epsons Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #1 Napisano 8 kwietnia 2010 Mam takie 3 opcje jak w temacie. Najbardziej rozsadna wydaje sie pierwsza, czyli zajac pietro w domu rodzinnym (80m2). urzadzic i zrobic oddzielne wejscie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam. Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #2 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat Mam takie 3 opcje jak w temacie. Najbardziej rozsadna wydaje sie pierwsza, czyli zajac pietro w domu rodzinnym (80m2). urzadzic i zrobic oddzielne wejscie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam. I opcja. Urządzasz piętro z osobnym wejściem do domu i żyjesz sobie spokojnie do czasu jak nie zaczną się odwiedziny średnio 2 razy na dzień II opcja. Wynajem dobry sposób na przetrzymanie na jakiś czas. Jeśli dobra umowa ( nie zmienna ) na dobrych warunkach to ok ale kto wie jak z tym będzie.III opcja. Kredyt i wymarzony dom masz ale jakim kosztem. Na kilka "dobrych lat" jesteś uwięziona...Ciężki wybór. Link do komentarza
epsons Napisano 8 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #3 Napisano 8 kwietnia 2010 Wlasnie. Idealnego rozwiazania nie ma. W I przypadku mozna udawac ze nie ma nikogo w domu Link do komentarza
jętka Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #4 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat Mam takie 3 opcje jak w temacie. Najbardziej rozsadna wydaje sie pierwsza, czyli zajac pietro w domu rodzinnym (80m2). urzadzic i zrobic oddzielne wejscie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam. Aby nie korzystać z opcji II proponuję wariant I zmodyfikowany, czyli wykupić zapas Nerwosolu z okolicznych aptek i "ciułać grosz" aby za wszelką cenę uniknąć rozwiązania nr III Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #5 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat Wlasnie. Idealnego rozwiazania nie ma. W I przypadku mozna udawac ze nie ma nikogo w domu Ja w tej chwili obecnie razem z rodzicami wybudowaliśmy duży dom. Ja mam poddasze oni dół. Na razie z jednym wejściem do domu ( w projekcie jest drugie osobne na poddasze ) Na razie jest ok. Jak w przyszłości się nie będziemy mogli dogadać to jedna ścianka załatwi sprawę. Link do komentarza
epsons Napisano 8 kwietnia 2010 Autor Udostępnij #6 Napisano 8 kwietnia 2010 Czyli Opcja I jest najlepsza. Opcja nr II to troche wywalanie kasy w bloto. Rozumiem tych co przyjezdzaja z miejscowosci daleko od np. Warszawy i musza sobie wynajac, ale ogolnie to nie jest dobry wybor jesli ma sie inny. Opcja nr 3 jest teoretycznie najciekawsza z punktu wygody, ale kredyt na 30 lat i obserwowanie kursu franka to troche stresowe zajecie. Link do komentarza
jętka Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #7 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat Ja w tej chwili obecnie razem z rodzicami wybudowaliśmy duży dom. Ja mam poddasze oni dół. Gratuluję odwagi Brrr... spróbowałam to sobie wyobrazić w mojej sytuacji i nie mogę się otrząsnąć Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #8 Napisano 8 kwietnia 2010 Nie wyobrazam sobie symbiozy rodzinnej,wcześnie czy później ona sie kończy najczęściej kłótniami...Chociaż ..Moja teściowa już rozpowiada swoim kumoszkom że na starość przyjdzie mieszkać do mnie,oby taka koniecznośc nigdy nie nastąpiła..Bo najgorsze w niej to plotkarstwo i papierochy.... Link do komentarza
Sloneczko Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #9 Napisano 8 kwietnia 2010 Wybudowaliśmy niewielkiego bliźniaka, bo nasze dorosłe młode (jedno mężate, więc jestem teściową ) chciały z nami mieszkać Oczywiście warunek - pełna prywatność.Młode, syn i córka z mężem mają mieszkania na poddaszu, a my z mężem zajmujemy cały parter. Między połówkami domu, na dole i na górze są przejścia które w razie potrzeby, w przyszłości można zamurować.2 pary niezależnych schodów zewnętrznych (oddzielonych ścianą) umieściliśmy w dobudowanej werandzie, zyskując więcej miejsca wewnątrz domu i 2 niezależne wejścia.Wiecie jak fajnie mieszka się tak razem, a osobno? W załączniku front i od strony przyszłego ogrodu: Link do komentarza
jętka Napisano 9 kwietnia 2010 Udostępnij #10 Napisano 9 kwietnia 2010 Cytat Młode, syn i córka z mężem mają mieszkania na poddaszu, a my z mężem zajmujemy cały parter. Między połówkami domu, na dole i na górze są przejścia które w razie potrzeby, w przyszłości można zamurować.2 pary niezależnych schodów zewnętrznych (oddzielonych ścianą) umieściliśmy w dobudowanej werandzie, zyskując więcej miejsca wewnątrz domu i 2 niezależne wejścia. Naprawdę piękny dom Tylko szkoda, że te "połówki" nie stoją na osobnych działkach z dla od siebie Link do komentarza
Konfi Napisano 11 kwietnia 2010 Udostępnij #11 Napisano 11 kwietnia 2010 Myślę, że pierwsza opcja jest najtańszym sposobem zdobycia niezależności mieszkaniowej. Ale niestety. Gwarancji nie ma, że nie będzie tak, jak napisał coolibeer. Link do komentarza
Mathir Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #12 Napisano 12 kwietnia 2010 Cytat Myślę, że pierwsza opcja jest najtańszym sposobem zdobycia niezależności mieszkaniowej. Ale niestety. Gwarancji nie ma, że nie będzie tak, jak napisał coolibeer. Będzie tak z całą pewnością! Link do komentarza
Moose Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #13 Napisano 12 kwietnia 2010 Musisz chyba zastanowić się czy jesteś w stanie się dogadywać na co dzień z rodziną. Jeśli tak to się nie zastanawiaj, natomiast jeśli macie jakieś konflikty to będą one narastać i w tym przypadku śmigaj gdzie pieprz rośnie. Pamiętaj, że wspólne mieszkanie może rodzić konflikty o całkiem bzdurne rzeczy ( niezgaszone światło na schodach, śmieci, zbyt duże zużycie wody itp.)... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się