Skocz do zawartości

Odstępstwa od projektu domu budowanego przez developera.


Recommended Posts

Napisano
Moja sytuacja jest następująca. Zakupiłem u jednego z warszawskich deweloperów połowę domu realizowanego na osiedlu, gdzie stawia on kilkanaście budynków w zabudowie bliźniaczej. Realizacja jest obecnie na etapie pierwszego pietra.
Negocjując umowę wspomniałem, że interesuje mnie wprowadzenie w projekcie kilku zmian. O ile żadnych problemów nie było z akceptacja przearanżowania wnętrza, o tyle zmiany wpływające na wygląd zewnętrzny (elewacja od strony ogrodu) spotkały się z oporem. W szczegółach zmiany te dotyczą zamurowania wyjścia z salonu na ogród (likwidacja drzwi okiennych) i zmianę rozmiaru okna w salonie na rozsuwane (bez zmiany długości okna). Pozwoli mi to na poprawę 'ustawności' salonu i optyczne powiększenie jego powierzchni.
Developer sprzeciwił się tej propozycji argumentując, że nie jest zainteresowany wznawianiem procedury uzyskiwania pozwolenia na budowę lub zmiany projektu.
Jaką mam możliwości aby osiągnąć mój cel. Czy z wystąpieniem do PINB o zatwierdzenie odstępstwa od projektu muszę czekać aż do odbioru domu. Czy na tym etapie (podpisana umowa przedwstępna) mogę uzyskać pozwolenie na odstępstwo od projektu. Jak interpretować zapis prawa budowlanego, który mówi, że rażącym odstępstwem jest zasadnicza zmiana elewacji. Gdzie jest granica między zasadniczą zmianą elewacji a zmianami drobnymi. icon_confused.gif
Czy w przypadku tych wątpliwości mogę wystąpić jedynie o udzielenie informacji, czy moje poprawki do projektu wymagają uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę czy też nie. Wiem, że urząd ma obowiązek udzielić odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia przedstawienia planowanych rozwiązań. Nieudzielenie odpowiedzi jest równoznaczne z uznaniem planowanego odstąpienia za nieistotne. Jednak zasadnicze moje pytanie jest czy mogę to zrobić w imieniu swoim, czy inwestora.
Wszelkie rady będą mile widziane icon_biggrin.gif .
Napisano
Wydaje mi się, że możesz wystąpić do PINB z zapytaniem, czy wprowadzane przez Ciebie zmiany są istotne. W tym celu należy nanieść proponowane zmiany na projekt (na czerwono) zdobyć akceptację architekta (projektanta) złożyć do urzędu i po 21 dniach w przypadku braku odpowiedzi uznać je za nieistotne.
Pismo takie powinien złożyć inwestor tj. w Twoim przypadku – deweloper. Robiłem coś takiego przy budowie mojego domu, nie pamiętam dokładnie szczegółów. Najlepiej zadzwoń do PINB i zapytaj jak to dokładnie zrobić, w końcu to oni będą odbierać budynek. Ja bazowałem właśnie na informacjach uzyskanych telefonicznie od nich. Wprowadzone zmiany należy odnotować w dzienniku budowy.
Napisano
Zgodnie z prawem budowlanym, osoba budująca w systemie developerskim nie jest stroną w w trakcie budowy, a więc nie może formalnie występować do organów nadzoru budowlanego z żadnymi wnioskami dotyczącymi zmian w projekcie. Taką możliwość ma jedynie deweloper, który formalnie jest inwestorem i do czasu odbioru odpowiada za zgodne z projektem prowadzenie budowy. W opisanej sytuacji istnieją dwie możliwości wprowadzenia zmian w projekcie.
- nakłonienie developera do wykonania projektu zamiennego i uzyskania nowego pozwolenia
- odebranie domu w stanie zgodnym z projektem i późniejsze wystąpienie o zezwolenie na wykonanie zmian
Ocena istotności dokonanych zmian względem zatwierdzonego projektu zależy w dużym stopniu od interpretacji urzędnika i często nawet z pozoru nieistotne odstępstwa, mogą stać się przyczyną kłopotów przy odbiorze.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...