Skocz do zawartości

maquis

Uczestnik
  • Posty

    98
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez maquis

  1. Skoro kwestię OZC mamy wyjaśnioną (przynajmniej dla mnie jest jasna) to mam pytanie odnośnie płyty fundamentowej. A dokładniej jej wersji grzewczej, czy faktycznie (praktycznie-użytkowo) jest tak genialnym wynalazkiem jak niektórzy to opisują?
  2. Umiejętnie dobrane źródłą?
  3. Ale wymieszane z marketingowym łajnem.
  4. Krótka rekapitulacja podpowiedzi: Dom zwarty płyta fundamentowa stropy mineralne ;) ściany z Silki z grubą izolacją kondygnacje pełne dach kopertowy ogrzewanie podłogowe wentylacja mechaniczna pompa ciepła plus GWC ewentualnie kominek, ale bardzo ewentualnie... inne ciekawe pomysły(siłownia autonomiczna?) Przeczytawszy raz jeszcze, nasunęły mi się dodatkowe pytania. Czy lepszy dom mniejszy w poziomie za to z piętrem czy nieco rozleglejszy parterowy. (pewnie pierwsze rozwiązanie?) Czy może być na dachu taras czy to głupi pomysł? A może dach płaski? Znalazłem coś tam o płycie grzewczej, czy to lepsze rozwiązanie czy gorsze niż tradycyjna płyta? Jak duże pomieszczenie na siłownię? Skoro ma wejść tam 6 czy 8 tysięcy litrów na bufor...
  5. No właśnie, w dodatku (jak rozumiem) zamiast rzeczowych informacji pełno dyskusji o marketingowej papce a nie o konkretach.
  6. Nie rzeźbili, ściągnęli ze stanów zestaw dedykowany do ich modelu Jeepa.
  7. Ano tak. Wynalazek znajomi testowali, ale w samochodzie i rewelacji w sensie oszczędności nie zauważyli, ale to inna para kaloszy. Dlatego nie pomyślałem o tym w w kontekście autonomii.
  8. Nie dałoby się przeczyścić tego wątku i przenieść do odrębnego wątku dywagacje o izolacji refleksyjnej?
  9. No tak, jak lecisz na biogazie to faktycznie masz autonomię.
  10. @adam_mk A jak Ci to wychodzi kosztowo? A autonomia nie jest zupełna, bo zależysz od dostawcy gazu.
  11. A to nie wiedziałem, iż stosowane są na statkach hybrydy szeregowe.
  12. Tak czy owak, duża część energii zamieniana jest na ciepło odpadowe.
  13. Jedna poprawka, sprawność cieplna silnika ZI to do 35% a ZS do 45%. A okrętowe ZS w okolicach 53%. Ale one pracują w nieco innych warunkach.
  14. A ile realnie wykorzystujesz z tych potencjalnych 264 kW mocy? mniej więcej, procentowo
  15. No tak, ale zasugerowałem się, iż wykorzystujesz 88kW i masz nadprodukcję ciepła W dodatku ten mój "z natury" daje duuuużo ciepła. 4,7 V8 to naprawdę solidny piec...
  16. Teraz rozumiem Pojemność bufora to 3 tony wody, jeżeli dobrze rozumiem? Jeżeli masz problem nadmiaru ciepła to mój silnik się nie nada, bo ma 190kW. Czyli coś małego, w granicach 90-100kW maksymalnie.
  17. Związek materiału ścian z energochłonnąścią czy komfortem był dla mnie jasny. Z autonomią nie. Czy ciepło i prąd z generatora wystarcza na Twoje potrzeby czy jako wspomaganie? Jakiej mocy masz silnik i prądnicę? To prawda, ale może to znacząco utrudnić.
  18. Hmm, a jakieś bliższe szczegóły? Akurat mam luzem silnik, nie używam go, sprawny.
  19. Akurat na kogeneracji co nieco się wyznaję, podobnie jak na fotowoltaice ;) Tyle, że w innej skali. Autonomia powiadasz, bardzo mi to się podoba, ale to dość skomplikowany temat. Nie powiem jak Sokrates, wiem, że nic nie wiem. Na pewno wiem dużo mniej od większości użytkowników tego forum. I dlatego pytam o to, czego nie wiem. Gdyby nie fakt, iż niezbyt łatwo znaleźć dobrych i rzetelnych wykonawców, nawet bym się w tą tematykę za bardzo nie zagłębiał. Ponieważ jednak postawa płacę i wymagam zazwyczaj przynosi opłakane efekty dla zlecniodawcy, muszę temat podrążyć i chociaż podstawową wiedzę mieć.
  20. Teraz o Ytongu i Silce napisałeś jak krowie na rowie i poniał ;) Strop jak myślałem. Czy szkieletor to poddasze użytkowe? Co do pomp ciepła czytałem bardzo różne informacje. i takie zachwalające wszędzie, i mówiące że 120m2 jest minimum efektywności a poniżej jest nieefektywna i droga jak i że 200m2 jest tą granicą mninimum efektywności. Stąd biorą się moje obawy. Po części potwierdzają je narzekania niezadowolonych użytkowników, że miało być tak tanio a nie jest, albo ciepła brakuje... Pewnie po części są to ofiary nierzetelnych sprzedawców czy nieudolnych wykonawców albo i ignoranci. Jednak jak ja, biedny żuczek bez dogłębnej znajomości tematu, mogę zweryfikować takie opinie, które są słuszne, które prawdziwe a które oszukańcze? W dodatku znane mi są dwie osoby mające takie ustrojstwo, i obie są niezadowolone. Statystycznie nie znaczące, ale nieufność podsyca skutcznie... NIE MÓWIĘ, ŻE TO ZŁE ROZWIĄZANIE. Piszę tylko o niejasnościach jakie wyczytałem w"internetach" i nie tylko ;) Ale skoro sugerujesz, że to dobre rozwiązanie to jeszcze raz to przemyślę, choć w ten sposób wymusza to na mnie podłogówkę, jak rozumiem... Prądu nie brałem pod uwagę, gaz mam propan więc ruskie mi niestraszne (w tej materii, rzecz jasna) ;) Pełna bezobsługowość to priorytet, wielkość kotłowni adekwatna do żródła ciepła. Będzie potrzebna duża to taka będzie, będzie potrzebna mała to też taka będzie. To znaczy?
  21. Nie wszystko jest dla mnie jasne. Jak jest przewaga Silki nad Ytongiem? Z praktycznego punktu widzenia, nie zestawienia suchych parametrów. Co oznacza strop mineralny? A "szkieletor"? czy jest to poddasze użytkowe? Podstawowe ogrzewanie musi być bezobsługowe. Do tej pory mam gazowe. Pompa ciepła, brzmi ciekawie, ale nie stawiam willi 250m2 tylko przyzwoity dom 120-140m2. Większego nie potrzebuję, Mam obawy czy pompa ciepła sprawdzi się w takim domu - jedni piszą że minimum sensowności to 120m2 inni 200m2. Nie wiem. Piec-śmieciuch, niby fajna rzecz, ale wymaga regularnej obsługi. Drewutnia to nie problem, miejsca dość. Ekogroszek? Też mam wątpliwości co do efektywności ekonomicznej tego rozwiązania. Przy tym ryzyko, że w kolejnym paroksyźmie pseudoekologicznego obłędu zostanie zakazany. GWC... hmmm, jakoś sceptyczny jestem względem takich wynalazków. Jeżeli byłoby takie super, tanie itp to chyba jakoś szerzej by występowało? Zwłaszcza, że konstrukcja nie jest przesadnie skomplikowana czy niejasna. Nie jest też jakoś blokowana, bo informacje są dostępne. Nie mam jednak sprecyzowanego zdania, muszę doczytać. Ekonomiczny rozsądek DLA MNIE oznacza, że nie płacę na przykład 20% więcej za zysk 1%.Kilka procent może być, korelacja kosztów do efektów nie powinna zbytnio odbiegać od liniowej. Oczywiście bardzo upraszczając. Staranność wykonania/realizowania jest dla mnie całkowicie zrozumiała. Nie wiem czy dobrze kojarzę, coś niby dom pasywny tylko tańszy a lepszy?
  22. Przewertowaliśmy kupę projektów i w każdym jest coś, co nam pasowało. Chcemy domu, który będzie możliwie ciepły, nie był bunkrem, miał możliwie niskie koszty eksploatacji. Przy czym nie oczekujemy wyśrubowanych parametrów za wszelką cenę tylko w granicach ekonomicznego rozsądku. Nie musi być najtańszy, to nie zamówienie publiczne, czyli cena nie jest jedynym czy najważniejszym kryterium. Jest jednym z kilku elementów.
×
×
  • Utwórz nowe...