Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

30 minut temu, Parkiet Komplex napisał:

Wilgoć i grzyb na ścianie nie jest efektem przenikania wilgoci przez ściany, tylko jej roszenia na wewnętrznej stronie ze względu na jej niską temperaturę - poniżej TPR.

Przecież tak nie napisałem.

Staram sie pisać precyzyjnie :12_slight_smile:

 

Wilgoć i grzyb to następstwo wnikania wilgoci do ściany. 

Tynku, jeśli to jest wilgoć wewnętrzna, albo całej ściany, jeśli to jest wilgoć zewnętrzna.

Gdyby ściana nie miała zdolności przyjęcia tej "wody" (czyli była nieprzepuszczalna przynajmniej w części albo w całości) - nie byłoby grzyba ani wilgoci. Woda skroplona by spłynęła po powierzchni ściany, jak po szkle - i zgłowy.

 

Powodem roszenia ściany są oczywiście różnice temperatury (pomieszczenia i ściany).

A powodem przenikania wilgoci do środka z zewnątrz jest zdolność nasiąkania ściany.  Gdyby ściana nie była nasiąkliwa - wilgoć z zewnątrz nie przeniknęłaby przez nią.

 

W ten sposób mamy co najmniej dwa powody wilgoci i grzyba na wewnętrznej stronie muru.

 

A "oddychanie" to jest wtedy kiedy ściana jest w stanie oddać to wilgoć w sprzyjających warunkach temperatur czy ruchu powietrza.

 

Czyli chyba się zgadzamy?:)

 

 

 

 

zenek

zenek

5 minut temu, Parkiet Komplex napisał:

Wilgoć i grzyb na ścianie nie jest efektem przenikania wilgoci przez ściany, tylko jej roszenia na wewnętrznej stronie ze względu na jej niską temperaturę - poniżej TPR.

Przecież tak nie napisałem.

Staram sie pisać precyzyjnie :12_slight_smile:

 

Wilgoć i grzyb to następstwo wnikania wilgoci do ściany. 

Tynku, jeśli to jest wilgoć wewnętrzna, albo całej ściany, jeśli to jest wilgoć zewnętrzna.

Gdyby ściana nie miała zdolności przyjęcia tej "wody" (czyli była nieprzepuszczalna przynajmniej w części albo w całości) - nie byłoby grzyba ani wilgoci. Woda skroplona by spłynęła po powierzchni ściany, jak po szkle - i zgłowy.

 

Powodem roszenia ściany są oczywiście różnice temperatury (pomieszczenia i ściany).

A powodem przenikania wilgoci do środka z zewnątrz jest zdolność nasiąkania ściany.  Gdyby ściana nie była nasiąkliwa - wilgoć z zewnątrz nie przeniknęłaby przez nią.

 

W ten sposób mamy co najmniej dwa powody wilgoci i grzyba na wewnętrznej stronie muru.

 

A "oddychanie" to jest wtedy kiedy ściana jest w stanie oddać to wilgoć w sprzyjających warunkach temperatur czy ruchu powietrza.

 

Czy teraz sie zgadzamy?

 

Czyli chyba się zgadzamy?

 

 

 

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...