Mili Panowie, to nie reklama, tylko moja opinia.
Już mnie nie raz ludzie atakowali w necie, "'JAK MOŻESZ KUPOWAĆ GRZYBNIE???!!!? PRAWDZIWY GRZYBIARZ TO NA GRZYBY DO LASU CHODZI??//?", także w sumie wolę być posądzony o reklamowanie grzybni niż zezwany za wybory życiowe.