy w związku z tym potrzebuje gdzieś nawiewów w formie powiedzmy anemostatów? I czy wtedy anemostat wwiewny musi być w każdym pomieszczeniu czy tylko w czystych?
2. Anemostat rozumiem jest zasilany prądem i nie trzeba mieć do niego rekuperacji? Można poprowadzić go na poddaszu rurą spiro aż po dach i nie musi być pionowo jak kanał grawitacyjny?
3. Czy średnica dla anemostatów może być 90 mm?
4. Na poddaszu mam sporo belek podniesionych ponad strop na 10-12 cm. Jakbym chciał przewody zakryć w posadzce w ociepleniu to jest problem bo musiałbym robić przepusty przez belki, i pewnie w ten sposób osłabiać je?
A belki w stropie idą tak. Czyli jak widać salon, kuchnia, łazienka mała i wiatrołap są odcięte. Miejsca na zielono pokazują oparcia belek na ścianach nośnych, reszta "wisi" czy też leży na stropie.