Skocz do zawartości

Budowa Zagrodowa


Recommended Posts

Napisano

Witam mam pytanie i problem zarazem . Mamy 0.5 ha ziemi rolnej na ktorej zamierzamy sie stawiac , mamy tez okolo 1.5 ha ziemi rolnej w innym powiecie , innej gminieok 35 km od miejsca planowej budowy. Wystapilismy o pozwolenie jak do tej pory czy to ludzie z gminy czy architekt aoptujacy mówili ze nie bedzie problemow , az nagle zadzwoniono ze starostwa ze pozwolenie wstrzymane mamy od nowa skladac wniosek o warunki jednorodzinne bo zagrodowej tam nie zrobimy gdyz ziemia 1.5 ha jest daleko 35km . Ktos obeznany w temacie ? mozna cos z tym zrobic napisac odwolanie ew w jakis sposob inny zeby jednak wydano nam pozwolenie ? 

Gość mhtyl
Napisano

Te 0,5 ha jakiej klasy jest ziemia?

I starasz sie raczej o WZ a nie pozwolenie, chyba coś pominąłeś w opisie i nie dopisałeś albo co gorsza jest uchwalony MPZP dla tego terenu gdzie posiadasz te 0,5 ha ziemi.

Napisano

Klasa 5 mineralna . warunki juz dawno otrzymałem  na zabudowe zagrodową . nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego . Chodzi mi o to  ze juz złozywszy wniosek o pozwolenie na budowe do starostwa pani zadzwoniła powiedziała ze nie mam hektara w powiecie i wniosek wstrzymany . czytam internet ale informacji znlezc nie moge jak tak na prawde to jest 

Gość mhtyl
Napisano

Podobno trzeba mieć ziemie w tej samej gminie ale czy dalej to obowiązuje trza by było sprawdzić w przepisach.

Rozumiem że jesteś rolnikiem skoro chcesz budowa zagrodowa.

Można z tego wybrnąć w inny sposób. Jeżeli jest to ziemia klasy V i nie ma planu to wystąp o nowe WZ jako nie rolnik, ta działka o pow 0,5 ha spełnia warunki do zabudowy jednorodzinnej.

Gość mhtyl
Napisano

Po co Ci ta zagrodowa jeżeli są z nią problemy? Jak chcesz się tam wybudować to spróbuj z WZ dla zabudowy jednorodzinnej.

Jesteś rolnikiem?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • a jednak dam https://www.onet.pl/informacje/newsweek/przez-ponad-dwa-miesiace-stosowalam-post-przerywany-co-poszlo-nie-tak/vbsvfw7,452ad802   akurat dla mnie te argumenty nie są decydujące, bez problemu potrafię wytrzymać nawet kilka dni bez jedzenia... a intensywne życie towarzyskie? to też się da, wiem coś o tym  
    • Gdyby nie zaatakowane mini słoneczniki nigdy bym nie zaczął interesować się Skorkiem .            
    • witam forumowiczów, Załaczam foto zniszczonego zębem czasu dachu, który aktualnie przecieka. Szykuje się do szybkiej reparacji, jednak póki co, nie będzie to pokrycie całości , a jedynie - zabezpieczenie obszaru, który przepuszcza na poddasze wodę. Proszę o informacje jakiego materiał będzie najlepszy? papa wierzchnia termozgrz? izoplast b?  nie mam doświadczenia. jak przygotowac powierznie? dzięki
    • Witam Szukam pomocy przy malowaniem farbą ceramiczną. Malowałem pokój na dwie warstwy. Po wyschnięciu gdy słońce wpada do pokoju to ukazują się takie pasy bardziej matowe, widać to tylko gdy patrzy się na ścianę pod kątem, na wprost tego nie widać. rozprowadzałem farbę wałkiem na ścianie po czym dodatkowo na koniec robiłem ostatni tych wałkiem zawsze od góry do dołu przed namoczeniem wałka i rozpoczęciem dalszego malowania - tak jak było na instrukcji od producenta. Malowałem wałkiem Anza Titex - jednak gdy jechałem od góry do dołu to tak jakby wałek się "puszył" i dlatego jest pasek bardziej matowy.   Jakieś rady co do malowania farbą ceramiczną ? ewentualnie jakieś inne wałki polecacie do tej farby ? Dodam, że mieszkanie jest po słonecznej stronie przez co temperatury w mieszkaniu są wyższe niż zawsze ale to jakoś 25/26 stopni.  
    • Mam. Odkryłem tajemnicę. Jest 1.00 w nocy, wylazlem zbierać opuchlaki z latarką. I wiecie co?   Skorki!   Na moich mini slonecznikach ozdobnych małych dziury w liściach od kilku dni.   Wpadam - a te skorki żrą jak opętane! Pozbierałem, postrząsałem - armia tego - podchodzę do Katalpy - a jakże!. Są. Żrą!   Uzbierałem do słoika moc.   To skorek! Szkodnik pieprzony biega jak oszalały i wyżera dziury! Będę powtarzał zbieranie po nocach. Pozdrawiam.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...