Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

2 godziny temu, demo napisał:

To wywal ten czujnik temperatury, niech ci reguluje tę możliwie niską temperaturę ta histereza. 

Bez sensu - histereza to tylko zadane warunki i nic więcej. To część programu dla czujnika okreslający, kiedy ma sie wlączyć lub wyłączyć kocioł po wykryciu danej temperatury w pomieszczeniu. 

Dla uławienia definicja histerezy: zjawisko zależności aktualnego stanu układu od stanów w poprzedzających chwilach.

A więc działanie typu przyczyna i skutek.

Żeby był skutek - działanie kotła - musi być przyczyna - wykryta temperatura. Histereza określa - co powinno nastąpić po wykryciu dopowiedniej temperatury - tą monitoruje czujnik. Więc nie mogę wyrzucić czujnika.

Równie dobrze możesz wyrzucić komputer - i zostawić Windowsa. Tylko że on bez komputera jest tylko płytką z danymi.

2 godziny temu, demo napisał:

Tu nie bardzo wiem o co chodzi i co to znaczy uderzeniowe działanie, ale pewnie masz na myśli to żeby nie było częstego zał/wył , czyli taktowania.

Raczej inaczej - żeby ani nie było zbyt częstego taktowania, ale i zbyt rzadkiego. Bo jak się za rzadko włącza kocioł, to albo musi mieć wysoką temperaturę ustawioną (czyli niedobrze dla kotła kondensayjnego) - to nazwałem działaniem uderzeniowym, albo zbyt długo dogrzewa mieszkanie wodą o niższej temperaturze. Ja mam ustawioną temp. wody na wyjściu z kotła na 50 st - i od histerezy na czujniku w mieszkaniu  zależy, o ile ma się obniżyć temp. w mieszkaniu, by kocioł się włączył by dogrzać.

Rozmawiałem z producentem czujnika - bo wydawało mi się, że trochę z opóźnieniem się włącza - i odpowiedział mi, że działa wg zadanej histerezy, którą mogę zmienić, jeśli chcę. Na razie nie zrobiłem tego - bo na razie chcę sprawdzić działanie kotła bez mieszania w tym ustawieniu, bo jest nowy.

 

To odnośnie twego postu - demo

2 godziny temu, uroboros napisał:

Jerzy Marian Kolber, czyli nasz pytacz, zaglądał tu dwie godziny temu i widać uznał, że już wszystko wie, albo uznał, że TUTAJ nic się nie dowie, nic z tej dysputy nie wyniesie... tak że wyluzujcie!

Uznał, że nie ma co się odzywać i już...

Przecież wyżej dostał kilka opiniii i wypowiedzi - i nie odezwał się - więc chyba nie ma sprawy. Dyskusja pogodowce i czujnikach oraz histerezach nastąpiła potem:14_relaxed:

zenek

zenek

2 godziny temu, demo napisał:

To wywal ten czujnik temperatury, niech ci reguluje tę możliwie niską temperaturę ta histereza. 

Bez sensu - histereza to tylko zadane warunki i nic więcej. To część programu dla czujnika okreslający, kiedy ma sie wlączyć lub wyłączyć kocioł po wykryciu danej temperatury w pomieszczeniu. 

Dla uławienia definicja histerezy: zjawisko zależności aktualnego stanu układu od stanów w poprzedzających chwilach.

A więc działanie typu przyczyna i skutek.

Żeby był skutek - działanie kotła - musi być przyczyna - wykryta temperatura. Histereza określa - co powinn nastąpić po wykryciu dopowiedniej temperatury - tą monitoruje czujnik. Więc nie mogę wyrzucić czujnika.

Równie dobrze możesz wyrzucić komputer - i zostawić Windowsa. Tylko że on bez komputera jest tylko płytką z danymi.

2 godziny temu, demo napisał:

Tu nie bardzo wiem o co chodzi i co to znaczy uderzeniowe działanie, ale pewnie masz na myśli to żeby nie było częstego zał/wył , czyli taktowania.

Raczej inaczej - żeby ani nie było zbyt częstego taktowania, ale i zbyt rzadkiego. Bo jak się za rzadko włącza kocioł, to albo musi mieć wysoką temperaturę ustawioną (czyli niedobrze dla kotła kondensayjnego) - to nazwałem działaniem uderzeniowym, albo zbyt długo dogrzewa mieszkanie wodą o niższej temperaturze. Ja mam ustawioną temp. wody na wyjściu z kotła na 50 st - i od histerezy na czujniku w mieszkaniu  zależy, o ile ma się obniżyć temp. w mieszkaniu, by kocioł się włączył by dogrzać.

Rozmawiałem z producentem czujnika - bo wydawało mi się, że trochę z opóźnieniem się włącza - i odpowiedział mi, że działa wg zadanej histerezy, którą mogę zmienić, jeśli chcę. Na razie nie zrobiłem tego - bo na razie chcę sprawdzić działanie kotła bez mieszania w tym ustawieniu, bo jest nowy.

 

To odnośnie twego postu - demo

2 godziny temu, uroboros napisał:

Jerzy Marian Kolber, czyli nasz pytacz, zaglądał tu dwie godziny temu i widać uznał, że już wszystko wie, albo uznał, że TUTAJ nic się nie dowie, nic z tej dysputy nie wyniesie... tak że wyluzujcie!

Uznał, że nie ma co się odzywać i już...

Przecież wyżej dostał kilka opiniii i wypowiedzi - i nie odezwał się - więc chyba nie ma sprawy. Dyskusja pogodowce i czujnikach oraz histerezach nastąpiła potem:14_relaxed:

zenek

zenek

2 godziny temu, demo napisał:

To wywal ten czujnik temperatury, niech ci reguluje tę możliwie niską temperaturę ta histereza. 

Bez sensu - histereza to tylko zadane warunki i nic więcej. To część programu dla czujnika okreslający, kiedy ma sie wlączyć lub wyłączyć kocioł po wykryciu danej temperatury w pomieszczeniu. 

Dla uławienia definicja histerezy:  zjawisko zależności aktualnenu ugo stakładu od stanów w poprzedzających chwilach.

A więc działanie typu przyczyna i skutek.

Żeby był skutek - działanie kotła - musi być przyczyna - wykryta temperatura. Histereza określa - co powinn nastąpić po wykryciu dopowiedniej temperatury - tą monitoruje czujnik. Więc nie mogę wyrzucić czujnika.

Równie dobrze możesz wyrzucić komputer - i zostawić Windowsa. Tylko że on bez komputera jest tylko płytką z danymi.

2 godziny temu, demo napisał:

Tu nie bardzo wiem o co chodzi i co to znaczy uderzeniowe działanie, ale pewnie masz na myśli to żeby nie było częstego zał/wył , czyli taktowania.

Raczej inaczej - żeby ani nie było zbyt częstego taktowania, ale i zbyt rzadkiego. Bo jak się za rzadko włącza kocioł, to albo musi mieć wysoką temperaturę ustawioną (czyli niedobrze dla kotła kondensayjnego) - to nazwałem działaniem uderzeniowym, albo zbyt długo dogrzewa mieszkanie wodą o niższej temperaturze. Ja mam ustawioną temp. wody na wyjściu z kotła na 50 st - i od histerezy na czujniku w mieszkaniu  zależy, o ile ma się obniżyć temp. w mieszkaniu, by kocioł się włączył by dogrzać.

Rozmawiałem z producentem czujnika - bo wydawało mi się, że trochę z opóźnieniem się włącza - i odpowiedział mi, że działa wg zadanej histerezy, którą mogę zmienić, jeśli chcę. Na razie nie zrobiłem tego - bo na razie chcę sprawdzić działanie kotła bez mieszania w tym ustawieniu, bo jest nowy.

 

To odnośnie twego postu - demo

2 godziny temu, uroboros napisał:

Jerzy Marian Kolber, czyli nasz pytacz, zaglądał tu dwie godziny temu i widać uznał, że już wszystko wie, albo uznał, że TUTAJ nic się nie dowie, nic z tej dysputy nie wyniesie... tak że wyluzujcie!

Uznał, że nie ma co się odzywać i już...

Przecież wyżej dostał kilka opiniii i wypowiedzi - i nie odezwał się - więc chyba nie ma sprawy. Dyskusja pogodowce i czujnikach oraz histerezach nastąpiła potem:14_relaxed:

zenek

zenek

2 godziny temu, demo napisał:

To wywal ten czujnik temperatury, niech ci reguluje tę możliwie niską temperaturę ta histereza. 

Bez sensu - histereza to tylko zadane warunki i nic więcej. To część programu dla czujnika okreslający, kiedy ma sie wlączyć lub wyłączyć kocioł po wykryciu danej temperatury w pomieszczeniu. 

Dla uławienia definicja histerezy:  zjawisko zależności aktualnenu ugo stakładu od stanów w poprzedzających chwilach.

A więc działanie typu przyczyna i skutek.

Żeby był skutek - działanie kotła - musi być przyczyna - wykryta temperatura. Histereza określa - co powinn nastąpić po wykryciu dopowiedniej temperatury - tą monitoruje czujnik. Więc nie mogę wyrzucić czujnika.

Rówie dobrze możesz wyrzucić komputer - i zostawić Windowsa. Tylko że on bez komputera jest tylko płytką z danymi.

2 godziny temu, demo napisał:

Tu nie bardzo wiem o co chodzi i co to znaczy uderzeniowe działanie, ale pewnie masz na myśli to żeby nie było częstego zał/wył , czyli taktowania.

Raczej inaczej - żeby ani nie było zbyt częstego taktowania, ale i zbyt rzadkiego. Bo jak się za rzadko włącza kocioł, to albo musi mieć wysoką temperaturę ustawioną (czyli niedobrze dla kotła kondensayjnego) - to nazwałem działaniem uderzeniowym, albo zbyt długo dogrzewa mieszkanie wodą o niższej temperaturze. Ja mam ustawioną temp. wody na wyjściu z kotła na 50 st - i od histerezy na czujniku w mieszkaniu  zależy, o ile ma się obniżyć temp. w mieszkaniu, by kocioł się włączył by dogrzać.

Rozmawiałem z producentem czujnika - bo wydawało mi się, że trochę z opóźnieniem się włącza - i odpowiedział mi, że działa wg zadanej histerezy, którą mogę zmienić, jeśli chcę. Na razie nie zrobiłem tego - bo na razie chcę sprawdzić działanie kotła bez mieszania w tym ustawieniu, bo jest nowy.

 

To odnośnie twego postu - demo

2 godziny temu, uroboros napisał:

Jerzy Marian Kolber, czyli nasz pytacz, zaglądał tu dwie godziny temu i widać uznał, że już wszystko wie, albo uznał, że TUTAJ nic się nie dowie, nic z tej dysputy nie wyniesie... tak że wyluzujcie!

Uznał, że nie ma co się odzywać i już...

Przecież wyżej dostał kilka opiniii i wypowiedzi - i nie odezwał się - więc chyba nie ma sprawy. Dyskusja pogodowce i czujnikach oraz histerezach nastąpiła potem:14_relaxed:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...