przyłącze kanalizacyjne

[petent]

wadliwie wykonana kanalizacja nie uwzględniająca różnicy poziomów/co sygnalizowałem pisemnie inwestorowi w momencie budowy / uniemożliwia mi podłączenie do kolektora głównego .porozumiałem się z sąsiadem , który zezwoliłmi na wpięcie się do jego studni rewizyjnej /ma odebrane przyłącze/. zakład odbiorca ścieków skutecznie uniemożliwi mi podpisanie umowy na odbiór ścieków pomimo przedłożenia mu dokumentacji - inwentaryzacji powykonawczej/ wykonał uprawniony geodeta i ustanowiony kierownik budowy/ jak i zgody sąsiada .gdzie mam interweniwać aby urzędasy zrozumiały , że doprowadzenie ścieków po mojej posesji to nie to samo co przyłącze kanalizacyjne .proszę o pomoc bo już nerwowo nie wytrzmuję !!!

[Redakcja]

Niestety właściciel sieci kanalizacyjnej sam decyduje o sposobie podłączenia poszczególnych budynków na podstawie własnych ustaleń. Przykanalik powinien być wykonany na podstawie warunków przyłączenia wydanych przez miejscowy zakład kanalizacyjny i jeśli jest inaczej nie ma on obowiązku zawarcia umowy o odprowadzenie ścieków, nawet jeśli spełnia on wymagania normatywne.

[petent]

Cytat

Niestety właściciel sieci kanalizacyjnej sam decyduje o sposobie podłączenia poszczególnych budynków na podstawie własnych ustaleń. Przykanalik powinien być wykonany na podstawie warunków przyłączenia wydanych przez miejscowy zakład kanalizacyjny i jeśli jest inaczej nie ma on obowiązku zawarcia umowy o odprowadzenie ścieków, nawet jeśli spełnia on wymagania normatywne.

Przykanalik jest to wg.mojej wiedzy odcinek pomiędzy kolektorem głównym a pierwszą studnia rewizyjną znajdującą się na prywatnej posesji i za to odpowiada zakładi to podlega odbiorowi .pozostała część jest sprawą prywatną .jeżeli ja za zgodą sąsiada wpinam się do jego studni rewizyjnej kozystając z jego i swojego terenu , bo taka jest tylko możliwośc odprowadzenia ścieków ze względu na minimalną różnicę poziomów/zawinioną przez inwestora kanalizacji/ to uważam , że zakład odbierający ścieki powinien być usatysfakcjonowany tym,że to ja daję mu zarobić na utylizacji ścieków i ochronie środowiska a nie wymyślać cudów w czym Szanowna Redakcja z przykrością stwierdzam go popiera .to ja biorę na siebie odpowiedzialność za drożność przewodów /podobnie jak instalacja wewnętrzna która nie interesuje nikogo /a wprowadzanie np.dodatkowej studni tylko pogarsza warunki spływu.
.reasumują aby wstawić kawałek rury , którą odprowadzę fekalia do studni rewizyjnej sąsiada / do odebranego przyłącza sąsiada /uważam ,że powinna wystarczyć wizja w tereni i odbiór powykonawczy geodezyjny , inwentaryzacyjny/co posiadam/ a nie naciąganie właścicieli na dodatkowe koszty , które w żadnym wypadku nie poprawią naszego środowiska .ale o tym chyba nie decydują fachowcy , którzy są zainteresowani aby jak najwięcej czynników zarobiło na właścicielu w imię nieuzasadnionych wymagań .no ale przecież żyjemy w Polsce , gdzie o moim .... musi zadecydować i zarobić sztab urzędników .

[ Dodano: 2006-05-04, 19:41 ]

Cytat

Niestety właściciel sieci kanalizacyjnej sam decyduje o sposobie podłączenia poszczególnych budynków na podstawie własnych ustaleń. Przykanalik powinien być wykonany na podstawie warunków przyłączenia wydanych przez miejscowy zakład kanalizacyjny i jeśli jest inaczej nie ma on obowiązku zawarcia umowy o odprowadzenie ścieków, nawet jeśli spełnia on wymagania normatywne.

czyli co mamy państwo w państwie . przykro ,że redakcja puszcza takie teksty.