Słup oświetleniowy przy moim ogrodzeniu.

[PawGrz]

Witajcie,
Jestem nowym użytkownikiem i zawitałem do Was niestety z problemem. W sobotę (wczoraj) na ulicy przy której mieszkam montowane były słupy oświetleniowe. (na razie same betonowe, brzydkie jak noc... bez instalacji elektrycznej).
Jak to zobaczyłem ręce mi opadły... na długości linii mojego ogrodzenia zamiast usytuować słup na końcu działki... na granicy z sąsiadem, geodeta wyznaczył go 3 metry wcześnie... i efekt jest taki że z zewnątrz jest brama, furtka, potem linia ogrodzenia... słup ...i śmietnik, który kończy ogrodzenie. Dlaczego nie wytyczył słupa 3 metry dalej za śmietnikiem... na granicy działki... dodam tylko ze w ubiegłym roku zrobiłem klinkierowe ogrodzenie, estetyczne i ten słup gwałci moje poczucie estetyki... poza tym usytuowany jest tak ze styka się z ogrodzeniem. Popatrzyłem po innych działkach i wygląda to tak jak by mu pasowało... tu na granicy a tam nie... dodam że nie jest zachowana równa odległość pomiędzy słupami.
Co mogę zrobić w tej sprawie, czy są jakieś przepisy, kogo poprosić o pomoc, kogo pociągnąć do odpowiedzialności.
Nie widzę przyczyny aby decyzja jakiegoś geodety miała wpływać na mój komfort mieszkania.Prosze o poradę .
Paweł

[Gość mhtyl]

Weź szpadel i w nocy go przekop tam gdzie Ci pasauje , nikt się nie połapie ,że stoi w innym miejscu.

[PawGrz]

Cytat

Weź szpadel i w nocy go przekop tam gdzie Ci pasauje , nikt się nie połapie ,że stoi w innym miejscu.

Gdyby to było takie prost... słup troszkę waży... obsadzało go 3 chłopa i dźwig... swoją droga kto jeszcze takie betonowe brzydactwo w tych czasach montuje... pamiętam 30 lat temu u mojej cioci na wsi takie były.

[Gość mhtyl]

Ale nie rozumiem o co pytasz? Czemu jemu ,temu projektantowi (geodeta uważam ,że najmniej tu zawinił) albo temu kto wkopywał ten słup nie zadałeś tego pytania.
Jeżeli planowali oświetlenie ulicy to musiało jakieś tam być powiadomienie (nie wiem w jakiej formie ale zapewne było) dla mieszkańców.
Zwróć się z tym zapytaniem najpierw do gminy czy powiatu i tam się powinieneś dowiedzieć wszystkiego kto jest za to odpowiedzialny, znaczy się do kogo należy droga.

Cytat

Gdyby to było takie prost... słup troszkę waży... obsadzało go 3 chłopa i dźwig... swoją droga kto jeszcze takie betonowe brzydactwo w tych czasach montuje... pamiętam 30 lat temu u mojej cioci na wsi takie były.

To jupitery będą na tych słupach wieszać

[el-instalator]

Przede wszystkim dowiedz się kto jest zarządcą drogi. Zależnie od jej statusu to najczęściej władze gminy lub powiatu. Ostatecznie to zarządca drogi zleca i nadzoruje tego rodzaju inwestycje. Wszelkie uwagi zgłoś jak najszybciej, na piśmie i żądaj potwierdzenia na kopii.
Zażądaj sprawdzenia czy lokalizacja jest zgodna z projektem - z tym bywa bardzo różnie. Jeśli tak przewiduje projekt, to szanse na zmianę zależą od możliwości technicznych (dopuszczalne odległości pomiędzy słupami) oraz dobrej woli całego łańcucha ludzi (urzędnicy i projektant). W jednym starostwie/gminie da się to bezboleśnie załatwić, w innym nie.

[darek29]

Do pisma dodaj jeszcze, że słup styka się z twoim ogrodzeniem i w przypadku awarii (przebicia) obawiasz się o swoje życie.

[Gość mhtyl]

Cytat

Do pisma dodaj jeszcze, że słup styka się z twoim ogrodzeniem i w przypadku awarii (przebicia) obawiasz się o swoje życie.

A Oni są głupi i nie przyjadą na wizje lokalną aby zobaczyć gdzie faktycznie ten słup stoi.
O jakim przebiciu piszesz? chyba że sam wlezie na ten słup i zębami kable przegryzie