Skocz do zawartości

5 lat gwarancji na powietrzne i gruntowe pompy ciepła Danfoss


Recommended Posts

  • 1 rok temu...
Gość Piotr Czarnowski
Pięć lat doświadczeń z pompą ciepła Danfoss
W maju 2008 r. postanowiłem zainstalować pompę ciepła Danfoss.
Zamówienie i dostawa: Na podstawie danych o istniejącym systemie i potrzebach, Danfoss polecił pompę powietrzną DHP-A. Obiecana dostawa w ciągu 2 tygodni, rzeczywista po 4 miesiącach, zły typ, trzeba było odesłać. Danfoss nie podpisuje umowy bezpośrednio tylko wyłacznie przez autoryzowany serwis
Link do komentarza
Gość adiqq
panie Piotrze, proszę o więcej szczegółow - tak jak na innym forum
bo ta PC nie miała prawa panu działać, skoro dobrana moc była o dużo za mała niż powinna być...
Link do komentarza
Gość Piotr Czarnowski
do adiqq: Sugestia tej pompy była od Danfossa, na podstawie danych o zużyciu gazu na CO i CWU. Nie sprawdzałem w innych źródłach, bo myślałem, że firma fachowa i wiarygodna, więc dobrze doradzi. Teraz już wiem, że wybór był zły. Ale poza wszystkim ta pompa okazała się szalenie awaryjna. Od jesieni nie działa, i nie wiadomo dokładnie dlaczego. Danfoss sugeruje, żebym kupił u nich kolejną część za 1000 zł i spróbował, może ruszy ale nic pewnego, może nie ruszy. Podobają mi się sugestie z forum muratora żeby wykorzystać pompę do grzania tylko części domu ale to kolejna inwestycja, o tyle ryzykowna, że ta pompa jest zupełnie niesterowalna, nie da się na niej ustawić temperatury w pomieszczeniu. Zresztą już wydałem na ten złom ok 50.000 zl i nie chcę dalej finansować. Trochę sytuacja bez wyjścia, prawda? No po prostu dałem się oszukać na dużą kasę.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Piotr czarnowski
Pozytywne zakończenie wątku. Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli ze mną korespondować na tym forum i informuję, że doszliśmy do porozumienia z firmą Danfoss. Wszystkie moje argumenty zostały wysłuchane i przeanalizowane i Danfoss zaproponował rozwiązanie, które rozwiązuje problem i całkowicie mnie satysfakcjonuje. Co więcej, kiedy już sobie wszystko powiedzieliśmy, porozumienie zostało zrealizowane niezwłocznie.
Link do komentarza
  • 7 lata temu...
A co zrobić gdy pompa ma 8lat i się zepsuła??? Rozumiem, że kupić nową, wszyscy odsyła ją do autoryzowanego serwisu firmy Danfoss, ale ten serwis obsługuje tylko pompy podczas gwarancji(czyli 5lat).
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • a samej decyzji nie da się przepisać
    • Zdaje sobie z grubsza sprawę jak wygląda standardowa procedura dokończenia odbioru, która istniała od zawsze. Są to bardzo konkretne koszty i sporo zachodu.    Moje pytanie dotyczyło bardziej możliwości wykorzystania nowych przepisów uchwalonych w 2020 roku. "Legalizacja uproszczona" przewidziana dla budynków, których budowę ukończono ponad 20 lat temu, nie wymaga wnoszenia opłaty za legalizację, a jedynie dostarczenia n/w dokumentów: - oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane; - geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza obiektu budowlanego; - ekspertyza techniczna sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednie uprawnienia budowlane.   Czy ktoś może to przerabiał w odniesieniu do budynku bez końcowego odbioru (nie dla takiego, który od początku był budowany "bez papierów")?
    • Moja najlepsza historia była, jak mieliśmy problem z babcią żony, która miała dożywocie wpisane. Babcia powiedziała, że nie chce być zawadą i zrzecze się dożywocia. Ale żaden notariusz nie chciał się tego podjąć. Byłem czy dzwoniłem chyba do 25ciu, różnie kombinowali, ale ogólnie ciężki temat. I ten, który wydawał mi się największym służbistą, który miał biuro vis a vsi sądu powiedział, że jak babcia chce się zrzec, to on nie wiedzi przeciwskazań. Za 25zł to załatwiliśmy. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja dopiero zobaczę jak mnie potraktują. Byłem w urzędzie złożyć wniosek w pewnej sprawie, w której do wniosku trzeba dołączyć kilka dokumentów. Sprzed lat. No i pani zauważyła, ze adresy zamieszkania na nich są różne. I nie chciała tego przyjąć, kazała se zmienić dokumenty. Wtedy zapytałem jak mam to zrobić nie kłamiąc i nie oszukując, skoro w dniu wydawania tych dokumentów, adresy były aktualne i prawidłowe. Kto mi więc to teraz, po latach, zmieni? I na jakiej podstawie? I zapytałem po co, do jasnej cholery, istnieje system PESEL, który w teorii ma identyfikować obywatela bez wszelkich innych danych?   Zakrzyczałem ją, więc dokumenty przyjęła, ale decyzji na razie nie mam.
    • Podobnie było z Czystym Powietrzem. Jakby nie dziewczyna w biurze w Gminie, to leżymy. Nie wierzę w, to że komuś udało się wypełnić wniosek i dostać kasę za pierwszym razem. Czytałem o tym sporo i zwykle ludzie średnio po półtorej roku rezygnowali. Chodzi między innymi o takie absurdy, że naklejkę klasy energetycznej, którą autoryzowany serwisant Termeta przykleił na kocioł, miałem dołączyć do wniosku. Podobnie z klasą energetyczną styropianu. Zanim dokończyliśmy prace z wniosku przepisy się zmieniły i tak samo było ze styropianem, trzeba było przynieść kawałek papieru wyciętego z opakowania, chyba jako dowód. My elewację robiliśmy 1.5 roku wcześniej i wszystkie opakowania poszły z dymem. Na szczęście dziewczyna w Gminie wiedziała jak to obejść i sobie wydrukowała z neta. Jej decyzji o obejściu tego przepisu nie podważą, ale zwykłemu Kowalskiemu wniosek przez taką bzdurę pewnie by odrzucili. A niby bardzo im zależy, żeby tych dotacji wypłacić jak najwięcej. Z jednej strony rozumiem, bo Polak na każdym kroku kombinuje jak tylko może. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...