Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Ja płaciłem:
- robocizna 55zł za m2 (194m2) - i tak jak się umówiłem z ekipą tak wzięli 55*194
- materiały 18000 + drewno na więźbę (ale tego już dokładnie nie pamiętam)

województwo świętokrzyskie dane z 2013r z tym, że większość fachmanów wołała wtedy od 75 do 85 za metr2

A cha, nie napisałem: dachówka betonowa
Napisano
Chcesz aby Ci tu wróżyli z fus.
Nie podałeś okolicy gdzie ten dach ma powstać, jaki ten dach ma spadek, ile kominów, ile okien dachowych, czy krokwie mają być heblowane a końcówki frezowane itd
Sam nie wiesz jaki ten dach jest a chcesz aby ktoś Ci napisał ile będzie kosztował, sorki ale bądź poważny jak chcesz aby Cię tu traktowali poważnie.
Napisano
Cytat

Jak w temacie - znajomy pyta, jakie mogą być przybliżone koszty wykonania dachu. Ma ktoś jakieś świeże dane?


u mnie 10 tysięcy
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Dach czterospadowy 230m2,dachówka ceramiczna angobowana z rynnami 18tys.zł,robocizna 14tys.zł,więźba 8m3 ok.5tys.zł,pierdoły,gwoździe,kątowniki itp.1tys.zł+2 wyłazy dachowe jakieś 0,6tys.zł i folia paroizolacyjna ok.0,5tys.zł.
Koszt 1m2=165zł

Budowa 2013r Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Dach czterospadowy 230m2,dachówka ceramiczna angobowana z rynnami 18tys.zł,robocizna 14tys.zł,więźba 8m3 ok.5tys.zł,pierdoły,gwoździe,kątowniki itp.1tys.zł+2 wyłazy dachowe jakieś 0,6tys.zł i folia paroizolacyjna ok.0,5tys.zł.
Koszt 1m2=165zł

Budowa 2013r

 


Wydaje mi się to dosyć dużo, ale może takie są ceny... zresztą nie jestem ekspertem. Zastanawiam się natomiast czy lepiej wybrać dachówkę ceramiczną czy cementową? A może lepsza byłaby blachodachówka? Pozdrawiam!

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
to różnie, zależy czego oczekujesz czy ma byc dach stromy czy płaski, dzisiaj sporo osob robi tez dachy zielone vo wg mnie jest fajnym rozwiazaniem. Bauder robi takie zielone dachy, roślinność jest blisko, mozna sobie zrobic wyjscie na dach i posiedziec na trawce
Napisano
Cytat

!0 tysięcy? TO chyba na garażu:)


Za 0 tysięcy to nawet na garażu nie położysz.
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano

Jesli dach dwuspadowy  to jeszcze kwestia jaka dachówka zostanie użyta. Jeśli jakaś płaska montowana z przesunięciem, to trzeba liczyć dodatkowo dachówki połówkowe i elementy szczytowe, lub dachówki skrajne, co mocno podniesie koszt. Można też wykonać obróbki szczytów z blachy.  Następnie kwestia samego materiału.. czy wybierze się ten za 30zł za m2 czy ten za 90zł.  Pozostaje jeszcze kwestia czy dach będzie miał pełne deskowanie,  papę, czy może membranę dachową. WYkonastwo też ma widełki cenowe. Także dach może wyjść 25k zł, albo 95k zł. 

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 5.05.2017 o 10:19, martor napisał:

Jesli dach dwuspadowy  to jeszcze kwestia jaka dachówka zostanie użyta. Jeśli jakaś płaska montowana z przesunięciem, to trzeba liczyć dodatkowo dachówki połówkowe i elementy szczytowe, lub dachówki skrajne, co mocno podniesie koszt. Można też wykonać obróbki szczytów z blachy.  Następnie kwestia samego materiału.. czy wybierze się ten za 30zł za m2 czy ten za 90zł.  Pozostaje jeszcze kwestia czy dach będzie miał pełne deskowanie,  papę, czy może membranę dachową. WYkonastwo też ma widełki cenowe. Także dach może wyjść 25k zł, albo 95k zł. 

Wkurzają mnie takie odpowiedzi. Oczywistym jest, że chodziło mi o przybliżony koszt wykonania dachu. Jak ktoś ma ochotę to może sobie położyć nawet złoto na chałupie, ale jednak normą to nie jest:)

Napisano

To prawda, ale nawet wybierając ten sam rodzaj pokrycia, można zapłacić zupełnie inną cenę. Bez problemu znajdziemy dachówkę ceramiczną za 30-40 zł/m kw., ale i za dwukrotnie więcej. Te ręcznie formowane kosztują nawet ponad 200 zł/m kw. Podobne różnice występują w przypadku blachy dachowej. Oczywiście pokrycie to nie jedyny element kosztorysu dachu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...