Według mnie to problem z węglem. Kumpel kupuje niby polski groszek, a i tak drobnym maczkiem na worku pisze że z Kolumbii. I mówi że z tego węgla ma w uj sadzy. Zresztą przed wojną eksperci ostrzegali przed tym eksportowym węglem, że niby pod względem kalorii miał być deko słabszy, ale sadzy miało być w uj. I podejrzewam że tak może być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Ingerencje w ściany konstrukcyjne może oceniać jedynie osoba z uprawnieniami budowlanymi w dziedzinie konstrukcyjnej. Szukaj takiej w biurach projektowych, albo pytaj w administracji budowlanej.
Oni mogą podpowiedzieć gdzie w Twojej okolicy kogoś znajdziesz.
Nowa klamka to za mało. Trzeba wymienić zamek (kasetę naprawczą). Tylko musi być identyczna z tą, jaka jest, więc musisz odcyfrować producenta całego okucia. To wygląda tak, albo podobnie i mieści się w drzwiach.