Skocz do zawartości

OFERTA hurtowa - żarówki energooszczędne Philips Genie 14W E27


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam,

Reprezentuję firmę z Anglii. Mam do sprzedania żarówki energooszczędne PHILIPS Genie 14W (odpowiednik 65W) z gwintem E27 w ilości hurtowej, czyli nie mniej niż 10.000 sztuk.
Cena za sztukę waha się pomiędzy 2,5 - 3PLN, a jej gradacja zależna jest od ilości. Jest to cena netto na zasadzie dostawy wewnątrzwspólnotowej (faktura ze stawką VAT 0%).
Odbiór może nastąpić na terenie Anglii lub Polski (kwestia ceny do omówienia indywidualnie).
W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na numer +44 7438 388 633 lub mail eurotrade2030 (at) gmail (dot) com


Specyfikacja Philips Genie 14W:
• żarówka energooszczędna klasy A (do 80% oszczędności na zużyciu energii elektrycznej)
• szybki start, czyli szybko osiągają poziom 100% oświetlenia
• czas świecenia 10.000 godzin lub 10 lat
• barwa światła łagodna i ciepła, wpadająca w lekko żółtawy odcień, tak jak w standardowych żarówkach, przyjazna i zdrowa dla oka
• odpowiednik żarówki o mocy 65W
• gwint E-27
• miara strumienia świetlnego 820 lumenów
• temperatura koloru 2700K
• napięcie 220-240V ~ 50-60Hz

Wymiary:
• długość całkowita 13cm
• długość po wkręceniu 9cm
• średnica maksymalna 4,4cm

Pochodzą z dostaw przeznaczonych na rynek zachodni dzięki temu towar jest znacznie wyższej jakości.
Towar jest dostępny od 26.07.2011 - 8.08.2011

Zapraszam do współpracy:
+44 7438 388 633
eurotrade2030 (at) gmail (dot) com Edytowano przez EuroTrade (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...