Skocz do zawartości

Historia edycji

Pietruchm

Pietruchm

1 godzinę temu, zenek napisał:

image.png.6a8bc913eb3fc834b28e4a0081257853.png

z tego, co widzę, to wygląda to na kleszcz, a nie jetkę (u góry). Krokwie oparte są na płatwi, a kleszcz działa na rozciąganie - spajając krokwię z płatwią.

 

Tu pokazujesz jętkę:

image.png.6e78518fe9c20613dd094ef3dc03773d.png

Jętka działa na ściskanie - krokiew oparta jest na jętce - jetka przekazuje napór krokwi wzajemnie (również przy parciu wiatru), równoważąc te siły. Dzięki temu krokiew się nie ugina w miejscu podparcia jętką.

 

Jetki maja trochę inne łącze ciesielskie dostosowane do podparcia pojedynczą jętką, a kleszcze inne dostosowane do "stężenia" krokwi i słupa. W obu przypadkach są mocowane dodatkowo gwoździami lub śrubami.

Tu masz wiązanie z kleszczami (widać płatew 6, krokiew 2, kleszcze 3, słup 5, sruba (sworzeń) 7:

image.png.6f9f69d30bbac96c4cac05637ce80811.png

 

Temat byl wałkowany kilkukrotnie.

 

Jeśli masz konstrukcję dachu płatwiową, a na to wygląda) - jętki nie mają sensu.

Zastosujesz pojedyncze kleszcze (zwane czasem niewiadomo dlaczego "jętkokleszczami).

Możesz oczywiście zdublować te "pojedyncze kleszcze" - wtedy będziesz miał typowe kleszcze podwójne. Jak w tradycji. Tyle, że w tradycji stosujesz te kleszcze tylko na wiązarze - czyli raz na kilka krokwi, w miejscu podparcia słupami (stolcami).

W twoim przypadku projektant przewidział te "jętkokleszcze" na każdej parze krokwi. Powinno starczyć, ale zdublować możesz.

Ja bym najwyżej dodatkowo zdublował śruby (sworznie) i dał je na przestrzał z mutrami i podkładkami.   

 

 

 

Animus - z tego, co widzę - on tam nie ma jętek. 

Jętki łaczono za pomocą odpowiednich sposobów docięcia jętek, by podparły krokiew - sworzeń czy gwoździe jedynie spajają krokiew z jętką. Przynajmnie taka jest zasada. 

Upraszczanie jest jedynie brakiem fachowości i osłabianiem konstrukcji.

To jest zdjęcie z neta, ja mam budowę w przyszłym roku, na razie jest stan 0 :) Więc mam jeszcze troche czasu na zmiany :D
W projekcie mam więźbę krokwiowo jętkową przy czym jętka mocowana jak na fotce którą wrzuciłem (sorki za wprowadzenie w błąd tymi kleszczami), od boku na śrubę, co dla mnie jest słabym rozwiązaniem.
Stąd decyzja o przeniesieniu jętki do osi i zabiciu jej nakładkami obustronnie na łączeniu z krokwią. 

Pierwotnie jak zapewne zauważyłeś myślałem o wcięciu się z ogonem w krokiew ale już mi to wybiliście z głowy :)

Pietruchm

Pietruchm

1 godzinę temu, zenek napisał:

image.png.6a8bc913eb3fc834b28e4a0081257853.png

z tego, co widzę, to wygląda to na kleszcz, a nie jetkę (u góry). Krokwie oparte są na płatwi, a kleszcz działa na rozciąganie - spajając krokwię z płatwią.

 

Tu pokazujesz jętkę:

image.png.6e78518fe9c20613dd094ef3dc03773d.png

Jętka działa na ściskanie - krokiew oparta jest na jętce - jetka przekazuje napór krokwi wzajemnie (również przy parciu wiatru), równoważąc te siły. Dzięki temu krokiew się nie ugina w miejscu podparcia jętką.

 

Jetki maja trochę inne łącze ciesielskie dostosowane do podparcia pojedynczą jętką, a kleszcze inne dostosowane do "stężenia" krokwi i słupa. W obu przypadkach są mocowane dodatkowo gwoździami lub śrubami.

Tu masz wiązanie z kleszczami (widać płatew 6, krokiew 2, kleszcze 3, słup 5, sruba (sworzeń) 7:

image.png.6f9f69d30bbac96c4cac05637ce80811.png

 

Temat byl wałkowany kilkukrotnie.

 

Jeśli masz konstrukcję dachu płatwiową, a na to wygląda) - jętki nie mają sensu.

Zastosujesz pojedyncze kleszcze (zwane czasem niewiadomo dlaczego "jętkokleszczami).

Możesz oczywiście zdublować te "pojedyncze kleszcze" - wtedy będziesz miał typowe kleszcze podwójne. Jak w tradycji. Tyle, że w tradycji stosujesz te kleszcze tylko na wiązarze - czyli raz na kilka krokwi, w miejscu podparcia słupami (stolcami).

W twoim przypadku projektant przewidział te "jętkokleszcze" na każdej parze krokwi. Powinno starczyć, ale zdublować możesz.

Ja bym najwyżej dodatkowo zdublował śruby (sworznie) i dał je na przestrzał z mutrami i podkładkami.   

 

 

 

Animus - z tego, co widzę - on tam nie ma jętek. 

Jętki łaczono za pomocą odpowiednich sposobów docięcia jętek, by podparły krokiew - sworzeń czy gwoździe jedynie spajają krokiew z jętką. Przynajmnie taka jest zasada. 

Upraszczanie jest jedynie brakiem fachowości i osłabianiem konstrukcji.

To jest zdjęcie z neta, ja mam budowę w przyszłym roku, na razie jest stan 0 :) Więc mam jeszcze troche czasu na zmiany :D
W projekcie mam więźbę krokwiowo jętkową przy czym jętka mocowana jak na fotce którą wrzuciłem od boku na śrubę, co dla mnie jest słabym rozwiązaniem.
Stąd decyzja o przeniesieniu jętki do osi i zabiciu jej nakładkami obustronnie na łączeniu z krokwią. 

Pierwotnie jak zapewne zauważyłeś myślałem o wcięciu się z ogonem w krokiew ale już mi to wybiliście z głowy :)

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Są też papy z atestami pzh, tak zwane higieniczne nadające się własnie do pomieszczeń . np: icopal fundament 4.0 .
    • Zrobiłem analizę ryzyka i kombinowałem jakby się włamać do tak zabezpieczonej piwnicy.    To wszystko co planuje zrobić znacznie by utrudniło włamywaczowi robotę. Tak w cholerę dłużej by zeszło.   Ogólnie łomem będzie się dało zrobić z tymi drzwiami co się chce, nie ważne jak bym kombinował, a nożycami do blachy można jedynie wyciąć kawałek drzwi żeby podejrzeć co jest w środku.    Ale czy złodziejowi będzie się chciało, jeśli do większości piwnic ma wgląd przez otwory w bloczkach.. podpatrzyłem sobie co sąsiedzi trzymają w środku, aż kociej mordki dostałem. Zobaczyłem kilka piwnic z rowerami za 5-10k, elektronarzędzia, a nawet winiarnie. Złodziej raczej wybierze gwarantowane niż będzie forsował moją piwnicę w ciemno. Ja sobie oczywiście te dziury zatkałem... 😅 Takich piwnic jest 100 sztuk w całym kompleksie.    
    • Dziękuję za opinię. Proszę pokazać jaką Pan/Pani ma działkę i również ją ocenię  CHcemy postawić dom a na drzewach to trochę mało stabilnie. Pozatym nie mamz amiary wycinać wszystkich drzew tylko absolutne minimum. Pozdrawiam.
    • Czyli drzewa wyrżnąć, a cień się zrobi z parasola? Dziwne pomysły na rekreację mają dzisiaj ludzie, ale cóż, pewnie taka moda. Trawniczek i kosić co tydzień aby żaden owad się nie pożywił. A drzewa to tylko śmiecą i ptaszki co na nich przysiadają lubią obsrać to co pod spodem.  Ale nie przejmuj się, resztki po karczowaniu spalić i przyorać, a jak humusu będzie cienko to ziemi można przywieźć parę wywrotek i trawa urośnie. Bez obaw.   Chociaż ja na Twoim miejscu wyciąłbym jedynie te chwasty i nie ruszył ani jednego drzewa! Jeszcze nie rozumiesz jaką piękną masz działkę i chcesz ją popsuć w najgorszym stylu. 
    • Hej, mam okazję kupić działkę budowlaną według MPZP. Działka 30x35m. Jest porośnięta mocno samosiejkami - niektóre powyżej 50cm, ale z tym sobie poradzę. Grut też od góry typowo lesny. Czy taką działkę da się przystosować do rekreacji, posiać trawnik ( po usunięciu samosiejek i zdjęciu wierzniej warstwy mchu i liści ) ? Docelowo chcielisbyśmy tam maly domek, szambo, pompe glebinowa etc. Dzialka uzbrojona w prad z dostepem do drogi wewnetrznej w ktorej beda tez udzialy. Boje sie, ze po karczowaniu i wycince okaze sie ze nawet tarwa tam nie bedzie chciala rosnac. Wiec ze mozna zawap[niac glebe ale czy to wszystko? Działkla wygląda stojąc na srodkui tak. W oddali widac sasiada po przeciwnej stronie drogi 20250902_170008.mp4
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...