golfikon

Nke wyobrażam sobie takiej ścieżki. To coś podobnego do złotych kranów tylko inaczej.

Porównaj: https://forum.budujemydom.pl/index.php?show...amp;#entry32588 Moim zdaniem póki prawa nie będzie ludziom nie będzie się chciało dyskutować. A potem.... będzie już za późno.

Wydawało mi się że książeczka mieszkaniowa uprawnia tylko do kupna mieszkania i nie można z jej pomocą zbudować domu. Czy coś się zmienio?

Wymagali w poprzednim ustroju. Tęsknisz?

Jesteś prekursorem Bob. Nazwij dziedzinę.

Wygląda na to że jednak umowa ustna była.

Argument typu : jak wydasz 1000 zl to inny będzie mógł kupić to samo za 100 jeszcze nikogo nie przekonał do kupna. To się nie sprawdza.

Tworzenie szczeliny wentylacyjnej jest aż tak skomplikowane?

Aha! Nareszcie kawa na ławę. Dzięki Bob.

Słyszę i podziwiam. Zabawa musiała być przednia. Ile to zajęło czasu?

Na pewno u notariusza. Myślę że dobrze by było gdybyście obydwoje byli prawnymi właścicielami dobudowanej części domu. I gdyby mąż ustanowił cię od razu swoim spadkobiercą. Nie wiem jak wygląda w takiej sytuacji sprawa odstępnego. To będzie wiedział notariusz.

Hmm.. To sprawia że zaczynam się bać

Największe zapasy mamy w talentach ludzkich. Tyle że wyjeżdzają lub marnieją bez szans a my się ciągle taplamy w tym samym.

Wolisz 22 lipca?

Eureka! To trzeba zgłosić. Nobel murowany.