Tomsven

Witam serdecznie, Jestem w trakcie adaptacji poddasza nieużytkowego na cele mieszkalne. Na ten moment w domu zainstalowany jest stary i prosty kocioł zasypowy na paliwa stałe i zbiornik na ciepłą wodę (niestety bardzo krótko trzyma ciepłą wodę). Piony instalacji są wyprowadzone na poddasze (wystarczy mała przeróbka). Kocioł ma już swoje lata, a dodatkowo może okazać się za słaby na komfortowe ogrzewanie wszystkich pięter. Najgorzej jest z cwu, ponieważ ciepłej wody wystarcza maks jeden dzień przy nieregularnym paleniu. Zastanawiam się jak podejść do tematu. Zależy mi również na jakiejś niezależności w sprawie ogrzewania. Najprościej było by wymienić kocioł na nowy i większy, ale to są po pierwsze spore koszty po drugie nie za bardzo wiadomo w jakim kierunku iść, żeby kocioł był "eko" przez dłuższy okres czasu a paliwo do niego było tanie i dostępne (myślałem nad nowoczesnym piecem zasypowym, które spełnia wszystkie normy i można w nim palić praktycznie wszystkim). Ewentualnie dodatkowo awaryjnie zainstalować na poddaszu kozę i przepływowy podgrzewacz wody. Drugim rozwiązaniem było by pozostawienie starej instalacji tak jak jest i instalacje niezależnego źródła na poddaszu. Ma to w ogóle sens ? Prognozy cen prądu raczej nie zachęcają do instalacji elektrycznych (nie ma FW), ewentualnie piecyk na pellet z rozprowadzeniem i płaszczem wodnym ? Wiem, że temat jest bardzo szeroki i ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi, ale szukam ogólnie kierunku bądź pomysłu na rozwiązanie sytuacji.

Witam ponownie. Chciałbym odświeżyć temat, gdyż napotkałem na pewien problem. Nie mam pomysłu i nie mogę znaleźć informacji w jaki sposób zamontować membranę przy oknie dachowym (cały czas mowa o montażu membrany od wewnątrz.

Czy oprócz mostka termicznego (uciekanie ciepła, zimno itp) mogą być jakieś konsekwencje ? Mam na myśli jakieś skraplanie, wilgoć itp.

Wentylacja grawitacyjna. To będzie taka klatka schodowa przed wejściem do pomieszczeń użytkowych.

To tylko kwestia tego ostatniego odcinka, wszędzie indziej jest już zdecydowanie wyżej. To będzie klatka schodowa na poddasze użytkowe. Rozumiem, że to 12 cm wełny, to kiepski pomysł ?

Witam serdecznie, Mam problem z klatką schodową. Z każdym kolejnym schodem do góry zmniejsza się wysokość do krokwi na klatce schodowej. Niestety jeżeli dam ocieplenie między krokwie (max 12cm) oraz poniżej krokwi chociażby 10cm to w najgorszym miejscu, po dodaniu reszty wymiarów, sufit znajdowałby mi się nad głową jakieś 10cm (ok 195cm). Dotyczy to ostatnich 3-4 schodów. Ktoś ma jakiś pomysł na wyjście z sytuacji ? Jeżeli na tym odcinku dałbym tylko 12cm wełny między krokwie, to jakie mogą być problemy w przyszłości ?

Podbijam temat.

Wstępny pomysł mam, jak będzie jakiś problem w trakcie, to wrzucę zdjęcia Jeszcze gdyby ktoś potwierdził, że nie będzie problemu z przykręceniem UD do samego OSB oraz dwóch grubości izolacji to byłbym wdzięczny.

Po prostu w miejscu łączenia CD poziomych i pionowych dam dwa profile UD (jeden w kierunku poziomym, drugi pionowym) UD na ścianę, CD w poprzek to jest oczywiste. Następnie muszą iść dwa UD skręcone ze sobą - jeden do CD poziomych drugi do CD pionowych. CD pionowe idą idą w kierunku CD poziomych wsuniętych do UD na OSB. (tam również trzeba zastosować dwa skręcone ze sobą UD) - tak to na ten moment widzę. Co do drugiego wątku. Dach mam dwuspadowy z różnymi kątami nachylenia. Po jednej stronie muszę zastosować 25cm wełny, w drugiej części wolałbym dać 30cm. Czy na dwóch płaszczyznach dachu dachu mogą być dwie różne grubości izolacji ?

W teorii powinno być tak, że profil CD jest zawieszony na grzybkach a na końcu wchodzi do listwy prowadzącej na ścianie szczytowej/działowej. Mam dwa problemy. Przykręcenie takiego profilu do ściany OSB (za nią jest tylko membrana i blacha) wydaje mi się średnim pomysłem (chyba że taki profil nie jest wymagany i konstrukcja utrzyma się na grzybkach). Druga sprawa to połączenie dolnych profili, które pójdą od ściany szczytowej z profilami górnymi które pójdą pod nowymi krokwiami lukarny (na rysunku zaznaczone czerwonym kółkiem). Szare linie, to profile CD Czerwone to listwy przyścienne do których będą wchodzić profile CD.

Ściana szczytowa będzie ocieplona warstwą 10-15cm wełny, więc nie na zero ze starą krokwią i muszę to połączyć z ociepleniem lukarny (ściany OSB). Zrobiłem prostą ilustracje (czarne linie to zarys w jaki sposób pójdzie ściana zbudowana ze stelaży i GK, czerwone to izolacja z wełny). Oczywiście jestem otwarty na inne rozwiązania zabudowy tej różnicy skosów. Co do grubości wełny to miałem na myśli tylko dwa różne skosy dachu.

Witam serdecznie, Mam problem z zabudową stelażami lukarny w miejscu "przejścia" między starą, a nową konstrukcją dachu. Patrząc na poniższe zdjęcie, idąc od prawej strony planuje przykręcić profil UD (o ile się nie mylę) do ściany szczytowej, do którego będzie wsunięty profil CD. Profile CD będą podwieszone na grzybkach i będą sięgały poza starą krokwie zgodnie grubością izolacji ściany z OSB. Następnie skręcę ze sobą dwa profile UD żeby poprowadzić konstrukcję w kierunku skosu lukarny. Nie wiem niestety jak połączyć to z zabudową skosu (profile CD na grzybkach). Jeżeli to co napisałem jest mało zrozumiałem, to proszę po prostu o wskazówki jak się takie przejścia tworzy (za płytą OSB jest tylko membrana oraz blacha). Pkt. 2. Mam jeszcze jedno krótkie pytanie odnośnie izolacji. Planowałem ułożenie 30cm wełny, ale okazało się, że w części gdzie powstała lukarna taka ilość izolacji za bardzo obniżyła by sufit, a skos wyszedł by praktycznie na górnej linii okna, dlatego jestem zmuszony ułożyć w tej części dachu 25cm ocieplenia. Przeciwległa część dachu ma odpowiednią wysokość, jednak z tamtej strony znajduje się droga i chciałbym zapytać czy jest możliwość ułożenia tam 30cm wełny ? Jakie ewentualnie konsekwencje mogło by to przynieść?

Dzień dobry, W miejscu budowy lukarny na poddaszu brakuje elewacji zewnętrznej, fachowcy budujący lukarnę nie mieli doświadczenia w ociepleniach, dlatego muszę znaleźć inną firmę. Niestety z terminami u fachowców ciężko, a zima się zbliża. Jeżeli elewacja pozostanie w takiej formie do wiosny, to czy przez zimę może się coś wydarzyć (np. gdyby woda jakoś dostała się pod elewacje, a później przyszły temperatury ujemne)? W jaki sposób ewentualnie można by to było zabezpieczyć na zimę?

Witam serdecznie. Chciałbym wrócić do tematu z jednym pytaniem. Izolacja wewnętrzna (wełna) ma się łączyć z izolacją zewnętrzną (styropian). Styropian pewnie nie idzie maksymalnie do góry, tylko kończy się na poziomie murłaty. Jak to w takim razie połączyć ? Można albo napchać wełny albo próbować nasztukować styropian maksymalnie do góry ? Chcę się jeszcze upewnić co do szczeliny wentylacyjnej. Membrana będzie przylegać do krokwi oraz bezpośrednio do łaty. Jedyną wentylacją będą zęby blachy ponad łatą, które jak widać na zdjęciu przypadają 4 między dwie krokwie i mają wysokość 5cm. Czy to wystarczy ?

Fachowiec nie był z łapanki. Sugerowałem się opiniami zarówno internetowymi jak i wśród znajomych osób, sprzęt mają konkretny, na terminy trzeba długo czekać. Byłem pewny, że będzie przyzwoicie, ale niestety takie kwiatki wychodzą. Jest szansa to uratować ?

Dzień dobry, Adaptacji poddasza ciąg dalszy. Jedna strona dachu pozostaje bez zmian w konstrukcji, są tylko wstawione okna dachowe. Fachowiec skończył montaż w piątek, przez weekend przyszły obfite opady deszczu (na szczęście) i niestety okazało się, że przy wszystkich oknach dachowych zamontowanych w tej części dachu, pojawił się wyciek z boku na krokwie od strony okucia/kołnierza okna. Jutro wraca na kolejny etap prac i chciałbym być jak najlepiej przygotowany do rozmowy, tak aby z naprawą nie poszedł na łatwiznę. Poniżej załączam zdjęcia problemu. Dodatkowo ostatnie ze zdjęć pokazuje zamontowaną membranę w nowej/przebudowanej części dachu. Przy opadach trzeba było robić podpórki i zaklejać taśmą żeby nie lało się do środka. Wiadomo, że na górę pójdzie blacha i nie wiem czy to jest normalne zjawisko czy też np. zbyt słabo naciągnięta membrana ?

Dziękuje za pomoc, rezygnuje z tej cienkiej warstwy wełny. Będzie ocieplenie od wewnątrz, OSB, folia dachowa paroprzepuszczalna i blacha.

Od wewnątrz jest oczywiście miejsce na większą ilość ocieplenia. Z tym wykraplaniem chodzi o to, ze zewnętrzna warstwa ocieplenia jest zbyt cienka i woda się będzie skraplać po zewnętrznej części OSB?

Zdjęcia w załączniku.

Witam serdecznie, Fachowcy zbudowali mi dużą lukarnę (5x6) z jednej strony dachu aby pozbyć się niepraktycznego skosu. Ścianki boczne lukarny zostały stworzone z płyt OSB. Na ściany została pociągnięta membrana z dachu, a następnie położona blacha. Czy nie będzie problemów z takim rozwiązaniem ? Nie powinno się jakoś zaimpregnować płyty OSB ? Jak zapytałem fachowca o jakieś ocieplenie od zewnątrz, to powiedział, ze można tam włożyć między blachę na OSB wełnę 4cm. Bardzo proszę o porady.

Dziękuje za uwagi. W takim razie temat do przemyślenia. Trochę obawiam się izolacji akustycznej. Co jedyne hałasy, to te które będziemy sami generowali, ale nie chcę sytuacji w której słychać każdy ruch. W przypadku G/K jest dużo gorzej niż tradycyjnie? Płyty G/K akustyczne są warte ceny ? Co do wstawek z OSB, to płytę GK się po prostu do niej przykręca ? W takim razie cały dany odcinek ściany musi być w ten sposób wykonany.

Czyli zabudowa poddasza oraz sufity w płytach GK, a ściany działowe z innego materiału. Przypominam, że to adaptacja poddasza, nie chce za bardzo obciążać stropu oraz portfela - jaki materiał byście polecili ?

W załączniku wstępny układ pomieszczeń (jeszcze koncepcja się może zmienić), komin wentylacyjny jest białym polem pomiędzy kuchnią i łazienką. W kuchni można dołożyć kratkę i stabilizator, jedną ze ścian będzie komin wentylacyjny. Miałem na myśli przykładowo taką nasadę : https://allegro.pl/oferta/nasada-kominowa-darco-turbowent-tu150ocal-t-pt-12301649740 Chroni od góry oraz wspomaga ciąg w kominie (w łazience mała cicha kratka z wentylatorem).

Co do ścian, to przemyślę sprawę i w miejscu szafek i innych najcięższych rzeczy wstawię sklejkę bądź inne wzmocnienie. Co do sufitu, to jedyne co mam zamiar wieszać to lampy, chociaż w części otwartej (salon + kuchnia) będą widoczne jętki, więc pewnie nimi się wspomogę.

Co z tym sufitem ? Warto zastosować podwójne płytowanie czy to raczej kwestia dobrze wykonanej pracy ?