Ona ma się utrzymać do momentu montażu tego co nad nią, a reszta nie ma znaczenia
Potem jest nieistotne. Jak wylewka zastygnie.
A w gips wejdzie, bez obawy.
W tamtych latach tyle kominów wentylacyjnych? Wtedy prowadzono je wspólne, z mijanką pięter. Ja na 8 piętrze znałem zapach zupy sąsiada z szóstego piętra. Nie było oddzielnych kanałów dla każdego, jak teraz.