Skocz do zawartości

kupno działki


Gość Anoleiz

Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie!

Planuje zakupić działkę, mam nawet upatrzoną jedną, znaleziony plan domu, który się w tą działkę wpisze,
niestety odległości minimalne nie będą mogły być spełnione, dowiadywałam się, że w szczególnych przypadkach (bardzo wąska działka np.) może zostać wydana zgoda na zabudowę pomimo niespełnionych warunków odległości. Działka ma szerokość 12,5 m (długość części budowlanej 50 m), dom ma jedną ścianę bez okien a szerokość bryły domu 8,6 m. Jest zgoda sąsiada na budowę w granicy. Chcemy jednak aby dom był odległy od granic szacunkowo o 1m ze strony bez okien i pozostałość ok. 2,9 m po stronie z oknami. chciałabym się dowiedzieć zanim podpisze wszystkie umowy co mnie czeka w sensie pozwoleń itd. i gdzie się udać, żeby upewnić się, że będę mogła taki dom wybudować na tej działce i jakie ew. dokumenty potrzebuje żeby taką zgodę dostać. chciałabym nim dokonam zakupu mieć pewność co do możliwości spełnienia moich oczekiwań w stosunku do działki. icon_smile.gif

Pierwszy raz dokonuje takiego zakupu, czy ktoś może mi poradzić jakie po kolei kroki podjąć aby nic mnie nie zaskoczyło po drodze, opłaty jakieś, geodeci? pomiary, urzędy? czy jest gdzieś jakiś poradnik z którego można by było się dowiedzieć co i gdzie i kiedy załatwiać?
icon_smile.gif

dziękuje i pozdrawiam
Anoleiz
Napisano
Udaj się do starostwa powiatowego - wydziału architektury i tam odpowiedza na wszystkie tego typu pytania. Wydaje mi się, że nie dadzą zgody na budowę w takich odległościach od granic działki, o których piszesz.
Napisano
Decydujące o możliwości budowy na działce będą warunki zabudowy wydane przez Urząd Gminy. W opisanej sytuacji obecny właściciel powinien wystąpić o wydanie takich warunków z uwzględnieniem planowanej zabudowy i w przypadku gdy gmina wyrazi na to zgodę, wystawiony dokument może "przejść " na nowego właściciela.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...