Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam !

Tak jak w temacie, szykuję generalny remont pokoju. I mam kilka problemów , mam nadzieję że coś poradzicie.
1. Problem z tapetą na ścianie gipsowej, ( na ścianie są dwie tapety jedna , a potem przyklejona druga). Jak się tego pozbyć, czym to usunąć? Ściana ma być malowana.
2. Grzyb na ścianach ( nie wielki ) ale zaczyna się rozrastać i „wchodzić” na panele, jak pozbyć się tego dziadostwa. Próbowałem różnymi preparatami z reklam ale nic nie dawało , grzyb pojawia się po paru tygodniach znów.

Z góry dzięki za odpowiedzi!!!
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Witaj

ja całkiem niedawno też przerabiałam temat zdejmowania tapet, kupiłam preparat do tego celu w sklepie Fluggera, niestety nie pamiętam nazwy, ale jak zapytasz na pewno będą wiedzieli o co chodzi icon_smile.gif


pozdrawiam
Napisano
Cytat

1. Problem z tapetą na ścianie gipsowej, ( na ścianie są dwie tapety jedna , a potem przyklejona druga). Jak się tego pozbyć, czym to usunąć?


Moczyć tapetę, moczyć, moczyć (można z dodatkiem środka zwiększającego penetrację, tak jak radzi karla*) i zrywać, pomagając sobie szpachelką. Jeśli tapeta była wykańczana czy zdobiona watstwą jakiejś folii, trzeba ją mechanicznie zerwać, pokaleczyć rogiem szpachelki albo nożykiem tak, aby dało się namaczać papierowy podkład tapety
i moczyć, moczyć i zrywać icon_rolleyes.gif Nie ma możliwości, żeby przy tym nie uszkodzić powierzchni ściany - musisz liczyć się z tym, że konieczne będzie gipsowanie tej ściany przed malowaniem icon_rolleyes.gif

Cytat

2. Grzyb na ścianach ( nie wielki ) ale zaczyna się rozrastać i „wchodzić” na panele, jak pozbyć się tego dziadostwa. Próbowałem różnymi preparatami z reklam ale nic nie dawało , grzyb pojawia się po paru tygodniach znów.



Grzyb na ścianie, jeśli JUŻ jest - to nigdy nie jest NIEWIELKI - on JUŻ jest ZA DUŻY!!!

Grzyba tylko chemicznie nie da się wyeliminować - najwyraźniej w tym pokoju jest mizerna wentylacja, cyrkulacja powietrza i ogrzewanie... Musisz się temu przyjrzeć - jest tu kilka tematów temu poświęconych - znajdź i czytaj, no i zastosuj tam przedstawione rady.
Na Twoim miejscu te panele - jeśli są nie klejone, tylko na "clicki" - oznaczyłbym położenie paneli, szczególnie tych docinanych pod scianami (naklej kawałki taśmy malarskiej i opisz każdy kawłek, zrób zdjęcie) i rozebrał i gdzieś na kupce zabezpieczył (po wysuszeniu i chemicznym struciu grzyba). Wtedy bezpiecznie będziesz mógł moczyć sciany przy zdejmowaniu tapety, nie bojąc się, że woda podejdzie pod panele i dostarczy dodatkowej wody, potrzebnej do rozwoju grzyba i pleśni. Tapet bez "wielkiego moczenia" nie zerwiesz. Po całym remoncie szybko, w ciągu godziny, dwóch położysz z powrotem panele.
Może się okazać, że panele nie nadają się do ponownego położenia icon_confused.gif to wtedy powiększą się koszty remontu...
Napisano
Powyżej masz kilka ciekawych rad i odnośników,warto poczytać i po prostu zastosować się do nich. Minęło także trochę czasu,wiec może napiszesz jak tam remont i czy uczyniłeś jakies postępy?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...