Skocz do zawartości

mark01

Uczestnik
  • Posty

    520
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez mark01

  1. Jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe.Korek jest znakomitym izolatorem.Ale skoro ogrzewanie podłogowe można montować pod panele podłogowe to dlaczego nie. Skuteczność ogrzewania podłogowego nie jest za duża no ale zawsze coś. Dodatkowo można zaintalować dodatkowy kaloryfer w pomieszczeniu. Sam będę miał ogrzewanie podłogowe m.in w kuchni pod korkiem właśnie a ponieważ trochę mi zabraknie (skuteczności grzania) to zamontuję dodatkowy kaloryfer podblatowy. Jeśli chodzi o kolory to jest tego trochę, w zależności od koloru-odcienia i "faktury " takiego korka. Pozdrawiam
  2. Nie widziałem jeszcze nikogo,kto kupując gotowy projekt nie zmieniłby w nim niczego. Zawsze wprowadza się zmiany większe lub mniejsze, ale nie ma idealnego projektu.To są tylko szablony i po to się potem je przerabia (robi to adoptujący projekt architekt) aby wprowadzić własne usprawnienia i pomysły.Szczerze mówiąc to większość projektów gotowych zawiera błędy zwłaszcza funkcjonalne.Poprawiasz je według własnych pomysłów. I dlatego śmiem twierdzić, że mieszkam we własnym pomyśle.
  3. Do mnie pijesz? "Członek rzeczywisty" to status grupy forum i nie mam żadnego wpływu jak administrator sobie go nazwał. Natomiast mój pseudonim to Mark01.
  4. ad1. Sąsiad nie mógł "sobie zaplanować".Umiejscowienie i akceptacja przyłącza energetycznego należy do Zakładu Energetycznego. Jeśli tak faktycznie zaprojektował i wykonał ZE to niezgodne z przepisami. Równie dobrze ZE mógłby zrobić złącze kablowe na środku skrzyżowania. Ad.2. Zakład Energetyczny nie może robić przyłącza kablowego w pasie drogowym, tylko w ogrodzeniu (w jego linii) lub na terenie działki właścicela budującego dom. Ad.3.Sąsiada miej w dupie.Jeśli on tak podchodzi do problemu (zapewne dał w łapę ZE , żeby umiejscowić skrzynkę poza swoim terenem) to zrób sobie w tym miejscu wjazd. A że skasujesz przyłącze jak będziesz kiedyś wracał wieczorową porą to sasiad po paru razach sam przestawi skrzynkę. Na początku zacząłbym od skargi do zakładu energetycznego rejonowego i nie na gębę tylko oficjalną korespondencją. Jeśli nie odniosłoby żadnych efektów to do Zakładu en. wyższej instacji. Potem zobaczymy.
  5. Zawsze tak było jest i będzie.Czasami aby nie wkurzać się za bardzo trzeba sie nauczyć cierpliwowości.No i od czego jest telefon komórkowy - trzeba tak "pozgrywać terminy" aby wziąć pewien zapas czasowy. Co do poprzedniego postu. Jakiś czas temu też chciałem kupić gotowy dom ale oprócz ceny denerwowały mnie rzeczy, które sam osobiście zrobiłbym inaczej.Nie ma to jak budować samemu. Oczywiście zawsze są jakieś ale (ekipa, materiały, jeżdżenie i załatwianie) ale jak już ukończysz i zamieszkasz to wiesz , że to twoje i według swojego pomysłu.
  6. Witam!!! Na posadzkę jest zupełnie inny korek - prasowany, twardy i najczęściej z wartwą lakieru na wierzchu.Jest to korek "lakierowany" i bardzo dobrze się sprawuje. Jest twardy, ale na tyle sprężysty, że parokrotnie uratowałem kubki spadające ze stołu oczywiście niechcący. Ja w mieszkaniu (zanim go sprzedałem) miałem korek w kuchni i spisywał sie znakomicie. Obecnie budując dom też planuję posadzke korkową w kuchni. Korek jest w gotowych płytach, klei się je do posadzki - jest rewelacyjny. Pozdrawiam
  7. Witam!!! Jak najszybciej należy dokonać podziału działki (po połowie) (zależy jeszcze kto jest wpisany w akcie notarialnym ewentualnie w księdzie wieczystej). W chwili obecnej jesteście współwłaścicielami całej działki. Posiadacie 50 % udziału własności w całej działce. W związku z powyższym możecie sikać i s..do "jej studni" i macie do tego prawo, jak również zbierać dla siebie płody z ogródka - macie do tego prawo.!!!! UWAGA - Ale jak chcecie się tam budować to dom też będzie jej współwłasnością!!! Jeśli chodzi o podatek to urząd gminy powinien wam naliczać podatek w wysokości 50% podatku od całej działki. Musicie wezwać geodetę zrobić podział działki, zwrócić się do urzędu z wnioskiem o podział działki. Zresztą wszystkich informacji udzieli wam pracownik "referatu budownictwa" w urzędzie. Życzę wam wytrwałości w dążeniu do celu.
  8. Witam!!! Zapraszam do mojej galerii , gdzie jest kilka ostatnich fotek. Odwiedź moją stronę Jak będę miał trochę czasu to może wkleje tam cała moją historię - ok. 200 zdjęć.Ciekawe, czy są jakieś ograniczenia co do ilości zdjęć w albumie? Mark01
  9. mark01

    Moja budowa

    Zdjęcia z mojej budowy
  10. Witam!!! Akt notarialny jest aktem własności nieruchomości, natomiast działka nie musi posiadać wpisu w księdze wieczytej. Założenie księgi leży w gestii chcącego posiadać taki dokument, co w przypadku np.kredytu hipotecznego jest niezbędne. W dziale IV KW nie może być żadnych zapisów o zajęciach nieruchomości.Dopiero bank udzielając kredyt żąda zrobienia zapisu o zabezpieczeniu kredytu w formie współwłasności na nieruchomość. W akcie notarialnym ponadto jest o wiele więcej informacji niż księdze wieczystej np. kwota zakupu tej działki przez poprzedniego właściciela.Może tu jest haczyk (cena kupna a cena sprzedaży).?Ale to jest gdybanie. I tak kupując działkę musisz podpisać akt kupna -sprzedaży - czyli akt notarialny. Najlepiej przespacerować się do notariusz i porozmawiać z nim na ten temat. Za taką poradę moja żona nic nie płaciła. Pozdrawiam
  11. Witam!!! Na wstępie - nie krzycz (nie pisz wielkimi literami!) Wracam do tematu. Nie wiem po kiego fachowiec chce dodatkowo kłaść płytę g-k? Owszem daje się ją ale w przypadku np remontów, gdzie chce się np. prostować ściany. W nowym domu wystarczy zrobić tynk cementowo-wapienny tzw."ostry" czyli bez wygładzania - powierzchnia specjalna pod płytki.Oczywiście ponieważ jest to pomieszczenie mokre, należałoby położyć izolację w płycie, żeby ściana nie była narażona na wilgoć. Następnie kładziemy płytki , fugujemy itd. Płyty g-k wodoodporne natomiast stosujemy w przypadku wykonywania wszelkiej zabudowy - np. Geberit, zabudowa wanny, itp. oczywiście zachowując przygotowanie podłoża - izolacja w płynie. Pozdrawiam!
  12. Człowieku - to nie "jeszcze jeden do płacenia pieniędzy" tylko wymóg prawny-prowadząc budowę MUSISZ mieć kogoś takiego. A czy będzie "aktywnym kierownikiem" a nie tylko marionetką na papierze zależy od Twojej upierdliwości i warunków terminowego płacenia - płacisz tylko za skończone elementy domu. Co do weryfikacji pracy kierownika - no to już indywidualna sprawa, ja miałem to szczęscie, że mam porządnego kierownika a i "ekipa", która mi budowała dom sama wiedziała co i jak ma robić i zrobiła to bezbłędnie.No ale nie każdy ma takie szczęście.
×
×
  • Utwórz nowe...