17 minut temu, bajbaga napisał:U nas (na zachodzie) jak sięgam pamięcią szalowało się głębokie wykopy.
Przy wykopach pod kanalizę stosowali jedynie ten szalunek rozporowy. Bo po co więcej? Rura była układana od razu (odcinki 3m), szalunek koparka wyciagała i jechano dalej. Koparkowy kazdej koparki miał tylko jeden do swojej dyspozycji.