Na skutek niekoniecznie przyjemnych przeżyć dni ostatnich, postanowiłam założyć wątek, którego nie zauważyłam w żadnym miejscu Forum.
Zalanie, włamanie, awaria - czyli wszystko, co powoduje szkodę w mieniu i samym budynku.
Pierwsza uwaga - firmy ubezpieczeniowe nie są skłonne do sypania groszem, więc wydają formularze bardzo oszczędne w formie.
W moim na przykład nie było kosztorysu, a jedynie określenie kwoty szkody. To bardzo łatwe do podważenia i okrojenia kwoty odszkodowania.
Warto samodzielnie zrobić w Excelu szczegółowy kosztorys i załączyć do formularza - ja tak zrobiłam, o zobaczymy za kilka dni, jaki będzie efekt.
Koledzy forumowi dali kilka bardzo przydatnych rad, więc się podzielę:
- zamieszczać realne kwoty robocizny,
- zaznaczyć w kosztorysie, na jakiej podstawie podane są kwoty (np. pobliski market budowlany, realne kwoty za materiał)
- można skorzystać z wyceny robocizny wykonanej przez zaprzyjaźnioną (lub nie) firmę remontową,
- nie zapomnieć o kwocie za demontaż i wywóz zniszczonych przez awarię rzeczy,
- jeśli zalało podłogi, z pewnością podmokły również ściany,
- jeśli trzeba pomalować ściany, to również sufit.
Proszę o wypowiedzi - na co jeszcze zwrócić uwagę, kontaktując się z firmą ubezpieczeniowa po zdarzeniu losowym.
Z pewnością będzie to z korzyścią dla osób poszukujących wiedzy w tym temacie