Skocz do zawartości

projekt- budowa domu dwuetapowa


Recommended Posts

Witam,
zastanawiam się nad budową domu- dwuetapowo. Ceny mieszkań są tak okrutne, że ... mieszkając teraz w domu, przyzwyczajona do przestrzeni nie widzę przechodzenia na swoje do 40 mkw w cenie 250 000.

Mam działkę - 1200 mkw. Fajnie położona i docelowo chciałabym tam mieszkać. I zastanawiam się czy już ten cel realizować budując mały dom do rozbudowy.

Są gotowe projekty do 100 mkw i niby można się zmieścić w 200 000 w kosztach więc taniej niż mieszkanie (w stanie deweloperskim).
Sprawa jest taka, że nie wiem czy będzie mi dane w tym domku w przyszłości z rodziną mieszkać, ale żeby ewentualnie można było to odsprzedać i jeżeli nie ja, to niech kto inny sobie rozbuduje.
I teraz wreszcie meritum - czy to ma sens? A jeżeli tak to na co zwracać uwagę? Czy można tutaj bazować na gotowych projektach czy lepiej zlecić zaprojektowanie całego domu właśnie pod budowę domu dwuetapowo.
Pewnie trzebaby go tak ustawić na działce, żeby ta rozbudowa była możliwa, no i parterówka w takim wypadku odpada chyba, bo rozbudowa to zrywanie dachu. (?)

Może ktoś miał podobny dylemat i rozwiązał go konstruktywnie?

Będę wdzięczna za odpowiedzi,

Niuńka
Link do komentarza
Podjecie decyzji o budowie domu to sprawa indywidualna, natomiast ewentualna możliwość rozbudowy domu zależy m. in. od ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

W praktyce, lepiej pozyskać pozwolenie na budowę większego budynku, a następnie wybudować jego część i dokonać odbioru częściowego.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Cytat

Witam,
zastanawiam się nad budową domu- dwuetapowo. Ceny mieszkań są tak okrutne, że ... mieszkając teraz w domu, przyzwyczajona do przestrzeni nie widzę przechodzenia na swoje do 40 mkw w cenie 250 000.

Mam działkę - 1200 mkw. Fajnie położona i docelowo chciałabym tam mieszkać. I zastanawiam się czy już ten cel realizować budując mały dom do rozbudowy.

Są gotowe projekty do 100 mkw i niby można się zmieścić w 200 000 w kosztach więc taniej niż mieszkanie (w stanie deweloperskim).
Sprawa jest taka, że nie wiem czy będzie mi dane w tym domku w przyszłości z rodziną mieszkać, ale żeby ewentualnie można było to odsprzedać i jeżeli nie ja, to niech kto inny sobie rozbuduje.
I teraz wreszcie meritum - czy to ma sens? A jeżeli tak to na co zwracać uwagę? Czy można tutaj bazować na gotowych projektach czy lepiej zlecić zaprojektowanie całego domu właśnie pod budowę domu dwuetapowo.
Pewnie trzeba by go tak ustawić na działce, żeby ta rozbudowa była możliwa, no i parterówka w takim wypadku odpada chyba, bo rozbudowa to zrywanie dachu. (?)

Może ktoś miał podobny dylemat i rozwiązał go konstruktywnie?

Będę wdzięczna za odpowiedzi,

Niuńka


Mam taki sam problem, bo uważam takie podejście ma głęboki sens.
Przez kilka lat przejrzałem kilka tysięcy projektów.
Do budowy etapowej znalazłem 3 lub 4. A i te miały wady lub odpadły z innych względów.
Dochodzę do wniosku że problem jest za trudny dla projektantów projektów typowych.
Potrafią oni nawet napisać że wykończenie poddasza to jest 2-gi etap budowy!
Obecnie jestem na etapie opracowywania koncepcji domu w kształcie litery L, gdzie dachy skrzydeł domu są na różnych poziomach i nie zachodzą na siebie. Rozpracowuję wszystko szczegółowo, żeby potem projektant mi jakichś głupot nie narysował. Jak ktoś opracował już taką koncepcję to proszę o podzielenie się pomysłami. Pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jednak jest, bo nie ma innego powodu. Ja mam w łazience futrynę papierową. Tak jak wszystkie inne w mieszkaniu. I mam ok. Ale u mnie prysznic jest prysznicem, a nie sauną. Dzieci próbowały mi robić parówkę przy okazji mycia się, ale zapowiedziałem, że obciążę kosztami (dorosłe są) i się skończyło. Kontroluj wilgotność w łazience higrometrem.  
    • Jak będziesz robił remont, to kup PRAWDZIWE DRZWI i PRAWDZIWĄ OŚCIEŻNICĘ, to znaczy drewniane i dobrze zaimpregnowane... Te, aktualnie zainstalowane są z płyt MDF - tak skrzydło drzwiowe, jak i ościeżnica... Czasem te z MDF służą dłużej, jak się miejsca przecięcia płyty dobrze nasyci jakimś impregnatem i - przy ościeżnicy dodatkowo zabezpieczy DOBRZE POŁOŻONYM (na odtłuszczonych powierzchniach) silikonem... W Twojej łazience widać, które elementy były docinane i nie zabezpieczone - skracane pionowe elementy ościeżnicy i nacięcie wentylacyjne w skrzydle... MDF pije wodę i z posadzki i z powietrza jak gąbka       A tak nawiasem mówiąc, to Twój prysznic nie jest typu walk-in, tylko z płytkim brodzikiem...   Tu masz prawdziwy walk-in z odpływem liniowym:
    • Komentarz dodany przez M.L.: Witam, Zamówiłem w extraDach - Szczecin blachę na rąbek, blacha przyszła w kolorze innym niż zamówiłem…. Nikt nie poczuwa się do winy, sprawa trwa już prawie dwa miesiące, ciągle jestem zbywany, że nie ma odpowiedzi od producenta. Blachę zakupiłem od firmy extraDach (Szczecin) nie od producenta a mi każą czekać na jego odpowiedź. Blacha leży u mnie na budowie, extraDach umywa ręce, bo przecież zapłaciłem i blacha jest moja, a gdy pytam kiedy rozpatrzą moją reklamacje dostaje odpowiedź że producent sobie może odpowiedzieć kiedy chce.... Pomyłki sie zdarzają ja to rozumiem , lecz od extradachu dostałem odpowiedź odmowną bo blacha ma na oznaczeniu kolor prawidłowy! Blacha porównana z próbnikiem producenta, kolor pasuje do 7024 a nie 7016 jak zamawiałem, ale przecież blacha ma nadruk z kodem 7016, nikt nie patrzy na to jaki kolor ma blacha lecz jakie ma oznaczenie z tyłu! Próbniki w tym przypadku nie istnieją!! Budowa stoi, koszty rosną, dach niszczeje… Sprawa skończy się prawdopodobnie w sądzie. NIE POLECAM!!!!
    • Mamy prysznic typu walk-in tuż obok drzwi i po 1.5 roku od strony prysznica spuchła ościeżnica i podcięcie na drzwiach (jak na zdjęciach). Będę robić remont i zastanawiam się, jak tego uniknąć w przyszłości? Z czego wynika ten problem? Pod ościeżnicą jest silikon, a od podłogi do podcięcia jest na tyle daleko, że z podłogi nie złapie wilgoci. Nigdy nie zalaliśmy podłogi, podczas kąpieli zawsze kładziemy dywanik kąpielowy, żeby zebrał całą wodę, nie myjemy mopem na mokro. Deszczownica i słuchawka są w odległości 1.5 m od ściany i choćbym się starał to zawsze parę kropel pryśnie w tamte okolice, ale nie sądziłem, że od tego może tak spuchnąć. Włączamy wentylację mechaniczną i drzwi przez prawie cały czas są otwarte, więc nie powinno być zbyt wilgotno od pary.
    • Jeśli rurka jest zamurowana, otulina jest zbędna... Ta otulina zabezpiecza przed kondensacją pary wodnej na tej rurce, jeśli biegnie gdzieś tuż pod powierzchnią ściany lub na zewnątrz,,. można zamurować i w otulinie... Na ciepłej wodzie otulina pozwala na mniejsze straty ciepła i wydaje się potrzebniejsza...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...