Skocz do zawartości

Maratoro

Uczestnik
  • Posty

    136
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Maratoro

  1. A czy dobrym rozwiązaniem będzie położyć twardszy styropian po narożnikach pomieszczeń i ewentualnie na srodku dla lepszego podparcia wylewki ? Zostało mi trochę styro EPS 100
  2. Cześć, Mam do Was pytanie. Ponieważ czuje się najzwyczajniej w świecie oszukany przez producenta styropianu. Patrząc na to co się działo na rynku styropianu postanowiliśmy kupić styropian EPS 80 ( grafit ) na wylewki który przeleżał sobie pod dachem kilka mc. Kilka dni temu nie wiele myśląc zabraliśmy się za rozkładanie. Od początku zdawałem sobie sprawę ze jest to 80 nie 100 nie planowaliśmy w większości domu większych niż standardowe obciążeń a tam gdzie miały stać schody / kuchnia mieliśmy zastosować 100 i 200 EPS. Ale podczas rozkładania i niestety klejenia uświadomiliśmy sobie ze niektóre z płyt po których chodzimy uginają się bardziej od innych, wyraźnie również różnią się wielkością kulek. Przejrzeliśmy styropian i okazało się ze paczki różnią się twardością ( odczucie pod naciskiem palców rąk ) jest nawet paczka która ma 2 elementy zewnętrzne twarde a w środku znacznie miększe ( miększe nawet od fasady ). Postanowiliśmy zważyć paczki i przeżyliśmy szok…. Najcięższa paczka wazy 4,7 kg najlżejsza 3,1 kg. I tu moje kilka pytań o rady. Jak rozwiązać i czego żądać od producenta ? Ile powinny mniej więcej ważyć paczki styropianu „EPS 80 Grafit” żebyśmy mogli mniej więcej określić skale problemu. I co zrobić z już ułożonym ( przyklejonym ) styropianem ??? W sypialni Bardzo proszę o jakieś rady
  3. A co możesz polecić do zachowania ciągłości izolacji ??
  4. Cześć, Mam zagwostkę jaką masę ( nie wyrywającą finansowo z butów ) mogę zastosować aby połączyć starą izolacje poziomą ( papa starego typu ) z nową izolacją ( klasyczna papa podkładowa 4 mm )na chudziaku który znajduje się ok 4/5 cm poniżej fundamentu. Mam do zrobienia raptem jedno pomieszczenie ponieważ wszędzie wywinąłem ładnie papę do góry niestety w pierwszym o tym nie pomyślałem ;) I jeszcze pytanie z innej beczki, z racji tego ze mam w całym domu na chudziaku i pod ścianami nośnymi papę to niestety w niektórych miejscach mam 3 warstwy papy a w innych 1 w jaki sposób mogę niwelować wysokości żeby uniknąć pracowania styropianu ?? Dawać grubo pianki ?? Może szkło spienione ? Piasek ?
  5. Siedziałem cały weekend i rozmyślałem jak to ogarnąć żeby miało ręce i nogi. Dziesiątki razy rezygnowałem z rozwiązania rekuperatorów ściennych i cały czas do nich wracałem ze względu na problem z rozprowadzeniem kanałów u Nas w domu. Naprawdę będzie rzeźba. A to ze względu na nie branie takiej opcji wentylacji po uwagę w fazie projektu. Muszę w pomieszczeniu 1,5 x 1,5 i na ścianach upchnąć skrzynkę z przyłączem i bezpiecznikami, osprzęt do PC z zasobnikiem i buforem, przyłącze wody i jeszcze rekuperację z całym osprzętem. Kolejna sprawa, jeżeli wybiorę rekuperację ścienną to co zrobić z łazienką ?? Jak jej nie przewentylować ?? Cały dom ogrzewany będzie podłogówką opartą na pompie ciepła.
  6. 15 lat to żywotność wymiennika ( podobno ) w standardowej jednostce myśle ze jest krótszy okres użytkowania lub podobny. Mam do ogarnięcia 4 sypialnie / salon z kuchnią, łazienka. Myśle ze nie pierwszy, ale czy będzie to miało ręce i nogi. Nie chcę odwalać fuszerki. Ale żeby zrobić klasyczną rekuperację przy naszym stropie to będzie naprawdę ciężki projekt. Będziemy musieli prowadzić wszystkie kanały po suficie poddasza i zjeżdżać po ścianach żeby dojść w odpowiednie miejsce pomiędzy drewnianymi belkami stropu. Jest to oczywiście wykonalne ale będzie naprawdę cholernie dużo pracy i ponad 2x tyle przewodów wentylacyjnych niż podczas klasycznej instalacji. Dodatkowo zabudowa GK na ścianach żeby to wszystko zasłonić. Wyszło mi ze będę potrzebował 5/6 urządzeń w zależności od tego czy wrzucać to również do łazienki. Daje nam to koszt ok 7000 zł co przy klasycznej reku jest kwotą nie osiągalną.
  7. Cześć, Stanąłem właśnie przed wyborem komponentów rekuperacji. Podczas rozmów z osobą projektującą i sprzedawcą, wpadliśmy na pomysł do rozważenia. Mianowicie zamiast typowej rekuperacji z jednostką centralną i rozprowadzanymi kanałami zastosować po 1 urządzeniu mitsubishi vl-50 / vl-100 w każdym z pomieszczeń. Oczywistym wyborem od samego początku była opcja wyboru jednostki centralnej ale podczas projektu napotkaliśmy problemy odnośnie rozprowadzenia kanałów. Mianowicie mamy w pełni eksponowany praktycznie w całym domu strop drewniany. Tutaj pytanie do osób siedzących w temacie. Jak ze sprawnością tego typu urządzeń ? Co ogólnie myślicie o pomyśle zastosowania tych lub tego typu jednostek ? Nie upieram się w kierunku Mitsubishi ale chyba mają przyzwoity stosunek jakosci do ceny ( wygląd mi nie przeszkadza ) Z góry dziękuje za odpowiedzi.
  8. Daliśmy kątowniki + wkręty ciesielskie 8x280 Mam jeszcze pytanie odnośnie mocowania papy. Pokrycie dachu to deskowanie + docelowo 3xPapa. Jakie mocowanie papy będzie prawidłowe? Grzanie po całości do desek wcześniej smarując gruntem ( takie rozwiązanie podpowiedział przedstawiciel ) Czy może tak jak zalecają wszyscy czyli mechanicznie (papiaki) ? Jeżeli mechanicznie to w jakich odstępach mocowanie oraz czy tylko w miejscach zgrzewania czy również na środku.
  9. Dzień dobry, Powiedzcie mi proszę czy w przypadku spadku 5% konieczne jest robienie zacinki w krokwiach. Po położeniu krokwi na murłacie i płatwi one przylegają do siebie praktycznie idealnie. ( zdj. ) Druga sprawa to czy krokwie mogę zrobić na mijankę skręcone ze sobą bokami. Wydaje mi się ze to dużo stabilniejsze trzymanie na boki?
  10. Nic z tych rzeczy na 100% nic nie było wszystko sprawdzone 100x
  11. Dzień dobry Po dłuższej przerwie zalaliśmy wieniec i trzpienie wszystko jak narazie wyglada bardzo dobrze poza kilkoma rysami. na całym wieńcu jest ich może 10 z czego jedna wypada na dużym oknie na którym będzie opierał się szczyt dachu ( płatew ). Zalewane było wczoraj ok godz 17 dzisiaj 8 rano zauważyłem rysę rozrobiłem trochę masy pcc i wtarłem dokładnie pędzelkiem w pęknięcie. Dodam ze w poprzednim wieńcu była ta sama sytuacja co znowu poszło nie tak? Temperatura idealna ok 18* bez słońca. Spora wilgotność. Podnieśliśmy szalunki o 1 cm wyżej żeby nie było problemu ze zbyt małą otuliną zbrojenia ( było ok 3/4 cm ) szalunki starannie obite folią żeby zachować jak najdłużej wilgotność mieszanki. Dokładnie wibrowane zamówiony rzadszy beton b30 na drobnym kruszywie ( w projekcie b20 ) Dosyć mocno wiało może to miało wpływ ze wierzchnia warstwa szybciej zaczęła wiązać. I oczywiście standardowe pytanie, czy jest się czym przejmować ?? Rysa jest w zaznaczonym miejscu
  12. Mój projekt to jest kompletny misz-masz… Błąd na błąd na błędzie, zmiana na zmianie. Mamy budynek 5x11 ( jest to rozbudowa natomiast nie jest powiązana ze starą częścią ) domek z piętrem/poddaszem użytkowym. Lekki strop drewniany, lekki dach. A konstrukcja jak na blok. 15 trzpieni żelbetowych. Byłem na wielu budowach u znajomych i nikt nie miał tak zazbrojonego poddasza. No chyba ze były jakieś mega ciężkie dachy.
  13. I to jest właśnie to o czym mówiłem, kogo nie zapytam to ma inne zdanie na ten temat. Tylko co jest właściwe. Najgorsze jest to ze mam już zrobioną prawie polowe słupów w ten sposób.
  14. mam na myśli takie rozwiązanie. Tutaj akurat jest chyba 6 lub 8 szt ale chodzi o technikę.
  15. Nie widzę tam rysunku zbrojeni trzpienia, a Ja pytam o trzpienie . W jaki sposób mogą powinny być one zakończone. Powinny mieć L ? Jeżeli tak to jakiej długości ? Widziałem dużo możliwości i rozwiązań. Od pozostawionych prostych zbrojeń bez łączeń. Przez L zagięte ku środkowi zbrojenia trzpienia. Po L rozgięte po 50 cm na zewnątrz. Co budowlaniec to inne metody. Nie ukrywam ze w przypadku dokładania L z zakładem po 50 cm zabraknie Mi prętów dlatego tez szukam opcji zamiennej ale jeżeli to nie zda egzaminu to oczywiście wole zamówić kilka szt.
  16. Opiera się dach. Zrobiłem mniej więcej tak jak mówiliście. Dzięki za pomoc. Powiedzcie jeszcze mi proszę. Czy dopuszczalne jest łączenie zbrojenia trzpieni żelbetowych z wieńcem bez L na końcach ? Dostałem taką podpowiedz od „budowlańca” ale szczerze coś mi nie pasuje. Jeżeli L muszą być to czy łączymy zbrojenie trzpienia z dołem zbrojenia wieńca czy z górą ?
  17. Ja mogę mieć wątpliwości ale nie koniecznie słuszne. Wiele osób mi tutaj pomogło podczas budowy i dlatego wolę zapytać bardziej doświadczone osoby. Mam jeszcze pytanie odnośnie starterów trzpieni. Czy zbrojeniem muszę dojeżdżać do samego dołu wieńca jeżeli pręty wystają mi metr czy wystarczy ze dam zakład 50 cm ?
  18. Nie jest to uwzględnione w projekcie, a KB nawet nie chce komentować.
  19. Witajcie poraz kolejny Jesteśmy z naszą budową przed kolejnym etapem prac. Mianowicie wieniec na pietrze. Trafiliśmy na kolejną rzecz która trochę nie daje nam spokoju. Mianowicie zbrojenie wieńco-nadproża nad oknami. ( wieniec będzie nadprożem ) rozpiętość otworu na okna ok 3 m, w środku podparta słupem. I po bokach również słupy. zdj. Nr1 Zbrojenie 4x12 strzemiona co 30 cm wieniec i co 15 słup. ( czy w przypadku wieńco-nadproża to nie za mało ? ) Drugi otwór to ok 190 cm z takimi samymi zbrojeniami. ( zdj nr 2 ) Dodatkowo na środku tego okna będzie oparta płatew dachu dwuspadowego o spadku 5* Dokładniej chodzi mi o to czy nie powinnismy zagęścić strzemion i dołożyć prętów przynajmniej dołem w miejscu okien. z góry dziękuje za pomoc
  20. Dziękuje za pomoc Panowie. Powiedzcie Mi jeszcze czy w trzpieniach, a dokładniej w ściankach powinny być strzępie czy nie są one konieczne ?
  21. Nie napisałem żeby jeszcze raz dostać opie…l Sam wiem ze schrzaniłem. Pozostałe pustaki trzymają się mega mocno są klejone na zaprawę w pianie ( jest naprawdę cholernie mocna ) dlatego to rozwiązanie wpadło nam do głowy. Kierownik tez zaakceptował. Kolejna sprawa to napisałeś ze piana to klejenie tylko na dole ale boki (spoiny pionowe) się ładnie trzymają. Klejone były na klej cienkowarstwowy.
  22. Słupy są jeszcze nie wylane dlatego to ostatni dzwonek na naprawę lub zostawienie ( wieniec słupy będą to trzymały w kupie) Tymi Partaczami niestety jesteśmy My wszystko staramy sie robić jak najlepiej i najdokładniej jak sie da. Nie uznaje fuszerki ani druciarstwa. Coś po prostu nie zagrało. Zaprawa z wora Atlas więc proporcje na 100% dobre. Na tej jednej ściance nie zraszalismy pustaków a było bardzo ciepło. Myśle ze to jest przyczyna. Pustak za szybko wciągnął wodę z zaprawy. Rozwiązanie które wydaje się najbardziej słuszne i nie marnujące materiału, to zrobienie cienkiej spoiny z zaprawy w pianie, odspoiły sie pustaki od zaprawy nie zaprawa od wieńca. Cały dom kleimy na tą zaprawę i trzyma sie cholernie mocno. Kolejnym myśle ze plusem sytuacji jest to ze ścianka nie będzie przenosiła obciążeń bo na niej stoi okno i z dwóch stron są słupy. Co myślisz o tym rozwiązaniu ?
  23. Dzień Dobry Jesteśmy w trakcie murowania ścian zewnętrznych na piętrze ( wieńcu ). Podczas odklejanie jednego z pustaków ( było za dużo kleju ) okazało się ze cała sciana się buja jest odspojona od wieńca. jak bym ją popchnął to by bez żadnego problemu poleciała. W ścianie słupy co ok 1,5m/2m Powiedzcie mi proszę czy ściana powinna być związana z wieńcem ? Jak to uratować ? Czy cała ścianka od nowa. ?? Myślałem może żeby potraktować Ją zaprawą w pianie czyli delikatnie przechylić wcisnąć dużo zaprawy i myśle ze by dobrze trzymało. Budujemy cały dom w tej technologii trzyma to nieziemsko mocno. Pomóżcie proszę jak najszybciej.
×
×
  • Utwórz nowe...