Skocz do zawartości

Historia edycji

MrTomo

MrTomo

Jak już spuściłeś wodę i napełniłeś nową to teraz trzeba wszystko porządnie odpowietrzyć inaczej nie będzie grzać jak trzeba a będzie tak jak piszesz, do połowy.

Tego zaworu zaznaczonego na zielono (zasilanie grzejniki) nie zamykaj jak palisz w piecu, to bardzo niebezpieczne. najlepiej zostaw go zawsze otwarty.

 

Jak jest tak jak piszesz to widzę u Ciebie możliwość zamontowania pompy obiegowej przy piecu.

Zrób jakąś fotkę jak to wygląda w kotłowni.

To powinno załatwić twoje problemy na dobre.

 

Wodę jak napełniałeś - na przelew?

Odpowietrznik jakiś powinien się znaleźć, jak nie to będzie bieda z odpowietrzeniem

Musiałbyś popuszczać trochę śrubunki przy niegrzejących grzejnikach, co przy starej, zalezionej instalacji może być kłopotliwe.

 

PS

Czy to Ty pisałeś o tych rurach co chciałeś łączyć bez gwintu i spawania oraz o wymianie starego grzejnika na nowy?

:icon_biggrin:

MrTomo

MrTomo

Jak już spuściłeś wodę i napełniłeś nową to teraz trzeba wszystko porządnie odpowietrzyć inaczej nie będzie grzać jak trzeba a będzie tak jak piszesz, do połowy.

Tego zaworu zaznaczonego na zielono (zasilanie grzejniki) nie zamykaj jak palisz w piecu, to bardzo niebezpieczne. najlepiej zostaw go zawsze otwarty.

 

Jak jest tak jak piszesz to widzę u Ciebie możliwość zamontowania pompy obiegowej przy piecu.

Zrób jakąś fotkę jak to wygląda w kotłowni.

To powinno załatwić twoje problemy na dobre.

 

Wodę jak napełniałeś - na przelew?

Odpowietrznik jakiś powinien się znaleźć, jak nie to będzie bieda z odpowietrzeniem

Musiałbyś popuszczać trochę śrubunki przy niegrzejących grzejnikach, co przy starej, zalezionej instalacji może być kłopotliwe.

PS

Czy to Ty pisałeś o tych rurach co chciałeś łączyć bez gwintu i spawania oraz o wymianie starego grzejnika na nowy?

:icon_biggrin:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...