Skocz do zawartości

Instalacja wodna:/


Recommended Posts

Witajcie

Po zakończonym remoncie przedpokoju przyszła kolej na łazienkę, i tu pojawia się problem chce wymienić rury za wodomierzem na alupex-y i stad moje pytanie które rozwiązanie wybrać? zaciskane czy skręcane końcówki? dodam że zamierzam sam wykonać instalacje:) poszperałem trochę w internecie i opinie są skrajne a chcę tylko część tej instalacji wmurować w ścianę(przykryć kafelkami) reszta była by ukryta pod płytami gk.
Link do komentarza
Jedno i drugie rozwiązanie jest dobre. Zaciskowe są droższe od skręcanych i podobno lepiej "trzymają". Co do wykonania to kupując zaciskowe urządzenie do zaciskania możesz wypożyczyć. Większość hurtowni czy sklepów z armatura ma takie zaciskarki do wypożyczania.
Link do komentarza
Cytat

Witajcie

Po zakończonym remoncie przedpokoju przyszła kolej na łazienkę, i tu pojawia się problem chce wymienić rury za wodomierzem na alupex-y i stad moje pytanie które rozwiązanie wybrać? zaciskane czy skręcane końcówki? dodam że zamierzam sam wykonać instalacje:) poszperałem trochę w internecie i opinie są skrajne a chcę tylko część tej instalacji wmurować w ścianę(przykryć kafelkami) reszta była by ukryta pod płytami gk.


Jeżeli mają być zabudowane to raczej polecam zgrzewane ,zgrzewarka kosztuje 60-70 zl na aledrogo,montaż nie przysparza żadnego wysiłku grzeje się 2 końce na raz potem wyjmuje z kamieni i składa razem połączenie trwałe jednorodne .
Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Po zakończonym remoncie przedpokoju przyszła kolej na łazienkę, i tu pojawia się problem chce wymienić rury za wodomierzem na alupex-y i stad moje pytanie które rozwiązanie wybrać? zaciskane czy skręcane końcówki? dodam że zamierzam sam wykonać instalacje:) poszperałem trochę w internecie i opinie są skrajne a chcę tylko część tej instalacji wmurować w ścianę(przykryć kafelkami) reszta była by ukryta pod płytami gk.




Cytat

Jeżeli mają być zabudowane to raczej polecam zgrzewane ,zgrzewarka kosztuje 60-70 zl na aledrogo,montaż nie przysparza żadnego wysiłku grzeje się 2 końce na raz potem wyjmuje z kamieni i składa razem połączenie trwałe jednorodne .


Autor pytał o alupexy, a ich się nie zgrzewa. I nie sądzę aby kupno zgrzewarki do jednorazowego użytku miało sens, przecież ja również można wypożyczyć o ile hurtownia czy sklep taką posiada.
Link do komentarza
Cytat

Autor pytał o alupexy, a ich się nie zgrzewa. I nie sądzę aby kupno zgrzewarki do jednorazowego użytku miało sens, przecież ja również można wypożyczyć o ile hurtownia czy sklep taką posiada.

Oczywiście ,ale technologie są porównywalne cenowo i jakościowo, w PEX-ach jest cały szereg rzeczy, które można spieprzyć ,można zapomnieć o skręceniu bądź zaprasowaniu zacisku, można przy nieumiejętnym montażu uszkodzić oring, można też się naciąć na niekompatybilność rur i złączek różnych producentów .

PP zgrzewany natomiast jest w zasadzie absolutnie idiotoodporny, tego źle zrobić się nie da. Znaczy owszem, spieprzyć można wszystko, to też, ale szansa jest o wieeele mniejsza dla PP niż dla PEXa.

Dlatego PP jest pewniejsze dla domorosłych dłubaczy pod glazurę.

Zgrzewarka kosztuje 60 zł a wypożyczenie, doba 20 zł .
Link do komentarza
Tylko przy alupexie ogranicza się ilość złączek/kształtek bo alupex można wygiąć a PP nie, i tu uważam, że alupex ma przewagę nad PP.
Przy alupexie też powiedziałbym że jest to system idiotoodporny, ale jak ze wszystkim trzeba mieć trochę pojęcia bo spieprzyć można wszystko.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szukasz sprawdzonej agencji nieruchomości? 🏡 Agencja Kenig to profesjonalizm, zaangażowanie i kompleksowa obsługa. Zajmujemy się sprzedażą, wynajmem i zakupem nieruchomości, oferując pełne wsparcie na każdym etapie – od przygotowania oferty po finalizację transakcji. Zaufaj ekspertom, którzy zadbają o Twoje potrzeby! Skontaktuj się z nami już dziś i przekonaj się, jak łatwe mogą być sprawy związane z nieruchomościami. agencja nieruchomości bielsko-biała
    • Renowacyjną malowałem kiedyś sufit w swojej kuchni, bez jego mycia. Czyli na osadzony tłuszcz i wszystkie syfy jakie są możliwe. I pokryła wszystko, trzymała się też przez dwa lata, bo tyle tam jeszcze mieszkałem. Ale jej cena wynosiła co najmniej 5 razy więcej niż zwykłej farby. Nie wiem jak jest teraz, bo od kilku lat jestem nieczynny i nie znam sytuacji bieżącej na rynku. Może ktoś się odezwie i mnie poprawi.   PS. To było w wieżowcu, 8 piętro.  Krajobraz na Twoich fotkach toczka w toczkę jak u mnie. i po lewej i ten siwy na wprost. al. Jana Pawła II
    • Tak przyznaje Racja tak było   Brak dostępu, balkon na piętrze, nie wychylę się na tyle by coś tam podziałać, ledwo odmalowałem pionową powierzchnię pomiędzy moim sufitem a podłożem balkonu piętro wyżej   Rozejrzę się, a może jakiś sprecyzowany pomysł ?   Co do uszkodzenia, podejrzewam że jak zacznę to usuwać to zejdzie mi cała warstwa tej emalii ftalowej, więc gładź na nowo ( tym razem rozejrzę się nad zewnętrzną ) i potem zamiast ftalowej tylko ta renowacyjna byłaby odpowiednia do pomalowania ?
    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...