Niestety ciężko teraz znaleźć rzetelnych fachowców ja w całym moim życiu nie miałem żadnej ekipy budowlanej do której nie miał bym zastrzeżeń. Kilka kwiatków: -rury przeciekające zaraz po ich założeniu -Wyszedłem z żona na godzinę wybrać farby do łazienki i zostawiłem robotnika kładącego tam kafelki jak wychodziłem to uszczelniał rogi taśmą wodo odporną następnie miał wylać folie w płynie i na nią położyć kafelki. Oczywiście jak mu nie patrzyłem na ręce to dał sobie spokój z folia ale na szczęście jak wróciłem szybko kapnąłem się ze nie położył foli w płynie więc kazałem mu zdzierać kafelki i położyć folie oczywiście mu się nie chciało więc wyleciał na zbity pysk i sam musiałem szybko zdzierać wszystkie kafelki puki jeszcze było to możliwe.