Panie Jarosławie , Panie Norbercie ,dziękuje za rzeczową odpowiedź.
Kwestia przecieków nie jest chyba duża , są 3 takie miejsca. Narazie to zostawię tp weryfikacji dekarzowi.
Bardziej niepokoi mnie to, że całość nie została zrobiona zgodnie ze sztuką budowalną. Ja zaufałem wykonawcom i nie doszkalałem się sam ufając , ze robią to ludzie, ktorzy robią to
od lat, więc wiedzą co robią.
Rozumiem, że najpewniejszym ale i najdroższym rozwiązaniem byłoby zerwanie dachówki i odeskowania i połozenie kolejno:
- folii paroprzepuszczalnej na krokwiach
- łat i na nich