Skocz do zawartości

Przeniesienie wejścia do komina


Barymejs23

Recommended Posts

Napisano

Witam


Potrzebuje przenieść "wejście" do komina o jakieś 30-40cm wyżej. Komin murowany, w starej kamienicy. Wkład z rury stalowej, najpierw pomyślałem że wykuje cały trójnik i podniosę wkład do góry. Ale nie wiem czy obyło by się bez problemu, no i sporo kłucia. 

Czy mogę po prostu wyciągnąć rurę wchodząca w ścianę i dać dekiel i zamurować. A te 30 cm wyżej wykuje nowe wejście, i tam podepnę nową rurę?.

Ale jak zrobić otwór w rurze?, ponawiercać w koło?. I jak podłączyć później nową rurę?. Są jakieś przejścia czy coś żeby podejść?. 
 

 

 

IMG_20180831_124113.jpg

Napisano

Żeby było dobrze musiałbyś zrobić tak jak  pisałeś jako pierwszy sposób, czyli kuć i włożyć trójnik. W innym przypadku nie będzie komin szczelny.

W jakim celu musisz podnieść wlot d komina?

Napisano

Ale pytanie było inne, autor nie pytał jak może to zrobić wg przepisów tylko jak to zrobić technicznie.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Skoro i tak rozróba będzie to najpierw bym skuł tynk wokół docelowego miejsca żeby zobaczyć czy nie było grzebane już wcześniej. Dodatkowo wyjęte cegły w całości można wykorzystać do zaślepienia starej dziury. Po trzecie ja bym poszedł pod samym sufitem, ocieplił i zrobił zabudowę z ng, ewentualnie z kratką wentylacyjną i wbudowanym wiatraczkiem. Z tego 1,5 m przewodu faja ,, farelka'' za friko :)

Edytowano przez Pieczatki-Online (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tutaj tak wiele zależy od polityki prowadzonej przez gminę, że żadnego "drogowskazu" nie dostaniesz, Dla przykładu opiszę Ci sytuację z mojej wsi. Aby stworzyć działki budowlane gmina podzieliła kawal gruntu na cztery działki. Takie po 8 - 10 arów.  I wystawiła to na przetarg. Ale wszystkie działki kupił jeden człowiek, dysponujący dolarami, bo chciał je scalić i na takiej dużej działce wybudować swoją rezydencję. Działo się to gdzieś dwadzieścia lat temu. I do dzisiaj nie wbito w ziemię tych działek ani łopaty. Bo gdy burmistrz dowiedział się o planach gościa to publicznie zapowiedział, że nie po to wydzielano działki aby je teraz scalać. I gmina nie wydala mu zgody na budowę w tym miejscu gdzie on chciał stawiać dom.    Tak więc widzisz, w teorii wszystko jest możliwe, ale dopóki nie zasięgniesz wiedzy o zamiarach gminy, to wszelkie podpowiedzi będą nic nie warte. 
    • Kurcze wiecie co jestem w szoku.Ja nie mieszkam w polsce i dom remontuje.Zgnietliscie mi glowe.Dobrze ze ktos inny ma wiedze.I tak fachowca musze wezwac to moze zrobi.Myslicie ze przez takie cos moze sie ulatniac czad?Czyli wszystko trzeba jeszcze raz zrobic.Dziekuje bardzo za pokrzepienie mojego serca oraz dodanie do mojej listy kolejnego punktu.
    • W ofercie są też jednoosobowe. Taki wpisałem w wysłanym esemesie. Teraz się zaczynam dopiero zastanawiać - a może komuś zależało aby spać w pokoju ze mną? Śmiało! Nie krępujcie się.  
    • Zakładam, że piwnicy jednak nie ma? W takiej sytuacji jakaś szczególna dbałość o izolację pomiędzy ławą i ścianą fundamentową nie ma sensu. Za to warto użyć betonu z dodatkami uszczelniającymi na ścianę fundamentową. Do tego pokryć ławę i ścianę jakąś emulsją uszczelniającą (bitumem).
    • Witam, rozważam zakup działki o powierzchni ~1000m2, na której zgodnie z MPZP dopuszczalne jest wybudowanie bliźniaka. Problem polega na tym, że najmniejsza działka może mieć 750m2. Wiem, że możliwe jest wydzielenie mniejszej działki pod istniejącym bliźniakiem jeśli są odrębni właściciele, ale jak to w praktyce wygląda? Mój koncept polegać miał na wybudowaniu takiego bliźniaka (sfinansowanego częściowo kredytem hipotecznym), doprowadzeniu go do stanu deweloperskiego, a potem sprzedaży połowy i z tego spłacenia kredytu plus wykończenia "swojej" połowy. Czy jest to do zrobienia? Jako osoba fizyczna? Ile trwa taki podział działki i na jakim etapie można go zrobić? Czy potencjalny nabywca połówki bliźniaka mógłby posiłkować się kredytem hipotecznym? A może jest jakiś inny patent? Sorry za zalew możliwe że kompletnie absurdalnych pytań, ale ciężko znaleźć gdzieś cokolwiek co by mnie naprowadziło na prawidłową odpowiedź, a chciałbym wiedzieć czy to w ogóle nie jest pomysł z definicji niewykonalny zanim zapłacę specjaliście za konsultacje etc...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...