W sumie jak tak czytam co grozi za opisanie takiego delikwenta to dochodzę do wniosku że warto się poświęcić... Najwyżej zawiasy i kilka tysięcy na cele charytatywne... Ale jaka satysfakcja.
Historia edycji
-
Kto przegląda 0 użytkowników
- Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.