Skocz do zawartości

Wanna czy prysznic?


domii

Recommended Posts

Napisano

Z myślą o przyszłości warto rozważyć także wannę z drzwiami w zestawie ze ścianką prysznicową (parawanem nawannowym). Dzięki temu z biegiem lat wanna pozostanie praktyczna, a wchodzenie i wychodzenie z niej nie będzie stanowiło problemu. Zawsze będzie można skorzystać z uroków szybkiego prysznica, a w długie zimowe wieczory raczyć się gorącymi kąpielami. ;)

Napisano
33 minuty temu, LBB-Lodz napisał:

Dzięki temu z biegiem lat wanna pozostanie praktyczna, a wchodzenie i wychodzenie z niej nie będzie stanowiło problemu

Z biegiem lat to drzwiczki od wanny zaczną przeciekać i  drzwiczki obluzują się i kto wie czy nawet same nie odpadną, wtedy faktycznie wychodzenie i wchodzenie nie będzie stanowiło problemu.

Napisano (edytowany)

Jeżeli zastosuje się kiepski materiał, wątpliwej jakości uszczelkę i zawiasy to z pewnością tak będzie. Jednak w przypadku profesjonalnych producentów, którzy nie tną kosztów kosztem jakości, takie sytuacje nie mają miejsca przez wiele lat użytkowania. :) Nie trzeba się zatem obawiać o szczelność, szczególnie, gdy jest ona objęta 10-letnią gwarancją. ;)

Edytowano przez LBB-Lodz (zobacz historię edycji)
Napisano
11 minut temu, LBB-Lodz napisał:

gdy jest ona objęta 10-letnią gwarancją.

Znam te gwarancje długodystansowe, oczywiście są ale tylko na papierku i biorąc pod uwagę inne czynniki to jest pic na wodę i fotomontaż z tą 10 letnią gwarancja.

Sory za szczerość.

I jeszcze dodam, nie chce by prorokiem ale zaraz trzaśniesz jakiegoś linka do sklepu gdzie owe cudo można kupić za kilka tysi.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hej wszystkim, Dołączam do grona budowlanców  jestem z całkowicie innej branży i i nie znam się na tym więc wybaczcie jeśli coś banalnego nie jest mi znane.   Zacząłem remontować dom z '88 roku. Sciągnąłem starą posadzkę z parteru - beton na wełnie mineralnej z papą - został chudziak (ok. 5cm). Już na tym etapie pojawiły się niepokojące objawy bo wełna była cała mokra. No ale ekipa od podłogówki zapewniała mnie, ze nie będzie problemu. Położyli folie, styropian i rury, pieniądze wzieli i do widzienia. Poźniej w jednym miejscu musiałem coś zmienić i okazało się, że na folii (od spodu) są strugi wody. Sciągnąłem wszystko i wody na folii jest naprawdę dużo. Sam chudziak nie jest mokry. Zmierzyłem wilgotnościomierzem i jest ok 5% na dłużej odkrytym betonie, 7-8% (a czasem poza ponad), tam gdzie na świeżo odkryłem. Tak przygotowana podłogówka leżała ok 3 miesiące (bez ogrzewania).   Grunt gliniasty, fundamenty 1,2m bez żadej izolacji. Chudziak 10-30cm ponad gruntem.   Myślałem, żeby nałożyć hydroizolację. Żeby nie robić reklamy opisze składy tego co znalazłem: - szlam cementowy - jednoskładnikowy do niepracujących powierzchni: piasek (kwarc) 50-75%, cement portlandzki 25-50% lub - dwuskładnikowa (elastyczna): dyspersja żywic syntetycznych,  mieszanina cementu z wypełniaczami mineralnymi   Wystarczy to? Na próbę nałożyłem na fragment chudziaka 2x2m szlam i zrobię próbę z folią, ale wolę dopytać jak to widzą bardziej doświadczeni.
    • Dziękuję bardzo za odpowiedzi.   Za Panów radami zmniejszyłem na rotametrze przepływ do 2l przy zachowaniu tej samej temperatury na zasilaniu. Kocioł jest sterowany przez pogodówkę. Efekt? Zdjęcia chyba lepiej to oddadzą niż tysiąc słów. Przepraszam za niewyraźne pierwsze zdjęcie (na powrocie 28.2*C): To miejsce podłogi było zawsze najcieplejsze i miało ok 28*C.   Podsumowanie zdjęć: * belka zasilania: 38*C * belka powrotu: 28.2*C * temperatura podłogi w najcieplejszym miejscu: 24.6*C * temperatura w pokoju: 18.7*C   Rozumiem, że skoro teraz różnica temperatur pomiędzy zasilaniem a powrotem wynosi 9.8*C, to rura jednak oddaje ciepło w podłogę, tylko ta szybko się wychładza i nie jest w stanie zakumulować ciepła i zagrzać pomieszczenia? Żeby było lepiej konieczna jest termomodernizacja, ale podłogówka sama w sobie działa dobrze i normalnie? Tutaj nie ma żadnego problemu z wykonaniem?   Z uwagi, że to jest tylko jedna pętla, to tymczasowo pewnie mogę zwiększyć przepływ do 2.5 albo nawet 3l, co zwiększy temperaturę na powrocie, ale także temperaturę podłogi i powietrza - przynajmniej do czasu aż podłączony zostanie ponownie grzejnik, który też powinien poprawić sytuację?
    • Tak duże straty ciepła muszą zostać ograniczone poprzez przemyślaną i kompleksową termomodernizację budynku. Zarówno zakres prac ociepleniowych, jak i sam projekt instalacji ogrzewania podłogowego, muszą wynikać z precyzyjnych obliczeń i profesjonalnego projektu. Podejmowanie decyzji „na oko” w tej kwestii to prosta droga do poważnych błędów. .
    • Wszystko jest dobrze, (pokój narożny z dwoma ścianami zewnętrznymi), jeżeli temperatura na zewnątrz  jeszcze spadnie, to różnica temperatur jeszcze się zwiększy, Aby utrzymać obecną temperaturę w pokoju (19,5-20°C), system grzewczy będzie musiał pracować jeszcze ciężej, co może skutkować koniecznością podniesienia temperatury podłogi, dłuższym czasem pracy instalacji. W skrajnym przypadku, przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych, system może nie być w stanie utrzymać nawet  zadanej przez pana temperatury powietrza w pomieszczeniu.     Tak duże straty ciepła muszą zostać ograniczone poprzez izolację ścian zewnętrznych. W przeciwnym razie ogrzewanie podłogowe stanie się niekomfortowe, a temperatura płyty podłogowej może negatywnie wpływać na zdrowie mieszkańców.
    • Kierownik budowy może być niechętny do tego wpisu, ponieważ dokumentuje on błąd, którego on nie wyłapał.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...