Skocz do zawartości

Czarny nalot zamiast szarego - pomocy


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich,

mój piec pracuje na takich ustawieniach:

czas podawania 8s
pauza 51 s
moc nadmuchu 23% (przysłona wentylatora zasłonięta w 80%)
czas podawania w podtrzymaniu 15 s
pauza w podtrzymaniu 9min
moc nadmuchu w podtrzymaniu 20%
pauza nadmuchu w podtrzymaniu 10min

i na takich parametrach płomień wydaje mi się dobry do nagrzewania pieca i ogrzewania domu ale zauwazylem ze nalot na wymienniku jest czarny a nie szary. podejrzewam ze jest to zalezne od jednego parametru tylko nie wiem ktorym parametrem wlasnie kombinowac.

prosze o rade od bardziej doswiadczonych palaczy
Napisano
Może być przyczyna nie w ustawieniach tylko w zbyt niskiej temperaturze ustawionej na piecu o której nic nie piszesz.
Napisano
Czyli powinno być dobrze, ale spróbuj jeszcze podnieść temperaturę bo nieraz tak bywa, że woda wracająca do pieca jest za chłodna i dlatego wytrąca się na wymiennika czarna sadza.
Nie wiesz jaką ma temperaturę na powrocie?
Napisano
temperatury na powrocie nie znam niestety i termometra tez nie mam tam zadnego zainstalowanego a temperatura pieca tez jest ok bo wczesniej byl szary osad tylko ze pracowal piec na innych ustawieniach bo niepotrzeba bylo tyle ciepla a teraz temperatury sie pozmienialy na zewnatrz i zeby piec w miare szybko sie nagrzewal (choc i tak nagrzewa sie srednio 15 min do zadanej temp.) to udalo mi sie ustwaic takie wlasnie ustawienia tyle tylko ze zauwazylem czarny osad a nie jak wczesniej szary.
Napisano
Widzisz, jak sam piszesz wcześniej było na zewnątrz cieplej to i woda powracająca była cieplejsza, teraz jest chłodniej i palisz w piecu dłużej to i może to jest dobry kierunek rozwiązania problemu.
A jak nie to musisz kombinować z ustawieniami. Najprościej jakbyś zadzwonił do doradcy technicznego od sterowników do firmy Defro i jemu przedstawił swój problem. Nr powinien być na piecu, czynne mają 24h/24 w świątek, w piątek i w niedzielę icon_smile.gif
Napisano
Zacznę może od tego, że budynek mam nieocieplony a wybudowany został w taki sposób: cegła 12 cm - przerwa - pustak 24 cm. Trzy kondygnacje: piwnica - piętro - poddasze. Piwnica ok. 100 m2, parter ok. 100 m2, poddasze jakies 60-80 m2. W piwnicy jedno pomieszczenie ( 20m2 ) ogrzewa kotłownia z koleii inne (35m2) ogrzewa grzejnik. Na parterze jest 7 grzejników w tym procz tego ze w kuchni i w lazience sa grzejniki to tez jest podlogowka. Dach stary, jeszcze z eternitem, nieocieplony. Na stropie na poddaszu wysypana jest trocina na polowie a na drugiej polowie wylozone siano dla ocieplenia. Grzejniki bez typowych termostatów tylko z galka odkrec - zakrec i mozna probowac przykrecac troche tylko jak za mocno to za zimno, jak za slabo to za goraco itd. Odkreconych jest 7 grzejnikow plus podlogowka w lazience i z tego co zaobserwowalem do tej pory przy temperaturach zewnetrznych ok + 10 i w nocy ok 0 stopni piec spala mi na dzien ok. 30 kg ekgroszku (retopal). Wydaje mi sie ze to troche za duzo. No ale dom jest duzy ale poddasze narazie jest calkowicie nieuzytkowe wiec do ogrzania mam powierzchnie jakies 140 m2.

Piec posiadam firmy DEFRO EKR 24 kW (zakres 7,2-24kW). Taki ze wzgledu an robione w przyszlosci poddasze i wiecej grzejnikow w piwnicy. Wiem ze piec bedzie dzialal z taka moca jaki ustawie stosunek czasu podawania paliwa do czasu przerwy. Obecnie mam 1:5 i z tabeli wynika ze dziala z moca 17kW. A czasy sa takie: czas podawania 10s, pauza 50s, nadmuch 30% z przesłoną na wentylatorze odsłonięta 1/2 (wentylator z terminatorem ciągu). I moje pytanie jest takie czy to jest prawidlowo wykorzystywana moc pieca a jesli nie to z jaka moca ten piec powinien chodzic biorac pod uwage wszystkie zaistniale warunki?

W instalacji jest tylko 1 pompa od C.O., zawór 3d zainstalowany przed pompa, nie ma żadnego czujnika temperatury spalin ani czujnika temperatury wody na powrocie do pieca, bojler 120l i temperatura zadana na piecu 65 stopni z histereza 5 stopni.

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Schody za drzwiami na strych mają 94 cm szerokości, a szerokość w miejscu docelowych nowych drzwi to 83 cm. Kolega Franz sugeruje usunięcie drzwi drewnianych i montaż nowych technicznych, ale to chyba nie wchodzi w grę bo obecne drzwi korespondują wizualnie z pozostałymi drzwiami drewnianymi w przedpokoju. Ponadto u mnie wejście na strych jest w miejscu rzucającym się w oczy, więc musi zostać zachowana spójność pomieszczenia.
    • Dla mnie montaż drzwi za drzwiami to patologia(jeszcze w tak ciasnym miejscu). Wyrwałbym te istniejące i wstawił jakieś proste drzwi techniczne byle z wypełnieniem styropianem lub wełną i uszczelką opadającą. Dodatkowo zmieniłbym kierunek otwierania do wewnątrz strychu. Węgarek na ścianie można dokleić z gazobetonu, nie jest on konieczny ale ułatwi ustawienie ościeżnicy. Ościeżnica najlepiej drewniana, a jeśli stalowa to szczelnie wypianowana(na kilka warstw). Najważniejsze żeby pozbyć się przedmuchów.
    • Jaką szerokość mają te schody na strych?   Montaż drugich drzwi ma - moim zdaniem - sens.
    • Czy przy pokryciu z blachodachówki panelowej można uznać za poprawne takie wykonanie okapu, w którym membrana zostaje wprowadzona do rynny, a przestrzeń wentylacyjna opiera się na kontrłacie 25 mm, biorąc pod uwagę wymagania dotyczące prawidłowej cyrkulacji powietrza i ochrony warstwy wstępnego krycia? Czy tak jest dobrze wykonane i wg standardów obecnie obowiązujących?
    • Witam wszystkich,   proszę o pomoc w następującej sprawie: mieszkam w domu szeregowym z lat 80 XX wieku. Ma piwnicę, dwa piętra mieszkalne i strych, z pełnym deskowaniem membraną i blachodachówką, ale bez ocieplenia wełną. Otóż w przedpokoju na I piętrze jest bardzo zimno mimo sporego żeliwnego grzejnika. Długo zastanawiałem się, jaka jest tego przyczyna i w końcu odkryłem że winne muszą tu być drzwi prowadzące na strych, a konkretnie ich cienkie, pojedyncze szyby (vide zdj. nr 1). Dowodem na to jest fakt, że po przyłożeniu ręki do zamkniętych drzwi (od strony mieszkalnej) czuć, że przez nie przenika nawet nie chłód, ale wilgotny, lekki mróz.   Po otwarciu wspomnianych drzwi (zdj. 2) jest spocznik, a za nim schody na strych. Na razie NIE CHCĘ ocieplać strychu, toteż przyszło mi do głowy, że gdyby za tymi drewnianymi schodami na strych zamontować kolejne, dość grube i ocieplone drzwi, to są duże szanse, że problem zimnego przedpokoju by zniknął. Proszę zwrócić uwagę, że miejsce montażu nowych drzwi ma tę cechę, że z 1 strony jest gruby, wystający bok ściany (zdj. 4), a z drugiej gładka ściana (zdj. 5), toteż w niej należałoby chyba zrobić jaką podkonstrukcję, do której można by doczepić ościeżnicę nowych drzwi. Proszę o sugestie, czy montaż nowych drzwi ma sens i jak go wykonać.   z góry dziękuję Maciek 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...