Skocz do zawartości

Rodzaje impregnatów do drewna


Recommended Posts

Gość nie dajmy sie reklamie
Napisano

Szanowni Forumowicze. Różnica między pokostem a olejem jest bardzo znacząca. Od razu nadmienię, że wszelkim obecnym na rynku olejom do dobrego pokostu bardzo daleko.

 

1. Olej - najczęściej roślinny (lniany, konopny, tungowy) rozcieńczany jest przez producenta i w takiej postaci sprzedawany. Bardziej świadomi producenci sykatywują oleje aby przyspieszyć wysychanie, inni opowiadają brednie o tym, że olej ma nie tworzyć powłoki (brrr bzdura!!!). Dobór sykatyw przez niektórych także pozostawia do życzenia, bo używają ich na ślepo, nie wiedząc która do czego służy. Mieszanie z sykatywami odbywa się na zimno, tj. w temperaturze otoczenia dodaje się sykatywę, miesza, rozcieńcza i gotowe.

 

Niektóre oleje zawierają (także rozpuszczane na zimno) żywice, np. kalafonię lub np. estry glicerynowo-kalafoniowe. Niestety tak przyrządzone spoiwa na zimno mają niską jakość. Co innego przygotowywane na gorąco z dodatkowym przedmuchiwaniem oleju (celem wstępnego już spolimeryzowania). Jeżeli do tego stopić taki olej przygotowany na gorąco z żywicami stałymi uzyskujemy doskonałej jakości spoiwa - a także samodzielne lakiery, impregnaty, jak zwał, tak zwał - dające doskonałej jakości powłoki. Dodam tylko, że sam olej tungowy nie ma znaczenia praktycznego, a stosowany jest do przyspieszania schnięcia oleju lnianego. Kiedyś także na oleju tungowym produkowane były lakiery tzw. marszczone, gdyż olej tungowy przy wysychaniu tworzy regularne faliste pomarszczenia powłoki.

 

2. Pokost lniany, prawdziwy i tradycyjnie przygotowany (na gorąco) i zasykatywowany jest najlepszym na świecie impregnatem do drewna, ale i gruntem do ścian przed malowaniem. Pokost w postaci handlowej musi posiadać odpowiednią barwę, lepkość, liczbę kwasową, jodową, zmydlenia a także wysychać w czasie 24 godzin. Oczywiście do tego dochodzą inne wymagania starych norm na pokosty. Powyższe cechy techniczne świadczą o jego jakości i informują, czy produkowany jest właściwie. Większość obecnych na rynku pokostów to przyrządzone na zimno oleje z sykatywami. To nie pokosty, lecz zasykatywowane oleje roślinne, które koło pokostu nawet nie stały. Chcąc kupić pokost pytajmy o to, czy jest produkowany na zimno czy na gorąco. Oczywiście producenci odpowiedzą teraz hucznie: na gorąco! Zatem poprośmy o wyniki badań. Liczba kwasowa, jodowa i zmydlenia, lepkość a nawet gęstość pokażą czy rzeczywiście na gorąco.

 

Warto podkreślić, że dobrze przygotowany pokost lniany nie może zawierać części lotnych, tj. po odparowaniu jego masa nie może ulegać zmianie (oczywiście tylko wzwyż wskutek przyłączania tlenu). Pokost przed użyciem rozcieńcza się terpentyną lub benzyną do lakierów tworząc tzw. półpokost i takim roztworem impregnuje się drewno, tynki, płyty drewnopochodne. Zaznaczyć należy także, że pokost to także spoiwo do doskonałych farb i emalii olejnych.

 

Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Farb, Klejów i Polimerów "SPEKTROCHEM"

  • 2 lata temu...
Gość niezadowolona
Napisano
Taki baaaardzo powierzchowny artykuł - wszystkiego dowiesz się z puszki producenta. Muszę pomalować okna dachowe. Naprawdę nie jest mi potrzebna informacja, na czym polega metoda metoda próżniowa - przecież jej nie zastosuję. Dla kogo więc ta informacja? Nie dowiedziałam się z art. jaki preparat będzie ok. Czy np. mogę zastosować olejolakier? Czy nie zaszkodzi to uszczelkom? Wiem - powierzchni do malowania jest multum, ale może warto zrobić kilka bardziej szczegółowych (specjalistycznych ?) artykułów, niż jeden który tak naprawdę można podsumować w ten sposób: "Jak to zrobić? - Aaaaa....to zależy!" [BTW - 2 art. przeczytałam dot. impregnowania - atrykuły dwa, a informacje niemal te same - metodą "kopiuj - wklej"]
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Dnia 10.05.2019 o 07:43, Gość nie dajmy sie reklamie napisał:

Szanowni Forumowicze. Różnica między pokostem a olejem jest bardzo znacząca. Od razu nadmienię, że wszelkim obecnym na rynku olejom do dobrego pokostu bardzo daleko.

 

1. Olej - najczęściej roślinny (lniany, konopny, tungowy) rozcieńczany jest przez producenta i w takiej postaci sprzedawany. Bardziej świadomi producenci sykatywują oleje aby przyspieszyć wysychanie, inni opowiadają brednie o tym, że olej ma nie tworzyć powłoki (brrr bzdura!!!). Dobór sykatyw przez niektórych także pozostawia do życzenia, bo używają ich na ślepo, nie wiedząc która do czego służy. Mieszanie z sykatywami odbywa się na zimno, tj. w temperaturze otoczenia dodaje się sykatywę, miesza, rozcieńcza i gotowe.

 

Niektóre oleje zawierają (także rozpuszczane na zimno) żywice, np. kalafonię lub np. estry glicerynowo-kalafoniowe. Niestety tak przyrządzone spoiwa na zimno mają niską jakość. Co innego przygotowywane na gorąco z dodatkowym przedmuchiwaniem oleju (celem wstępnego już spolimeryzowania). Jeżeli do tego stopić taki olej przygotowany na gorąco z żywicami stałymi uzyskujemy doskonałej jakości spoiwa - a także samodzielne lakiery, impregnaty, jak zwał, tak zwał - dające doskonałej jakości powłoki. Dodam tylko, że sam olej tungowy nie ma znaczenia praktycznego, a stosowany jest do przyspieszania schnięcia oleju lnianego. Kiedyś także na oleju tungowym produkowane były lakiery tzw. marszczone, gdyż olej tungowy przy wysychaniu tworzy regularne faliste pomarszczenia powłoki.

 

2. Pokost lniany, prawdziwy i tradycyjnie przygotowany (na gorąco) i zasykatywowany jest najlepszym na świecie impregnatem do drewna, ale i gruntem do ścian przed malowaniem. Pokost w postaci handlowej musi posiadać odpowiednią barwę, lepkość, liczbę kwasową, jodową, zmydlenia a także wysychać w czasie 24 godzin. Oczywiście do tego dochodzą inne wymagania starych norm na pokosty. Powyższe cechy techniczne świadczą o jego jakości i informują, czy produkowany jest właściwie. Większość obecnych na rynku pokostów to przyrządzone na zimno oleje z sykatywami. To nie pokosty, lecz zasykatywowane oleje roślinne, które koło pokostu nawet nie stały. Chcąc kupić pokost pytajmy o to, czy jest produkowany na zimno czy na gorąco. Oczywiście producenci odpowiedzą teraz hucznie: na gorąco! Zatem poprośmy o wyniki badań. Liczba kwasowa, jodowa i zmydlenia, lepkość a nawet gęstość pokażą czy rzeczywiście na gorąco.

 

Warto podkreślić, że dobrze przygotowany pokost lniany nie może zawierać części lotnych, tj. po odparowaniu jego masa nie może ulegać zmianie (oczywiście tylko wzwyż wskutek przyłączania tlenu). Pokost przed użyciem rozcieńcza się terpentyną lub benzyną do lakierów tworząc tzw. półpokost i takim roztworem impregnuje się drewno, tynki, płyty drewnopochodne. Zaznaczyć należy także, że pokost to także spoiwo do doskonałych farb i emalii olejnych.

 

Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Farb, Klejów i Polimerów "SPEKTROCHEM"

 

Pomimo trafnego hasła nawet renomowany Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Farb, Klejów i Polimerów "SPEKTROCHEM" nadal wprowadza Forumowiczów w błąd...

1. Olej np. lniany do konserwacji drewna musi wnikać i utwardzać się wewnątrz. Prawidłowy olej lniany do konserwacji drewna to:

- siemię lniane z odpowiednich upraw (to decyduje o ilości kwasów)

- tłoczony wyłącznie na zimno (jest go mniej ale to również decyduje o jakości)

- oczyszczany jest wyłącznie przez filtrowanie, bez jakichkolwiek dodatków chemicznych i sykatyw! ( proces oczyszczania trwa ponad 6 miesięcy)

Oczyszczanie jest konieczne w celu pozbycia się białek i śluzów które mogą być przyczyną pleśni i grzybów drewna

Ten tradycyjny typ oleju lnianego posiada wtedy unikalną cechę (wykorzystywaną od setek lat..) wnikania, utwardzania się wewnątrz na skutek reakcji z powietrzem.

Ten typ oleju (surowy, oczyszczony) posiada molekuły kilkadziesiąt razy mniejsze od innych znanych ludziom preparatów.

Olej lniany surowy oczyszczony wnika zawsze głębiej niż tzw. olej gotowany ( czasem nazywany pokostem)

 

Olej tungowy nie jest używany dla przyspieszenia schnięcia oleju lnianego. To już całkowita pomyłka!

Olej tungowy jest olejem mocniejszym, mniej wnikającym  i od wieków jest używany  do mieszanek z olejem lnianym w celu uzyskania lakieru z oleju ( varnish oil). Tego typu olejolakier wytwarza np francuska manufaktura Le Tonkinois

 

KAŻDY DODATEK MODYFIKUJĄCY TRADYCYJNY OLEJ LNIANY ZAMIENIA GO W POKOST.

 

2. Olej lniany surowy, oczyszczony można poddać procesowi podgrzewania do 120-140 stopni, przez kilka dni, bez dostępu powietrza. Uzyskujemy wtedy tradycyjną wersję pokostu , olej gotowany (boiled oil)

Jeśli wyjściowy olej był starannie tłoczony, oczyszczany i gotowany to dodawanie sykatyw jest zbędne lub minimalne.

W tym typie oleju (pokostu) molekuły uległy już częściowemu utlenieniu (polimeryzacji).

W oczywisty sposób wnika mniej w drewno, pozostaje w wierzchniej warstwie ale potrzebuje mniej czasu niż olej surowy do konserwacji drewna.

 

 

 

Prawdą natomiast jest że oleje były od wieków  i są nadal fałszowane,  raz ze względu na długi i czasochłonny proces wytwarzania ale i ze względu na używanie właśnie błędnych pojęć i opinii.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim! Chciałbym się z Wami podzielić moją opinią i doświadczeniem z produktem, który od jakiegoś czasu stosuję do wykańczania drewnianych podłóg i mebli – Osmo Hartwachs-Öl Original, czyli Wosk Twardy Olejny od Osmo. 🌿 Co to takiego? To wyjątkowe połączenie naturalnych olejów i wosków w jednym produkcie. Osmo stworzyło coś, co: chroni drewno przed wodą, brudem i ścieraniem, jest odporny na plamy (np. z wina, kawy, herbaty, coli czy mleka), pozostawia przyjemną w dotyku, naturalnie wyglądającą powierzchnię. Nie wymaga gruntowania ani szlifowania między warstwami. Produkt wnika w strukturę drewna i pozwala mu oddychać – nie pęka, nie łuszczy się, nie odpryskuje. 🛡️ Bezpieczeństwo Po wyschnięciu: jest bezpieczny dla ludzi, zwierząt i roślin, nadaje się do zabawek dziecięcych (zgodność z EN 71.3), jest odporny na ślinę i pot (zgodnie z DIN 53160). 🧪 Skład Bazuje na naturalnych olejach roślinnych (słonecznikowy, sojowy, z ostu) i woskach, zawiera także pigmenty, parafiny i dodatki hydrofobowe. Co ważne – nie zawiera benzenu i spełnia normy emisji VOC. 🎨 Dostępne wykończenia i kolory Bezbarwne wykończenia: 3011 – Połysk 3032 – Satyna 3062 – Mat 3065 – Półmat Kolory transparentne: 3040 Biały 3041 Naturalny 3067 Jasnoszary 3071 Miodowy 3072 Bursztyn 3073 Terra 3074 Grafit 3075 Czarny 🪚 Gdzie stosować? Idealny do: podłóg drewnianych (lite deski, deski warstwowe, podłogi korkowe, OSB), mebli i blatów, innych drewnianych powierzchni wewnętrznych. 🧰 Jak nakładać? Powierzchnia musi być czysta, sucha i odpylona (maks. 18% wilgotności). Nakładamy cienką warstwę wzdłuż słojów drewna, np. pędzlem do dużych powierzchni, wałkiem mikrofibrowym, włókniną lub maszyną jednotarczową. Po 8–10 godzinach (bezbarwny) lub 24 godzinach (kolorowy/naturalny) możemy nakładać drugą warstwę. W przypadku podłóg warstwę kolorową nakładamy tylko raz, a wykończenie robimy zawsze olejem bezbarwnym (chyba że używamy koloru 3040 lub 3041 – wtedy można użyć ich również na końcu). 🧽 Pielęgnacja i renowacja Do czyszczenia używamy Osmo Wisch-Fix lub Pinselreiniger (do narzędzi). W przypadku renowacji często wystarczy jedna cienka warstwa na oczyszczonej powierzchni – bez szlifowania! 📦 Wydajność i opakowania Wydajność: ok. 24 m²/l (bezbarwny) do 30 m²/l (kolorowy/naturalny) Pojemności: 0,375 l, 0,75 l, 2,5 l, 10 l, 25 l (dla wersji bezbarwnej) 0,75 l, 2,5 l, 10 l (dla kolorowych/naturalnych) ⚠️ Uwaga praktyczna Pamiętajcie, by nie zostawiać nasączonych szmatek na powietrzu – mogą się samoczynnie zapalić! Trzymajcie je w metalowym pojemniku z pokrywką lub wypierzcie od razu po użyciu. Mam nadzieję, że ten post pomoże komuś, kto szuka trwałego i naturalnego rozwiązania do ochrony drewna. Osmo to naprawdę sprawdzony produkt – i przyjemny w aplikacji! Macie pytania albo własne doświadczenia z Osmo? Dajcie znać! Chętnie podyskutuję 😊 osmo-1.mp4
    • Na A... 21 cm.   https://allegro.pl/oferta/3x-mieszadlo-mieszacz-zywica-do-kotwa-chemicznej-koncowka-aplikator-11797721468
    • Strzykawka pozwala uzyskać dużą siłę nacisku a weterynaryjna ma większą średnicę wylotu, niewiele mniejszą niż oryginalne wyjście aplikatora fabrycznego.
    • O tym w ogóle nie pomyślałem ....a to da się tą zawrtość czyli tą kotwę strzykawką później wycisnąć, to jest na tyle rzadkie, że pójdzie strzykawką? Zaraz z ciekawości obejrze strzykawki weterynaryjne.  Dzięki za podpowiedź.
    • Wow, this is already an incredible journey, and you describe it all so well, I felt like I was following your every step! Building your dream home from scratch, with all the ups and downs, truly shows your commitment. The immense respect you have for your own project—your experience in construction—must have made this moment even more satisfying. And your wife's dream kitchen? I completely understand."😄
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...