Skocz do zawartości

Historia edycji

Witam,

Od 25 grudnia 2014 obowiązuje pięcioletni okres rękojmi za wady fizyczne nieruchomości. W przypadku stwierdzenia, że wady te powstały z winy firmy deweloperskiej przed przekazaniem nabywcy kluczy do mieszkania, deweloper powinien je usnąć.

Deweloper nie jest natomiast odpowiedzialny za błędy powstałe później, np. z winy nabywcy lub firmy wykończeniowej wykonującej prace na jego zlecenie.

Przechodząc do opisanego problemu:

Balkon powinien być konserwowany zgodnie z zaleceniami sprzedawcy i jest to obowiązkiem lokatora. W opisanym przypadku można oczywiście dokonać miejscowych napraw polegających na ponownym przyklejeniu płytek, które uległy odspojeniu i naprawić/wymienić spoiny.

Jednak  ponieważ problem pojawił się już po roku można przypuszczać, że takie naprawy będą miały charakter doraźny.

Jeśli okładziny zostały one przyklejone niewłaściwym klejem (powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami producenta kleje elastyczne lub wysokoelastyczne klasy C2 lub C2S1), lub niewłaściwą metodą (na balkonach, tarasach lub w miejscach narażonych na podciekanie wody zalecane jest przyklejanie płytek tzw. „metodą kombinowaną” lub klejami upłynnionymi zapewniającymi pełne wypełnienie przestrzeni pomiędzy płytką a podłożem) problem będzie się powtarzał.

Przyczyn opisanych problemów może być jednak znacznie więcej (brak hydroizolacji podpłytkowej, brak dylatacji podkładu, spoinowanie zwykłą fugą zamiast elastycznej, wąskie spoiny pomiędzy płytkami, ciemne, duże okładziny itd.). Dlatego w przypadku zdecydowania się na  remont najlepiej wykonać go zgodnie z wytycznymi producenta systemu hydroizolacji (np. ALPOL HYDRO PLUS T) i z zastosowaniem polecanych przez niego materiałów.

Pozdrawiam!

Jarosław Pacierz
Menadżer Produktu

Balkon powinien być konserwowany zgodnie z zaleceniami sprzedawcy i jest to obowiązkiem lokatora. W opisanym przypadku można oczywiście dokonać miejscowych napraw polegających na ponownym przyklejeniu płytek, które uległy odspojeniu i naprawić/wymienić spoiny.

Jednak  ponieważ problem pojawił się już po roku można przypuszczać, że takie naprawy będą miały charakter doraźny.

Jeśli okładziny zostały one przyklejone niewłaściwym klejem (powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami producenta kleje elastyczne lub wysokoelastyczne klasy C2 lub C2S1), lub niewłaściwą metodą (na balkonach, tarasach lub w miejscach narażonych na podciekanie wody zalecane jest przyklejanie płytek tzw. „metodą kombinowaną” lub klejami upłynnionymi zapewniającymi pełne wypełnienie przestrzeni pomiędzy płytką a podłożem) problem będzie się powtarzał.

Przyczyn opisanych problemów może być jednak znacznie więcej (brak hydroizolacji podpłytkowej, brak dylatacji podkładu, spoinowanie zwykłą fugą zamiast elastycznej, wąskie spoiny pomiędzy płytkami, ciemne, duże okładziny itd.). Dlatego w przypadku zdecydowania się na  remont najlepiej wykonać go zgodnie z wytycznymi producenta systemu hydroizolacji (np. ALPOL HYDRO PLUS T) i z zastosowaniem polecanych przez niego materiałów.

Pozdrawiam

Jarosław Pacierz
Menadżer Produktu

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właśnie chodzi o to, że jest cieplejszy, ale też nieznacznie. ~1-2*C... Nie wiem czy nie w granicach bledu pomiarowego.
    • Z wiedzy... fizyka płynów się kłania...   2,5 - 3 m to minimum...   @animus pięknie zarysował problem wentylacji grawitacyjnej 
    • 2.   Sander Standard Alu (płyta z folią aluminiową): W tym systemie rura grzewcza leży w styropianowym rowku, a na całej powierzchni płyty znajduje się cienka warstwa laminowanej folii aluminiowej. Folia ma za zadanie rozprowadzić ciepło z rury na boki, aby ogrzać powierzchnię między rurami. Jej skuteczność jest jednak ograniczona przez jej grubość – jest bardzo cienka. Działa, ale transfer ciepła z rury do płyty i na jej powierzchnię nie jest idealny.   System z radiatorami (płytami aluminiowymi): W tym rozwiązaniu w rowkach styropianu umieszcza się specjalnie wyprofilowane, znacznie grubsze (ok. 0,5 mm) płyty aluminiowe. Rura jest w nie wciśnięta, co zapewnia niemal idealny, maksymalny styk na dużym fragmencie jej obwodu. Taka płyta działa jak radiator – bardzo skutecznie "wysysa" ciepło z rury i rozprowadza je na swojej dużej powierzchni. Taki system jest w stanie przekazać do wylewki i podłogi trochę więcej ciepła przy tej samej temperaturze zasilania. Jest to rozwiązanie po prostu wydajniejsze.     Trudny temat, chyba nieopłacalne i prawdopodobnie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.   Nie powinien Pan traktować zakupu płyt Sandera jako błędu. To jest standardowy, popularny system, który w ocieplonym budynku sprawdza się dobrze. W Pana przypadku jego niższa (w porównaniu do radiatorów) efektywność jest po prostu brutalnie obnażana przez ogromne zapotrzebowanie budynku na ciepło.   Patrząc na przedstawiony problem z perspektywy ekonomicznej, optymalna strategia działania wydaje się jasna.   Należy zakończyć montaż ogrzewania podłogowego w oparciu o zakupiony system płyt Sander, a w następnej kolejności potraktować priorytetowo termomodernizację budynku. .   Takie podejście przynosi podwójną korzyść: po pierwsze, unika Pan strat finansowych, wykorzystując posiadany materiał. Po drugie, inwestycja w termomodernizację szybko się zwróci dzięki znacznemu ograniczeniu strat ciepła.      
    • 1.   Różnica temperatur (delta T) na poziomie 3°C na belkach rozdzielacza. W teorii, dla ogrzewania podłogowego za optymalną uznaje się deltę w przedziale 5-8°C. Pana wynik jest poniżej tego zakresu i wbrew pozorom, w tej konkretnej sytuacji, nie świadczy to dobrze o pracy instalacji.   Niska różnica temperatur między zasilaniem a powrotem oznacza, że woda przepływająca przez pętlę grzewczą nie zdążyła oddać wystarczająco dużo ciepła do podłogi. Woda wraca na rozdzielacz prawie tak samo ciepła, jak z niego wypłynęła. Może to wynikać z dwóch głównych przyczyn, zbyt szybkiego przepływu czynnika grzewczego oraz podłoga nie była w stanie "odebrać" więcej ciepła.   W Pana przypadku najprawdopodobniej mamy do czynienia z połączeniem obu tych czynników.   System grzewczy "próbuje" wtłoczyć więcej ciepła w podłogę (stąd wysoka temperatura zasilania), ale ta, z powodu dużych strat, nie jest w stanie go zakumulować. Woda krąży więc w obiegu, oddając tylko niewielką część swojej energii, a reszta wraca do kotła.   Proszę spróbować delikatnie zmniejszyć przepływ na rotametrze dla tej  pętli. Należy to robić stopniowo, np. o 0,2-0,4 l/min i odczekać kilka godzin na stabilizację systemu. Celem jest sprawdzenie, czy delta T wzrośnie (np. do 5-7°C). Jeśli tak, oznaczać to będzie, że woda ma więcej czasu na oddanie ciepła. Proszę jednak pamiętać, że w warunkach dużych strat ciepła efektem może być niewielki spadek temperatury.   1.5-metrowy odcinek do pokoju jest cieplejszy, to jest normalne. Na tak krótkim odcinku strata ciepła z  rury PEX jest minimalna. Dopiero na dużej powierzchni w pokoju następuje właściwa wymiana ciepła.   Zasadą, której należy się trzymać, jest utrzymywanie optymalnej różnicy temperatur (ΔT) w przedziale 5-8°C. Jeśli pomieszczenie wciąż pozostaje niedogrzane, jest to jednoznaczny sygnał, że wydajność systemu podłogowego jest zbyt niska, by pokryć straty ciepła generowane przez budynek. W tej sytuacji niezbędne jest przeprowadzenie termomodernizacji (izolacja ścian, wymiana okien), która ograniczy ucieczkę ciepła i sprawi, że istniejący system podłogowy bez problemu poradzi sobie z ogrzaniem budynku.       
    • Przepisy narzucają minimalny przekrój kanału (np. 196 cm², co odpowiada kanałowi 14x14 cm). Nie można więc po prostu zbudować węższego kanału, wentylacyjnego, równoważąc przepływ średnicą.    Poprzez częściowe przymknięcie (zastosowanie dławika) w kanale o zbyt silnym ciągu, zwiększylibyśmy opór w tym kanale. Skutkowałoby to zmniejszeniem ilości przepływającego powietrza i teoretycznie pozwoliłoby na zrównanie jego wydajności z kanałami słabszymi murowanymi.   Mimo że teoria brzmi sensownie, w praktyce stosowanie dławików do  regulacji wentylacji grawitacyjnej jest zdecydowanie odradzane i uznawane za błąd w sztuce budowlanej.   Kluczem jest projektowanie zrównoważonego systemu, a nie dokładanie jednego bardziej sprawnego przewodu wentylacyjnego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...