Skocz do zawartości

tedk

Uczestnik
  • Posty

    33
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tedk

  1. Moim zdaniem nie powinno być problemów z zabudową tej działki, pomimo, że aktualnie jest wykazywana jako rolna. Podstawą do tego, aby móc tam budować jest to, ze sąsiaduje z działkami już zabudowanymi. Aby na takiej działce móc budować trzeba najpierw wystąpić o warunki zabudowy, powinny być pozytywne. Następnie mając warunki należy wybrać plan, złożyć dokumenty o pozwolenie na budowę i dopiero wtedy odrolnić np. 5 arów działki. Odrolnienie chyba do 5 arów jest bezpłatne i bezproblemowe, względnie kosztuje grosze. Przy kupnie tak małej działki rolnej agencja właściwie nie korzysta z pierwokupu gdyż cena za działkę jest zbyt wysoka. Powodzenia i do działania!
  2. Budynek wykonany jest z YTONGA + 5cm styropianu. poddasze docieplone, skosy 20cm wełny, sufit 40cm wełny. Kaloryfery przeliczyłem na niskie temperatury i sa przewymiarowane. Tej "zimy" przy minusowej temperaturze na zewnątrz i temperaturze wody na piecu zaledwie 50 stopni, wewnątrz bez problemu utrzymywałem temperaturę rzędu 24 - 25 stopni. Właśnie te osiągi zdecydowały, że poważnie rozważam zastosowanie pompy ciepła o mocy rzędu 6 - 8kW. Przy piecu elektrycznym zwykle ustawiałem temperaturę wody na poziomie 40 stopni i to wystarczało. Obawiam się jednak drgań gruntu, bo to teren gliniasty. Czy miał może ktos podobne warunki terenowe? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
  3. Serdecznie witam Mam kilka pytań, przeglądałem pobieżnie FORUM, ale nie znalazłem na nie odpowiedzi. Mam nowy dom z instalacją CO mieszaną, część to podłogówka, część normalne kaloryfery. Aktualnie CO z piecem elektrycznym - spore koszty, niestety. Zastanawiam się nad zainstalowaniem pompy ciepła. Moje pytania: 1. Czy na budowę pompy ciepła z wymiennikiem gruntowym jest potrzebne pozwolenie na budowę lub jakieś inne formalności w wydziale architektury, w gminie lub w innej instytucji. 2. Obok mojej działki biegnie trasa dojazdowa do trasy szybkiego ruchu. W jakiej odległości od tej trasy będę mógł zakopać rury wymiennika ziemnego aby instalacja nie uległa uszkodzeniu. Z uwagi na odwierty poszukiwaczy gazu, budowa studni nie wchodzi w rachubę. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  4. tedk

    Podział działki

    Tak, zgadza się. Możliwe jednak, że geodecie nie będzie się chciało napisać wniosku do wydziału ksiąg wieczystych w sprawie założenia nowej ksiegi na wydzieloną działkę, ale to nie problem, ważne, że będzie aktualna i ważna mapka a wniosek można sobie napisać samemu, lub zrobi to notariusz przy akcie darowizny.
  5. Uprzejmie dziękuję za odpowiedź Redakcji. Odpowiedź ta prowokuje jednak do podjęcia z Redakcją dyskusji i jest to chyba właściwe FORUM. Ja nie neguję, że w aktualnie obowiązującym polskim ustawodawstwie grunty przeznaczone na drogi mają priorytet i w świetle obowiązującego prawa jest bardzo trudno cokolwiek tutaj zrobić i prawdopodobnie stoję na straconej pozycji. Administracja ma czas, dostateczną ilość prawników i pieniędzy (między innymi z moich podatków) aby „wygrać” każdą sprawę. Ja jako obywatel niestety nie dysponuję takimi możliwościami. Dotychczasowa wartość inwestycji poszła w setki tysięcy złotych, więc i opłaty sądowe będą sięgać kwot na które mnie w tej chwili nie będzie stać. Budowana droga ma mieć długość rzędu 2km. i nie rozumiem, dlaczego nie można jej poprowadzić inaczej! Przecież kilkadziesiąt hektarów wokół to nieużytki a moja działka to tylko wyspa na środku tych nieużytków! Moim zdaniem jest to tylko zła wola urzędników lub ktoś chce na tym zrobić interes. Poza prawnym aspektem sprawy jest jeszcze aspekt moralny. Na samorządzie terytorialnym ustawowo ciąży obowiązek uzbrajania terenów przeznaczonych pod budownictwo. Teren w planach wcześniejszych był przeznaczony pod budownictwo, bo chodziłem za tym i to załatwiłem, sobie, innym oraz gminie której dwie działki znajdowały się przy mojej linii. Działki te gmina szybko sprzedała bo zostały uzbrojone. Poprzednie władze gminy Świlcza nie podjęły tematu zwrotu pieniędzy które wydałem na uzbrojenie terenu (budowa linii), gorzej, do dziś nie otrzymałem od nich na piśmie odpowiedzi na mój wniosek o zwrot wyłożonych pieniędzy. Napisane były trzy wnioski w odstępach większych niż miesiąc. Jeden do władz gminy, przy braku odpowiedzi do wójta i przy braku odpowiedzi w kolejności do przewodniczącego rady gminy. Po przyłączeniu do Rzeszowa sprawa odpowiedzi na moje wnioski stała się nieaktualna. Sprawa odszkodowania jest dla mnie nie do przyjęcia bo inwestycję prowadzę zgodnie z najnowszymi osiągnięciami w tej dziedzinie stosując najlepsze materiały, np. YTONG który jest kilkakrotnie droższy niż nasz rodzimy beton komórkowy, dachówka, ogrzewanie podłogowe przygotowane do zastosowania pompy ciepła. Pompy ciepła z wymiennikiem gruntowych (studnie nie wchodzą w rachubę gdyż jest to teren gazonośny z wykonanymi odwiertami na głębokość powyżej 2000m. w które uciekły wody podziemne, jeden z odwiertów jest zaledwie ok. 80m od mojej działki). Pompy ciepła na razie nie instaluję , ponieważ rury wymiennika gruntowego biegły by zaledwie kilka lub kilkanaście metrów od trasy dojazdowej. Należy zdawać sobie sprawę, że przy takiej lokalizacji i takim budowaniu rzeczoznawca wyceniający inwestycję do odszkodowania wyceni ją nie więcej niż na 1/3 wartości! Inwestycja jest realizowana w terenach bez uzbrojenia. Ja mam już 62 lata i chcę jakoś po ludzku dokończyć swojego żywota. Nowej budowy się nie podejmę z uwagi na wiek a takiego domu nie uda mi się kupić (tej jesieni i zimy zużyłem zaledwie ok. 4m3 i drzewa do kominka i ok. 100l oleju opałowego utrzymując w całym domu temperaturę między 22 a 250C). W planach było, że cała rodzina będzie mieszkać w oddzielnych domach. Co z planów pozostało? Czy można tu mówić o równości obywateli wobec prawa i o sprawiedliwości społecznej. Wątpię. Co na to czytelnicy Forum?
  6. tedk

    Podział działki

    Robiłem taki podział działki korzystając z usług geodety i on załatwia wtedy wszelkie formalności. Niestety, nie robi tego za darmo, w moim przypadku była to kwota nieco poniżej 1000zł. Aby działka mogła być podzielona, należy na początek uzyskać zgodę gminy na taki podział. W moim przypadku załatwiał to geodeta. Geodeta dzieli działki, oznacza je geodezyjnie słupkami, robi mapy z zaznaczeniem miejsc gdzie są „zabite” słupki, ewentualnie wytycza drogę dojazdową do działki i taki stan przedstawia do zatwierdzenia. Mając mapkę i zatwierdzony podział dobrze jest założyć na nową działkę księgę wieczystą. To już jest znacznie mniejszy wydatek. Mając zatwierdzony podział, mapki i księgę wieczystą idzie się do notariusza i wtedy jest to już tylko formalność. O ile dobrze wiem, istnieje też możliwość załatwienia podziału bezpośrednio u notariusza. Proponuję podejść do notariusza i spytać jak to zrobić. Za takie porady notariusz nie pobiera żadnych opłat.
  7. Bardzo dziękuje za próby udzielenia mi pomocy w sprawie dokończenia rozpoczętej inwestycji. Proszę również innych uczestników FORUM którzy się zaangażowali i radzili podobnie o przyjęcie moich powyższych podziękowań i poniższych informacji. Prawnik by się na pewno przydał, ale chyba jeszcze nie na tym etapie. W tej chwili są problemy z uzyskaniem jakichkolwiek informacji na piśmie od których można by się odwołać lub je zaskarżyć, bo najpierw jest droga administracyjna, później dopiero prawna (sądowa). Wszystko odbywa się cichutko a władze samorządowe pomimo wniosków z prośbą o odpowiedź na piśmie, takiej odpowiedzi nie chcą udzielić, twierdząc, że są to dopiero projekty wstępne i nie można udzielać odpowiedzi na piśmie w sprawach dotyczących projektów. Proszę sobie wyobrazić, że odmawia mi się nawet pokazania planów z przewidywaną trasą! Jak ma biec wiem od zaufanych ludzi oraz z przebiegu geodezyjnie wyznaczonych słupków określających przebieg trasy, bo trasa w terenie została geodezyjnie wyznaczona przed prawie 2 miesiącami i właśnie to mnie zaniepokoiło! O dalszym biegu sprawy będę starał się informować na bieżąco w miarę postępów w sprawie.
  8. Witam serdecznie. Przed kilkunastu laty kupiłem pod Rzeszowem 32 arową działkę rolną która mogła zostać przekształcona w budowlaną. Działkę kupiłem i uzbrajałem z myślą o budowie na niej trzech wolnostojących domów. Działka znajdowała się przy drodze gminnej łączącej dwa przysiółki. Działka była bez jakiegokolwiek uzbrojenia. Wokół cisza, spokój, do najbliższych domów ok. 400m. Działkę przekształciłem w budowlaną, ogrodziłem, wybudowałem studnię i za własne pieniądze wybudowałem odcinek ok. 400m linii niskiego napięcia. Ani gmina, ani miejscowy zakład energetyczny nie wyraziły zgody na dofinansowanie do linii i linia do dziś jest moją udokumentowaną własnością. Inwestycje rozpocząłem od wybudowania budynku gospodarczo-garażowego który miał służyć jako zaplecze budowy. W kolejności zabrałem się za budowę domu dla siebie. Półtora roku temu działkę podzieliłem geodezyjnie na trzy działki mające oddzielne księgi wieczyste. Na pierwszej pozostał budynek gospodarczo-garażowy który po rozbudowaniu będzie stanowił część budynku mieszkalnego dla jednego z dzieci. Na drugiej działce stoi wybudowany nowy dom w którym od miesiąca mieszkam. Na trzeciej działce miał stanąć dom dla drugiego dzieciaka. Rok temu tereny te włączono do miasta Rzeszowa. Jakie było moje zaskoczenie, gdy na przełomie roku dowiedziałem się, że miasto zamierza zaledwie kilkanaście metrów od ścian moich nowych budynków zająć pas 40m i wybudować kilkupasmową drogę dojazdową do trasy szybkiego ruchu! Gorzej, trzecią działkę którą uzbroiłem zabierają mi pod nową drogę której wcześniej tam w planach nie było! Kilkadziesiąt hektarów wokół to ugory i nieużytki. Interweniowałem dwukrotnie na zebraniach u Prezydenta Miasta Rzeszowa, do dziś nie zajął stanowiska. Interweniowałem u zastępcy Prezydenta Miasta Rzeszowa, cisza, nic się nie dzieje. Wystąpiłem na piśmie z wnioskiem do Prezydenta i Biura d/s Rozwoju Miasta Rzeszowa, gdzie takie plany są tworzone, rozmawiałem z Panią Dyrektor, nic nie załatwiłem. Co mogę jeszcze zrobić? Powinienem się poddać i uznać, że mój dorobek życia po prostu przepadł? Z góry dziękuję za jakąś podpowiedź jak mogę obronić swoją własność i dotychczasowe dokonania przed pazernością urzędników?
×
×
  • Utwórz nowe...