Opiszę moją (nie zakończoną jeszcze) historię zamówienia pewnej dachówki z firmy CREATON/EURONIT.
Wybrałem dachówkę z oferty tej firmy KAPSTAD - ładna, płaska, betonowa, czarna. Spełniała moje wszystkie oczekiwania. Zamówienie poszło w samym końcu kwietnia (przed długim weekendem) gdyż czas oczekiwania określony przez producenta we wcześniejszych rozmowach wynosił ok 14 dni. Towar zamawiany przez lokalną hurtownię w północnej Wielkopolsce. Wówczas poszła też zaliczka w wysokości 2/3 wartości dachówki.
W dniu 8 maja otrzymałem telefon prosto od przedstawiciela CREATONA że dachówki czarnej nie ma teraz, będzie w sierpniu. Czy czekam czy zamawiam inny kolor. Po weryfikacji dostępnych opcji wybrałem kolor grafitowy. Otrzymałem informację że przeciągu tygodnia dachówka powinna dojechać na budowę.
W dniu 9 maja kolejny telefon z CREATONA z informacją, że dachówka może i jest ale nie ma do niej dachówek skrajnych i będą za miesiąc. Wkurzyłem się bo dzień wcześniej nie było takiej informacji w stosunku do tego koloru. Poza tym okazało się że CREATON zaczął liczyć termin zamówienia od 8 maja tj. od dnia kiedy po telefonie przedstawiciela zdecydowałem się zmienić kolor. Termin dostawy w związku z tym się przesunął znów o kilka dni.
Dachówka dojechała 23 maja z opcją dostawy dachówek brzegowych po miesiącu czyli ok połowy czerwca. Okazało się na miejscu że nie dojechały też 2 skrajne gąsiory. Aby móc ułożyć dach na szybko ściągaliśmy z Poznania choć 2 skrajne dachówki w dowolnym kolorze żeby móc wszystko rozmierzyć. Najpierw dojechały 2 prawe po 2 dniach dojechała 1 lewa. To co przyjechało 23 maja zostało położone z perypetiami związanymi z brakiem skrajnych dachówek do 31 maja. W tym terminie natychmiast zgłaszaliśmy do producenta informację, że zamiast wstępnie zamówionych 32 dachówek brzegowych lewych i 32 prawych będzie potrzeba po 39.
Dziś tj. w poniedziałek 19 czerwca dostałem telefon że dojechały pozostałe dachówki. Ucieszyłem się bo mam już okna, elektrykę i tynkarze wchodzą w poniedziałek 26 czerwca. Poza tym chciałbym wreszcie skończyć dach. Co się okazało? Że dojechały nie 39 każdego boku a tylko wstępnie zamówione 32 dodatkowo bez gąsiorów skrajnych. Na razie informacja jest taka że nie wiadomo kiedy cokolwiek dojedzie. Wykonawca na dach nie wejdzie jak nie będzie wszystkiego, a ja stoję z niedokończonym dachem.
Przestrzegam wszystkich przed tym producentem. Niepoważni ludzie, nie wiedzą jak obsługiwać klienta, zero zainteresowania klientem. Informacje są "wyszarpywane" ze źródła. Totalny bałagan i brak orientacji w tym co się dzieje w tej firmie. hasło tej firmy brzmi "SZTUKA KREOWANIA DACHU" ja proponuję zmienić je na "SZTUKA KREOWANIA PROBLEMÓW NA DACHU".
Opiszę oczywiście jak sytuacja się zakończyła choć nie wiem teraz kiedy to nastąpi. Mam nadzieję, że firma CREATON nie będzie musiała wymieniać na swój koszt folii dachowej która będzie odsłonięta dłużej niż zalecenia producenta.