Skocz do zawartości

Historia edycji

bobiczek

bobiczek

1 godzinę temu, uroboros napisał:

Ta wersja jest prezentowana - jej efekt właściwie - na zdjęciach, które TU zamieściłeś... Jak nie chcesz za  parę lat wracać do tego tematu - zrób DOBRZE! tak jak radzi Orle!

 

A kafle nie jakieś tam, tylko gresowe i  jak najjaśniejsze (mniej nagrzewają się - ciut mniejsze szoki temperaturowe w zimie), nie za duże i fuga 3-4 mm.

Uroboros-ie. Nie do końca jest tak. To wina glazurnika i jego pomysłu na wyrównanie płyty żelbetowej. Zrobił to wklejając na płytę kawałki płyty gipsowej, dachówki i jakieś dziwne inne kawałki. Dlatego to wszystko woda rozpirzyła.

Teraz muszę to naprawić dobrym impregnatem i dobrą zaprawą naprawczą. Wyrównać i nałożyć izolację przeciwwodną

 

Odnośnie kafli piszę przecież że zaplanowałem drewniane podesty na gotową naprawioną powierzchnię. nie będę już kładł kafli.

bobiczek

bobiczek

58 minut temu, uroboros napisał:

Ta wersja jest prezentowana - jej efekt właściwie - na zdjęciach, które TU zamieściłeś... Jak nie chcesz za  parę lat wracać do tego tematu - zrób DOBRZE! tak jak radzi Orle!

 

A kafle nie jakieś tam, tylko gresowe i  jak najjaśniejsze (mniej nagrzewają się - ciut mniejsze szoki temperaturowe w zimie), nie za duże i fuga 3-4 mm.

Uroboros-ie. Nie do końca jest tak. To wina glazurnika i jego pomysłu na wyrównanie płyty. zrobił to wklejając na płytę gipsowe płyty, dachówki i jakieś dziwne inne kawałki. Dlatego to wszystko woda rozpirzyła.

Teraz muszę to naprawić dobrą zaprawą z dobrym impregnatem przed jej położeniem.

 

Odnośnie kafli piszę przecież że zaplanowałem drewniane podesty na gotową naprawioną powierzchnię. nie będę już kładł kafli.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...