ale przecież to osiedle budowane przez dewelopera. Sąsiad wprowadził się do zastanej sytuacji. I jak widać po poziomie opaski wokół domu oraz koloru gruntu terenu samowolnie nie podnosił.
Spadek byłby zawsze - widać to po schodkowym ogrodzeniu na froncie, ze teren opada.
Po prostu kupujący nie doczytali w umowie jak deweloper rozwiązał kwestie wody opadowej.