Skocz do zawartości

Gaz, a normalny opał?


tomaszek78

Recommended Posts

Napisano
Witam
Nadszedł czas, aby wybrać dla mojego domu instalację grzewczą, zastanawiamy się z żoną pomiędzy zbiornikiem na gaz płynny, a normalnym kotłem grzewczym. Dom stawiamy u teściów grubo poza terenem zabudowanym. Dowiadywałem się w sprawie tych zbiorników są podziemne i powierzchniowe, który wybrać? Z jednej strony mam blisko do sąsiadów czy muszę spełniać jakieś konkretne warunki w sprawie odległości zbiornika? Od Jego działki? I jak sprawa się ma do wielkości, stawiam spory dom taka butla opali cały sezon?
Napisano
co rozumiesz pod pojęciem, normalny kocioł grzewczy,

gaz płynny jest najdroższym paliwem,
żeby mieć butlę z gazem, czy to podziemną, czy też naziemną potrzebny jest projekt,
z reguły załatwia to wszystko dostawca,
Tobie zostaje przygotować plac budowy,

ze wzgędu na to że gaz płynny jest cięższy od powietrza,
kotłownia musi spełniać dodatkowe kryteria tj:
musi być usytuowana powyżej poziomu terenu,
musi mieć otwór wylewny usytuowany na poziomie podłogi, który umożliwi wypłynięcie gazu na zewnątrz w przypadku rozszczelnienia instalacji,
Napisano
Koszta skoczą znacznie w górę? I projekt musi być odpowiedni.
Miałem na myśli zwykły opał, drewno, węgiel.
Jak to się ma w ogólnym rozliczeniu>?

To trzeba uwzględnić w planach u wykonawcy od razu, wybór sposobu.
Myśleliśmy nad pomieszczeniem grzewczym usytuowanym w podpiwniczeniu, ale można zmienić przecież.
Napisano
porządnie ociepl dom i szukaj takiego dostawcy który będzie najlepszy,
nie wiem jak jest teraz,

ale parę lat temu Gaspol miał interesujące rozwiązania,
robili projekt i montowali zbiornik, odbiorcy pozostawało wykopać dziurę i zrobić fundament pod zbiornik,
później rozliczano go z rzeczywistego zużycia stosując telemetrię i napełniano zbiornik jak nastąpiło założone zużycie gazu,
klienta nic nie obchodziło,. tylko płacić miesięczne rachunki,

nie pakuj się w rozwiązania jakie proponował Orlen,
tj. zamiast propanu, propan-butan,

to jest paliwo do kuchenek turystycznych, ale nie do kotłów gazowych,
ze względu na to, że te obydwa gazy mają różne temperatury parowania,
butan chyba w okolicach -2 C, a propan poniżej -40 C,
zimą następuje nierównomierne zużywanie gazu w mieszaninie i można zostać z mieszaniną o przewadze butanu,
a to wiąże się z brakiem gazu do spalania,
przy temperaturach niższych niż -2 C butan nie paruje,

nie wspomnę o tym że niektórzy producenci kotłów nie dopuszczają tego typu zasilania, traci się gwarancję,
gdy jakość i kaloryczność gazu jest różna, zależna od składu mieszaniny, nie można zrobić analizy spalin w kotle kondensacyjnym,
wyniki będą płynne a tym samym jakość spalania będzie różna
Napisano
Witam kolegów
Jeżeli chodzi o temperatury parowania to nie jest takie oczywiste propan butan to mieszanina węglowodorów C4 i C5
w rożnej postaci np alifatycznych . To nie jest tak bynajmniej według mnie że w zimie jeden będzie parował a drugi nie. Ktoś nad tym myślał i doszedł do wniosku że w naszej strefie klimatycznej się to sprawdzi. Paliwo to jest pod ciśnieniem własnych par, owszem im wyższa temp tym prężność większa ale dla mieszanki 30%Propanu 70%butanu i temp -20C wydajność i skład jest zachowany tak podaje norma PN-82/C-96000. A co do kotłów to są dostępne specjalne zestawy, którymi można przezbroić piec, np junkers takie posiada. Za tym idą niestety koszty A jeśli będziesz wybierał kocioł to polecam kondensacyjny Junkers
Pozdrawiam

Napisano
Cytat

Witam kolegów
Jeżeli chodzi o temperatury parowania to nie jest takie oczywiste propan butan to mieszanina węglowodorów C4 i C5
w rożnej postaci np alifatycznych . To nie jest tak bynajmniej według mnie że w zimie jeden będzie parował a drugi nie. Ktoś nad tym myślał i doszedł do wniosku że w naszej strefie klimatycznej się to sprawdzi. Paliwo to jest pod ciśnieniem własnych par, owszem im wyższa temp tym prężność większa ale dla mieszanki 30%Propanu 70%butanu i temp -20C wydajność i skład jest zachowany tak podaje norma PN-82/C-96000. A co do kotłów to są dostępne specjalne zestawy, którymi można przezbroić piec, np junkers takie posiada. Za tym idą niestety koszty A jeśli będziesz wybierał kocioł to polecam kondensacyjny Junkers
Pozdrawiam


jednak wiem o paru przyadkach zamarznięcia instalacji gdy w zbiorniku było mało gazu i pozostała już mieszanina z przwagą butanu a temperatury były sporo poniżej zera,
to że kocioł musi być przystosowany do gazu płynnego, z reguły albo się zmienia dyszę lub prędkości wentylatora, to oczywista oczywistość,
Napisano
Ja właśnie też się zastanawiam nad instalacją gazową i poczytałem tu i tam. I na stronie DobryInstalator znalazłem informacje o zbiornikach, które same informują dostawcę o niskim poziomie gazu. To działa? No i czy mogę dzięki temu zapobiec sytuacji zamarznięcia instalacji?
Napisano
Cytat

Ja właśnie też się zastanawiam nad instalacją gazową i poczytałem tu i tam. I na stronie DobryInstalator znalazłem informacje o zbiornikach, które same informują dostawcę o niskim poziomie gazu. To działa? No i czy mogę dzięki temu zapobiec sytuacji zamarznięcia instalacji?


to informowanie to telemetria i się sprawdza,
ale nie zapobiega zamarzaniu instalacji,
temu zapobiega używanie propanu zamiast propanu-butanu

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...