Skocz do zawartości

Panele na stara podloge


rutter17

Recommended Posts

Napisano
Witam chce polozyc deske berlinecka na stara podloge drewniana.Co mam najlepiej podlozyz miedzy podloge a deske berlinecka zeby nie trzeba bylo zrywac podlogi?Z gory dzieki czekam na odpowiedz
Napisano
  Cytat

Witam chce polozyc deske berlinecka na stara podloge drewniana.Co mam najlepiej podlozyz miedzy podloge a deske berlinecka zeby nie trzeba bylo zrywac podlogi?Z gory dzieki czekam na odpowiedz

Rozwiń  

Jeśli jesteś pewny, że drewniana podłoga jest stabilna, deski nie chodzą (jeśli chodzą - podobijaj ją gwoździami) i nie mają uskoków (coś tam podhebluj, zeszlifuj), ułóż podkład ekologiczny i śmiało na to deskę barlinecką icon_biggrin.gif
Jeśli podłoga jest niestabilna, bezpieczniej będzie jak na nią ułożysz najpierw 18 lub 22 mm płytę OSB i dopiero potem deskę na podkładzie.
Napisano
  Cytat

A co to za podklad ekologiczny?Co to wogole jest?

Rozwiń  

Są to płyty grubości 5 lub 7 mm, o wymiarach 100x50cm, wykonane z włókien drewnianych, sprasowanych z jakimś tam wypełniaczem i stosowanych jako właśnie podkład pod panele i inne pływające podłogi.
Napisano
  Cytat

jako podkład wystarczy tektura falista

Rozwiń  

Jako podkładowy powinien być materiał, który nie jest podatny na odkształcenia. Tektura falista po zgnieceniu nie powraca do swej pierwotnej postaci, tak jak np. pianka z rolki. Płyty ekologiczne - pilśniowe są bardziej odporne na zgniecenie - oczywiście jako powierzchnia już ułożona i przy obciążeniu miejscowym, np nogą stołową (poprzez panel) nie odkstałca się.
Słyszałem o zastosowaniu tektury falistej na podkłady pod podłogę pływającą, ale nigdy bym się nie zdecydował, na takie jej użycie icon_rolleyes.gif
Napisano
  Cytat

Wszystko mi sie podoba, oprocz tej deski barlineckiej. icon_wink.gif

Rozwiń  

Było pytanie o technologię położenia deski na starą podłogę, więc podpowiadam :/
Ale mam takie same zdanie jak Ty, margaretko - sam sobie nie położyłbym deski barlineckiej, chociaż zaraz po ułożeniu, czy to jako pływająca, czy klejona do podłoża - wygląda pięknie... Na miejcsu ruttera wyrzuciłbym starą podłogę, podrównał podłoże i rzucił jakiś parkiet, choćby II gatunku (ok 50 zł/m2). I miałbym prawie w tych samych kosztach, chociaż nie tak szybko - prawdziwą podłogę icon_smile.gif
Napisano
A moze nawet da sie naprawic te stara podloge... Widzialam u kolegi stare, przedwojenne dechy oczyszczone z farby i zaszpachlowane. Nie sa idealne oczywiscie, ale maja w sobie to cos... Barlinek to w zasadzie normalny panel tyle ze 4-5 razy drozszy. Tez sie dalam na to nabrac i polozylam w sypialni, ale drugi raz bym tego nie zrobila. Na szczescie zaplacilam za niego "jedyne" 89 zl za m2 zamiast 169, ale to i tak bylo bez sensu... Nie jest jakos zniszczony jeszcze, ale odglos stukania jest fatalny, no i do drewna temu daleko. Gdybym miala malo czasu to juz wolalabym zwykle panele laminowane za 30 zl za m2. Na jedno wychodzi, a mozna je bez zalu zmienic za pare lat.
Napisano
Na pewno jednym z argumentów sprzedawców barlinka jest to, że po jakimś czasie można go przecyklinować i polakierować i jest jak nowy... Tylko jak znaleźć artystę-cykliniarza, który z trzymilimetrowej warstewki artystycznie zeszlfuje "ciut" płytki... Czasem trzeba po jakimś uderzeniu zebrać więcej materiału i wyłazi druga warstwa, która już nie jest z tego samego drewna... A poza tym ten odgłos "panelowy" icon_rolleyes.gif
Układałem parę razy takie deski. Ostatnio z klonowym wierzchem. Kilent składał szafkę i wypadły mu z rąk drzwiczki i kantem uderzyły w podłogę niemal na samym środku pokoju. W związku z tym, że zafundowali sobie taką "wypasioną" podłogę, nie mieli zamiaru kłaść żadnego dywanu... Zakleiłem tę dziurę ciemną szpachlą - w kolorze sęków klonowych i ta dziura "robi" za kolejnego sęka icon_rolleyes.gif , nie rzuca się w oczy, ale JEST!
A może rzeczywiście ta stara podłoga nie jest aż tak bardzo zniszczona i da się ją wyremontować, nawet wstawić nowe kawałki desek, wzmocnić - to może być dobry pomysł icon_biggrin.gif
Ps. Margaretko, a co Ty o tej porze tu robisz blink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez SoSo: Może warto przytoczyć badania turbiny... A nie, zaraz, nie ma żadnych, bo to bubel który się kręci i nie produkuje użytecznej energii.
    • W dobie rosnących cen energii i potrzeby zwiększenia niezależności energetycznej, właściciele domów jednorodzinnych coraz chętniej sięgają po rozwiązania odnawialne. Czy oprócz paneli fotowoltaicznych warto zainteresować się również energią wiatrową? Turbina Dragon od Dospel udowadnia, że tak. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/wentylacja-i-klimatyzacja/a/115529-turbina-wiatrowa-dragon-od-dospel-domowa-energia-z-natury
    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...