Skocz do zawartości

ościeża wewnętrzne bez nadproży


Recommended Posts

Witam

Postanowiłem usunąć drzwi wewnętrzne wraz z ościeżnicami (nie licząc łazienki), które znajdują się w ścianach nośnych. Budynek z cegły, z końca lat 40-tych. Jak się okazało, nad ościeżami nie ma nadproży - tak to przynajmniej wygląda. Jest tylko warstwa betonu gruba na 1,5-2 cm, chyba że nadproże ukryte jest pod betonem, a w bruzdy w ścianie wmurowano cegły i dlatego nic nie widać. Mieszkanie na drugim, ostatnim piętrze, bez strychu, bezpośrednio pod dachem. Nie wiem jak skonstruowany jest strop.
Pytanie - czy to możliwe, że nie ma nadproży i że ościeżnice wzmacniały ścianę (sosnowe, o wymiarach podobnych do obecnie dostępnych najtańszych o stałej szerokości, grubość ściany to: jednej - dwie cegły, drugiej - trzy cegły, nad ościeżem 40 cm ściany i sufit)? Wydaje mi się, że ościeżnice trzymały jedynie drzwi, niczego nie wzmacniając, a nadproży (z prawdziwego zdarzenia) nie umieszczono, bo tak i już. Może w związku z tym,że to ostatnia kondygnacja. Na ścianach nie ma rys i pęknięć.
Link do komentarza
Cytat

Witam

Postanowiłem usunąć drzwi wewnętrzne wraz z ościeżnicami (nie licząc łazienki), które znajdują się w ścianach nośnych. Budynek z cegły, z końca lat 40-tych. Jak się okazało, nad ościeżami nie ma nadproży - tak to przynajmniej wygląda. Jest tylko warstwa betonu gruba na 1,5-2 cm, chyba że nadproże ukryte jest pod betonem, a w bruzdy w ścianie wmurowano cegły i dlatego nic nie widać. Mieszkanie na drugim, ostatnim piętrze, bez strychu, bezpośrednio pod dachem. Nie wiem jak skonstruowany jest strop.
Pytanie - czy to możliwe, że nie ma nadproży i że ościeżnice wzmacniały ścianę (sosnowe, o wymiarach podobnych do obecnie dostępnych najtańszych o stałej szerokości, grubość ściany to: jednej - dwie cegły, drugiej - trzy cegły, nad ościeżem 40 cm ściany i sufit)? Wydaje mi się, że ościeżnice trzymały jedynie drzwi, niczego nie wzmacniając, a nadproży (z prawdziwego zdarzenia) nie umieszczono, bo tak i już. Może w związku z tym,że to ostatnia kondygnacja. Na ścianach nie ma rys i pęknięć.


Na samej futrynie takiej szerokiej  teoretycznie   ściana w 24 cm mogła by się utrzymać   ale były by pęknięcia i rysy i futryna ugięła by się w duł .


Może Pan wynająć kogoś żeby prześwietlił ścianę czy są pręty ,ale to są dodatkowe koszty lub skuć tynk i wykuć otwór kontrolny żeby zobaczyć co jest wewnątrz ale może Pan uszkodzić nadproże. 

W tej 2 cm warstwie betonu może znajdować się kilka prętów fi12 tak też robiono lub wyżej w fudze między cegłami też mogą być .Jeżeli nic się nie dzieje  nie popękało przez tyle lat  to proszę dać sobie spokój .


  

Link do komentarza
Cytat

Na samej futrynie takiej szerokiej  teoretycznie   ściana w 24 cm mogła by się utrzymać   ale były by pęknięcia i rysy i futryna ugięła by się w duł .


Może Pan wynająć kogoś żeby prześwietlił ścianę czy są pręty ,ale to są dodatkowe koszty lub skuć tynk i wykuć otwór kontrolny żeby zobaczyć co jest wewnątrz ale może Pan uszkodzić nadproże. 

W tej 2 cm warstwie betonu może znajdować się kilka prętów fi12 tak też robiono lub wyżej w fudze między cegłami też mogą być .Jeżeli nic się nie dzieje  nie popękało przez tyle lat  to proszę dać sobie spokój .


  



Dziękuję za odpowiedź.

Tynku już jest skuty (w zasadzie zdrapany, bo był bardzo luźny i miejscami dawało się oderwać kawałki wielkości dwóch dłoni), ale cegieł w poszukiwaniu ewentualnego nadproża lub prętów nie będę kuł.
Ościeżnice nie były pogięte ani popękane, tynk - dopóki istniał - nie miął pęknięć, więc chyba dach jest na tyle lekki, a ściana gruba, że same cegły utrzymują wszystko na miejscu. Same ościeżnice było wykonane z belek sosnowych około 10x6cm, więc ich wytrzymałość była raczej ograniczona.
Link do komentarza
Cytat

Dziękuję za odpowiedź.

Tynku już jest skuty (w zasadzie zdrapany, bo był bardzo luźny i miejscami dawało się oderwać kawałki wielkości dwóch dłoni), ale cegieł w poszukiwaniu ewentualnego nadproża lub prętów nie będę kuł.
Ościeżnice nie były pogięte ani popękane, tynk - dopóki istniał - nie miął pęknięć, więc chyba dach jest na tyle lekki, a ściana gruba, że same cegły utrzymują wszystko na miejscu. Same ościeżnice było wykonane z belek sosnowych około 10x6cm, więc ich wytrzymałość była raczej ograniczona.


A czy pomiędzy ościeżnicą a nadprożem była pustka przy demontażu .W fugach pomiędzy cegłami mogą być pręty ,a ściana może kończyć się na wysokości stropu  .
Link do komentarza
Cytat

A czy pomiędzy ościeżnicą a nadprożem była pustka przy demontażu .W fugach pomiędzy cegłami mogą być pręty ,a ściana może kończyć się na wysokości stropu  .


Układ był taki:
- ościeżnica,
- tynk,
- warstwa betonu (1,5-2 cm - w każdym z ościeży trochę inna grubość),
- cegły.

Obecnie nie ma już ościeżnicy i tynku, reszta bez zmian.

Ale napisał Pan, że wzmocnienie mogło być ukryte w fudze pomiędzy cegłami. Chyba jest tam coś takiego: dwie cegły wyżej, mniej więcej w połowie pomiędzy krawędzią ościeża a sufitem, biegnie szczelina zakryta jeszcze częściowo tynkiem ze dwa razy szersza niż normalna warstwa zaprawy. Być może tam są ukryte pręty.
Link do komentarza
Cytat

Układ był taki:
- ościeżnica,
- tynk,
- warstwa betonu (1,5-2 cm - w każdym z ościeży trochę inna grubość),
- cegły.

Obecnie nie ma już ościeżnicy i tynku, reszta bez zmian.

Ale napisał Pan, że wzmocnienie mogło być ukryte w fudze pomiędzy cegłami. Chyba jest tam coś takiego: dwie cegły wyżej, mniej więcej w połowie pomiędzy krawędzią ościeża a sufitem, biegnie szczelina zakryta jeszcze częściowo tynkiem ze dwa razy szersza niż normalna warstwa zaprawy. Być może tam są ukryte pręty.



Więc tajemnica się wyjaśniła życzę szybkiego remontu   icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem czy to jest T-cap ale pełna nazwa mojej pompy to : PANASONIC AQUAREA WH-MDC05J3E5 5KW MONOBLOK. Ogrzewa dom o powierzchni 100 m. kw. plus garaż plus CWU. Dom jest dobrze ocieplony więc pompa nie zużywa wiele energii zimą ale niskie rachunki za prąd, to raczej wynik fotowoltaiki na dachu. W pokojach zimą mam temperaturę 21 st. C., dla mnie wystarczy a w garażu 15 st. C. Jak na razie pompa daje radę. Co do innych pytań, to nie pomogę bo się na tym nie znam.
    • Przepraszam za brak konkretow. Dzialka rolna 0.7h jest polozona 130km a 0.3h 20km od miejsca gdzie planowana jest budowa domu. Jeszcze dodam że niedawno takie odległości nie stanowiły zadnego problemu poniewaz znajoma właśnie na takiej zasadzie się wybudowała.
    • Tak z ciekawości jaka moc tego Panasonica? To jest T-cap? Pytam, bo zanim zamontowałem kocioł gazowy też brałem pod uwagę T-capa 9kw. Tylko teraz jak policzyłem ile mocy zwykle używamy na gazie to wychodzi nie do wiary, ale kocioł zwykle chodzi na 6% mocy z 19kw, max było 12% przy mrozach nie wiem czy -10 czy więcej, przy czym % jest liczony od minimalnej mocy, czyli w moim przypadku od 3kw. Na CWU ustawione jest 50% i zasobnik 140L grzeje kilka minut, nie mierzyłem, ale raczej nie więcej niż 5-10 minut. I teraz mam wątpliwości, czy taki T-cap 9kw nie byłby po prostu za duży? Nie wiem czy te wskazania mocy na Termecie są rzeczywiste, ale jak już złapie temperaturę, a zwykle to jest 35°C na zasilaniu, to możliwe żeby chodził na 4-5Kw? Najwyższą jaką ustawiliśmy to było 42°C. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Komentarz dodany przez Darek: Farba do płytek to sprytny trik na odnowienie kafelek w łazience czy kuchni. Zacznij od solidnego przygotowania – umyj płytki środkiem odtłuszczającym, usuń brud i lekko je zmatuj papierem ściernym. Wybierz farbę ceramiczną, np. epoksydową, która wytrzyma wilgoć i codzienne zużycie. Nałóż podkład, jeśli jest wymagany, a potem dwie cienkie warstwy farby – wałkiem na dużych obszarach, pędzlem w trudno dostępnych miejscach. Między warstwami zrób przerwę 12-24 godzin. Fugi pomaluj osobno lub zostaw w oryginalnym kolorze dla efektu. To szybka alternatywa dla remontu, dająca nowy wygląd tanim kosztem. Po skończeniu daj farbie kilka dni na utwardzenie, unikając wody. Proste, a efektowne! https://www.nowin.pl/2023/12/21/farba-do-plytek-jak-pomalowac-kafelki-w-lazience-lub-kuchni/
    • Komentarz dodany przez zecia: Pomalowanie kafelek farbą do płytek to ekonomiczny sposób na nową łazienkę lub kuchnię. Najpierw przygotuj powierzchnię – oczyść ją z brudu i tłuszczu (np. benzyną ekstrakcyjną), a potem delikatnie zeszlifuj, by farba dobrze chwyciła. Wybierz farbę przeznaczoną do ceramiki, np. akrylową z utwardzaczem, odporną na wodę i zarysowania. Nałóż grunt, jeśli zaleca producent, a następnie dwie warstwy farby – wałkiem na płasko, pędzlem w kątach. Odczekaj 12-24 godziny między warstwami. Fugi możesz zamalować lub zostawić dla kontrastu, używając cienkiego pędzla. To sposób na szybką zmianę bez bałaganu. Po malowaniu chroń kafelki przed wilgocią przez kilka dni, aż farba stwardnieje. Styl i świeżość gwarantowane!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...