Nitz

Odnosząc się do postu kolegi wyżej, który pytał o miejsce składowania pelletu to myślę, że warto tylko zadbać by to pomieszczenie było w miarę osłonięte od deszczu czy śniegu więc byle jaka "wiata" odpada, ale jeżeli "domek narzędziowy" ma kompletny dach i cztery ściany to myślę, że jak najbardziej wystarczy. Ostatecznie potem położysz worki z przy kotle na noc przed wsypaniem i powinny przyschnąć, gdyby jednak dostała się jakaś wilgoć;)

Ja się skusiłem na ten ekogroszek. Możliwe, że miałem jakąś wadliwą partię czy coś w tym stylu, bo po wsypaniu do kotła i rozpaleniu pierwszy wsad gasł wielokrotnie a dodatkowo nie spalił się cały i pozostało dużo zanieczyszczeń. Kiedy zmieszałem go ze starym groszkiem poszło lepiej, ale też bez cudów. Osobiście nie polecam. Całe szczeście to były tylko trzy worki...

Tak jak pisał kolega wyżej, ja też polecam "Pieklorza". Się na prawdę dobrze i nie powoduje żadnych szaleństw w kotle. Myślę, że jeżeli ktoś ma możliwość taki zdobyć, to niech to robi śmiało;)