500dm3 Telimeny wystarcza i na parter, i na poddasze. Inaczej pompka pracuje, przy załączonym poddaszem, ale Telimena wystarcza. Inaczej też wygląda palenie w Cezarze (kominek) przy włączonym ogrzewaniu poddasza, ale wystarcza: cCzęściej się pali po prostu.
CWU jest grzane w termie, osobnej, podłączonej pod włącznik czasowy w gniazdku.
Podłogówka na poddaszu nie jest i nie będzie odkręcona na full. Przekonałem się, że ciepło pasożytnicze idące klatką schodową z parteru na poddasze, skutecznie dogrzewa tę górną kondygnację i utrzymuje na niej około +15stC. To niesamowite, ale tak jest. Jani63 kiedyś mi o tym pisał, że ogrzewanie poddasza będzie wyglądać inaczej niż głosi teoria i obliczenia, jak i ogrzewanie całego domu przy włączonym ogrzewaniu poddasza będzie wyglądać inaczej. Mówiąc prosto: ogrzewanie drugiej połowy chałupy, czyli włączenie ogrzewania poddasz, nie oznacza podwojenia kosztów ogrzewania, bo jest to mniej.
Pytasz czy lepsze 2 w jednym czy osobno. Wg mnie lepiej osobno. Bufor jak największy dasz radę. JAK NAJWIĘKSZY. Moje 500 to minimum. To bieda. To przypadek. Chociaż... czy ja wiem? 1000dm3 z pewnością jest lepsze. 2000dm3 to nie wiem czy bym potrzebował dla mojego kominka. Bo zważ, że ważne jest czym go będziesz ładował. MrTomo ma bodajże baniak 2000dm3 i grzeje piecem. Ja mam 500dm3 i grzeję kominkiem.
Grzałkami nie ogrzewam, ja nimi tylko startuję, dochodzę do temperatury 40stC na mieszaczu zasilania, a potem wyłączam.
Zajmuje - ile zajmuje? Nie wiem.
Grzałka jest zamontowana w połowie wysokości baniaka i można powiedzieć, że nagrzewa 25% do 40stC. Czyli 125dm3. 6kW to moc grzałek. Q = ro*m*cw*dT
Wychodzi, że około godziny. Chyba mniej więcej tak...
...ale to nie znaczy, że po 60minutach w domu mam ciepło. Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.