na to miały iść panele..... taki był plan.
Ale po dzisiejszej rozmowie z Panem konstruktorem już widzę że temat betonu trzeba będzie odstawić. Potwierdził wszystkie obawy i stwierdził (może trochę na wyrost) że ten strop już sam w sobie potrzebuje wsparcia jeśli beton to razem ze zbrojeniem i kotwieniem w ścianie. Ale wiadomo.... wszystko trzeba przeliczyć... ale koszty konkretne.
Te 2,5 cm to wygięcie stropu... pytanie czy powstało podczas wylewania czy użytkowania....brak pęknięć ( poza jednym w rogu pokoju).
Legary na których opierały się belki były konkretnie podklinowane... nie pamiętam niestety grubości klinów a podłoga przed zerwaniem wydawała się równa....
Może faktycznie lepiej wyrównać anhydrytem i położyć deski lub płyty osb?