Jak już spuściłeś wodę i napełniłeś nową to teraz trzeba wszystko porządnie odpowietrzyć inaczej nie będzie grzać jak trzeba a będzie tak jak piszesz, do połowy.
Tego zaworu zaznaczonego na zielono (zasilanie grzejniki) nie zamykaj jak palisz w piecu, to bardzo niebezpieczne. najlepiej zostaw go zawsze otwarty.
Jak jest tak jak piszesz to widzę u Ciebie możliwość zamontowania pompy obiegowej przy piecu.
Zrób jakąś fotkę jak to wygląda w kotłowni.
To powinno załatwić twoje problemy na dobre.
Wodę jak napełniałeś - na przelew?
Odpowietrznik jakiś powinien się znaleźć, jak nie to będzie bieda z odpowietrzeniem
Musiałbyś popuszczać trochę śrubunki przy niegrzejących grzejnikach, co przy starej, zalezionej instalacji może być kłopotliwe.
PS
Czy to Ty pisałeś o tych rurach co chciałeś łączyć bez gwintu i spawania oraz o wymianie starego grzejnika na nowy?