Skocz do zawartości

Niestandardowa kabina prysznicowa


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam,

Układ mojej łazienki przedstawia się następująco:

316x6hz.jpg

Projekt mieszkania zakładał że w łazience będzie zamontowana wanna a ja chciałbym prysznic. Nie chciałbym żadnego kucia w ścianach, przestawiania rur itp. więc brodzik musiałby się znaleźć w prawym górnym rogu, patrząc na rysunek. Rozmiar brodzika jest ograniczony przez szafkę ze zlewem więc z automatu będzie to 80cm (co w zupełności mi wystarczy).

Teraz pytanie co będzie lepsze - kupić sam brodzik, jakieś drzwi przesuwne i do tego ściankę łazienkową 110cm która była by przytwierdzona do ściany ze zlewem czy może kupić całą kabinę prysznicową i ścianką łazienkową 80cm która była by przytwierdzona do ściany na lewo od zlewu? Zastanawiam się też nad jakąś kabiną wolno-stojącą, coś w stylu: LINK! ...ale mam wątpliwości co do jakości. Może jeszcze jakieś inne rozwiązanie?

Pozdrawiam,
Andrzej

Edytowano przez atp (zobacz historię edycji)
Napisano
...co nie zmienia faktu że jedną ściankę będę musiał dokupić albo dorobić bo braknie mi ściany ;)
Napisano
Zawsze możesz też zrobić kabinę na wymiar i do tego instalacje podtynkowe jakie będziesz chciał. Albo po prostu kabina walk-in. To chyba będzie najprostsze rozwiązanie a w dodatku może naprawdę dobrze wyglądać.
Gość stach
Napisano (edytowany)
Tak doradzacie, koledzy, kabina na wymiar, podtynkowe instalacje, kabiny walk-in, a przecież atp zaznacza, że nie chciałby żadnego kucia i zmian w rozmieszczeniu rur icon_rolleyes.gif
Przy instalowaniu zestawu, o którym wspomina atp konieczne byłoby podniesienie (na ok. 120 cm) i pewnie przesunięcie (tak, aby znalazła się na środku kabiny) baterii prysznicowej. A więc konieczne jest kucie i ingerencja w układ rurek, w jakim systemie położona jest dotychczasowa instalacja, jak się do niej można nawiązać...
Czy jest możliwość zainstalowania odpływu liniowego, czy kratki ściekowej w kabinie walk-in decyduje umiejscowienie - w pionie - odpływu z planowanej wanny. A więc kucie i ingerencja w układ kanalizacji...
Przy zastrzeżeniach atp - jedynym wyjściem jest kabina typu "kabina prysznicowa Aquaform ETNA" - podłączać ją można różnej długości wężykami (woda ciepła i zimna, dobrze jest trochę zaizolować te wężyki, na zimnej wodzie nie będzie się kondensować para wodna, której w łazience nie brakuje, ciepła woda będzie dłużej ciepła icon_smile.gif ), więc umiejscowienie starej baterii wannowej nie specjalnie ogranicza, odpływ do kanalizacji można dostosować, dosunąć do ściany - też nie do samej ściany, bo musi zostać miejsce na wężyki - i się kąpać icon_lol.gif
Przyznam się, że ja nie jestem zwolennikiem takich kabin, w przeciwieństwie do niektórych tutejszych userów, uważających taką kabinę za najlepsze, najbardziej higieniczne rozwiązanie... Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Napisano
Kłócić się nie zamierzam, bo nie jestem ekspertem tylko użytkownikiem. Wychodzę jednak z założenia, że to obudowę powinno się dostosowywać do wnętrza (czyli kabinę do instalacji), a nie na odwrót. Dlatego proponuję kabinę na wymiar. Czy uważam takie rozwiązanie za najlepsze - niekoniecznie, ale z pewnością jest najbardziej elastyczne i uniwersalne. Wspomniałeś o higieniczności tego rozwiązania - nie widzę związku z typem kabiny. Jak woda nie stoi, to przecież nie ma problemu, a szkło zazwyczaj łatwiej jest utrzymać w higienicznej czystości niż różne plastyki.
  • 6 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W artykule też są opisane konsekwencje negatywne co może się dziać w momencie kiedy ta szczelina będzie zastosowana.     Zapewne sprawa nie jest oczywista i myślę, że ten temat już powinniśmy przymknąć aby nie rozdrabniać się aż nadto. Wątek wyszedł. Nie wiem czy będą jeszcze w tym konkretnym wątku jakieś pytania. Ja spotkałem się bardziej z opinią taką jak cytowanym w artykule.   Bardziej miałbym kierunek od strony srebrnej folii zbrojonej, paroizolacyjnej od wewnątrz. Spotkałem się z opinią, że między tą folią srebrną paroizolacyjną, a płytą MDF, OSB lub GK powinien być odstęp 15-30mm, ponieważ ta folia srebrna odbija promienie cieplne do środka. Realizuje się to też podczas inwestycji standardowo? Zachowanie tej dodatkowej szczeliny jak już będę to robił na wieszakach wydaje mi się dodatkowym problemem. Jak można to najprościej zrobić?
    • Kiedy te zmiany się nasiliły/pojawiły?   Czy ma to związek z czasem wymiany drzwi balkonowych?   Kiedy budynek był ocieplany?
    • Spróbuję wybronić pomysł, o którym wspomniałem w 13 poście i powtórzyć to, co usłyszałem od praktyka z wieloletnim stażem w ociepleniach poddaszy.   Każdy rodzaj membran ma różne parametry i sprawą ważną i oczywistą jest tu paroprzepuszczalność. W artykule który podałeś jest napisane  "nie robić szczeliny" ale to dotyczy tych membran z "wysokim" poziomem paroprzepuszczalności a przecież producenci mają różne wartości swoich produktów. Warto sprawdzić jakie parametry ma membrana u Ciebie i będzie wszystko jasne. Paroprzepuszczalność membran podawana jest w g/m²/24h (w gramach na metr kwadratowy na dobę). Można też użyć współczynnika oporu dyfuzyjnego Sd, którego wartości podawane są w metrach. Im wyższa jest paroprzepuszczalność membrany, tym niższy poziom współczynnika Sd. Z tego co pamiętam, nie powinien być wyższy niż 0,04 m. Wszystko to się sprawdza kiedy membrana jest czysta i nie niezapylona a wełny mineralne pylą, i to sporo i wtedy parametry mogą się zmienić. Inna rzecz, to jeśli pod membranę położysz "wełnę mineralną skalną", to  w pewnych newralgicznych miejscach, kiedy wilgoć utrzymuje się tam dłuższy czas (okres jesień-zima-wiosna), może pojawić się pleśń.  Nie ma tego problemu, gdy zastosujesz "wełnę mineralną szklaną".   Sumując, artykuł nie jest błędny. Jeśli masz odpowiednią membranę i dodasz do tego wełnę mineralną o odpowiednich wartościach, to jeśli nie zrobisz szczeliny wentylacyjnej, to też będzie prawidłowo.   Mój post to była sugestia praktyka i jako sugestię to traktuj. Ostatecznie finalną decyzję podejmiesz sam.  
    • Już głupieję. Nie wiem czy Twoja sytuacja jest taka sama jak moja kiedy ja mam folię a Ty masz deski.   Dosłownie chwila poszukiwań:   Link: https://receptynadom.pl/miedzy-membrana-dachowa-welna-mineralna-zrobic-szczeline-wentylacyjna/#:~:text=Membrany dachowe są przepuszczalne dla,bezpośrednio%2C bez żadnej szczeliny wentylacyjnej.     Czyli rozumiem na tej stronie błędnie piszą? Czy nadal coś źle rozumiem? Zacytowany fragment chyba jest jasny.      
    • Zgadzam się, zgodnie ze sztuką  najprawdopodobniej jest postawiona konstrukcja dachowa ale ocieplenie poddasza to inna para kaloszy. Ja wspomniałem o: czyli szczelinie umiejscowionej po dolnej stronie ("poniżej") membrany dachowej a powyżej warstwy wełny. Tu podaje fotkę jak wygląda ta szczelina przed położeniem pierwszej warstwy wełny.   Na zdjęciu zamiast membrany jest deskowanie ale ale to jest bez znaczenia. Wełna od góry opiera się na sznurkowaniu i powyżej powstaje szczelina, gdzie mówiąc krótko hula powietrze i wyciąga wilgoć z wełny mineralnej.  Ta szczelina "musi" mieć otwarte na zewnątrz wlot i wylot na dole i powyżej ocieplenia.   Nie o tym pisałem. To całkiem inna wentylacja.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...